W poprzedniej analizie technicznej walorów CI Games w pierwszej połowie lipca zwracaliśmy uwagę na sprzyjające warunki do ataku na strefę oporu i kontynuacji zwyżki aż do poziomu 32,40 zł. Cena wynosiła wówczas 25,75 zł, a więc sytuacja dawała prawie 30-proc. potencjał zwyżki. Notowania osiągnęły wyznaczony cel po dwóch miesiącach, po czym przeszły w dryf. Nikt nie spodziewał się zabójczego strzału, który wczoraj wykonał prezes spółki, przekładając premierę nowej gry. Na wykresie polała się krew, a notowania wyrysowały lukę bessy. Graczom udało się jednak opanować krwotok i doprowadzić do zamknięcia powyżej istotnego z technicznego punktu widzenia wsparcia.
analizę techniczną walorów CI Games wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
Dalsze losy notowań walorów CI Games zależą aktualnie od zachowania kursu akcji względem wsparcia na 28,50 zł. Jego utrata wywoła kontynuację krótkoterminowego trendu spadkowego z perspektywą sięgnięcia co najmniej 26 zł, a w skrajnie pesymistycznej wersji nawet 23,50 zł. Domknięcie luki bessy na najbliższych sesjach raczej nie wchodzi w grę z uwagi na spore odchylenie wskaźnika Force Index, towarzyszącego jej powstaniu.