Na przestrzeni dwunastu miesięcy na głównym rynku GPW zadebiutowały 23 spółki, przy czym blisko 1/3 z tej liczby to przejścia z NewConnect. Dla inwestorów pozytywem jest fakt, że w zdecydowanej większości wypadków zyski pojawiały się już pierwszego dnia notowań. Akcje siedemnastu nowych spółek podczas inauguracyjnej sesji podrożały w przedziale od 0,3-19 proc. Powody do zadowolenia mają również inwestorzy, którzy zatrzymali akcje debiutantów w portfelu, ponieważ aż 15 spółek wykazało dodatnią stopę zwrotu licząc od ceny zamknięcia z pierwszego notowania. Tu zwyżki mieszczą się w przedziale od 1,5 proc. do aż 66 proc. >> Najważniejsze informacje o ofertach pierwotnych oraz wskaźniki pre-money i post-money znajdziesz tutaj.
Zdecydowanym liderem pod tym względem jest Alumetal, który pojawił się na giełdzie równo rok temu. Akcje producenta stopów aluminiowych podrożały od debiutu o 66 proc. W tym samym czasie indeks szerokiego rynku zyskał zaledwie 4 proc. Spółka ma za sobą serię rekomendacji kupuj. Ostatnio jednak analitycy DM BPS zalecili trzymanie akcji Alumetalu z wyceną 55 zł za sztukę. W opinii biura, obecnie spółka działa w niestabilnym otoczeniu, a wyniki w I kwartału ujawniły problemy z efektywnym zarządzaniem spreadem, który osłabił wyniki. Alumetal zawiera kontrakty w 85 proc. o stałej cenie, na okres trzech miesięcy, co przy rosnących cenach złomu zmniejsza wypracowywaną realną marżę.
– Podobna sytuacja rynkowa ma miejsce w 2Q’15, jednak zarząd w 1Q’15 zdecydował się powiększyć liczbę otwartych kontraktów na złom i zapasy o ok. 20 proc., co powinno w pewnym stopniu zniwelować negatywny wpływ i naszym zdaniem pomoże wygenerować zysk brutto ze sprzedaży w 2Q’15 na poziomie 26,1 mln zł (-2 proc. r/r). Prognozowany przez nas wzrost zysku netto w 2015 roku wyniesie ok. 7,9 proc. (w poprzednim roku zysk netto był niższy o ok. 6 mln zł zawiązanej rezerwy na należności). Po korekcie poziom zysku za 2015 spada o ok. 2 proc. r/r, implikując P/E’15 w wysokości 13,4x podobnie do Grupy porównawczej (dyskonto – 2 proc.). Biorąc pod uwagę dobre, lecz odległe perspektywy i fakt iż, wpływ węgierskiej inwestycji (wzrost mocy +35 proc.) i zwrot części zainwestowanych środków (dotacja rządu węgierskiego) zauważalny będzie najwcześniej na przełomie 2016/2017 roku zalecamy trzymanie dla walorów tego emitenta. – wskazuje DM BPS.

Małe i średnie spółki zawładnęły rynkiem debiutów. (Fot. Daniel Paćkowski)
Wysoko w rankingu stóp zwrotu debiutantów jest także Skarbiec. Debiut na GPW miał miejsce w połowie listopada ubiegłego roku i od tego czasu akcje właściciela towarzystwa funduszy inwestycyjnych podrożały o ponad 19 proc. W tym samym czasie indeks WIG zyskał zaledwie 0,4 proc. Skarbiec również doczekał się rekomendacji z zaleceniem kupuj. Analitycy DM mBanku wycenili akcje spółki na 64,30 zł za sztukę, czyli ponad 60 proc. powyżej kursu giełdowego. Biuro oczekuje, że Skarbiec dążyć będzie do zmiany struktury AUM w kierunku produktów wysokomarżowych, co pozytywnie przełoży się na wynik finansowy, szczególnie wobec oczekiwanej presji na marżę. Broker zwraca uwagę, że Skarbiec Holding charakteryzuje ponadprzeciętny zwrot z kapitałów własnych (ROE), który przez ostatnie trzy lata kształtował się w przedziale 15-35 proc. Wysoki wzrost ROE pozwalał Grupie Skarbiec historycznie wypłacać dywidendę w przedziale 75-100 proc. Autorzy rekomendacji założyli, że w całym roku obrotowym 2014/2015 spółka wypracuje 26,57 mln zł zysku netto. Prognoza dla kolejnego roku to 31,44 mln zł. Niemniej w ostatnich miesiącach notowania spółki dostały zadyszki, co niewątpliwie ma związek ze słabszą koniunkturą i niepewnością na całym rynku.
Wśród niedawnych debiutantów dużym uznaniem analityków cieszy się Wirtualna Polska. Akcje zadebiutowały na rynku ponad dwa miesiące temu z ponad 9-proc. przebitką i od tego czasu zyskały 2 proc. Dla porównania warto dodać, że w tym samym okresie WIG stracił aż 6 proc. Spółka ma już na koncie trzy rekomendacje kupuj, a ostatnia pochodzi z lipca. Jej autorem jest DM mBank, który wycenił jedną akcję na 44,70 zł. To aż o 25 proc. wyżej niż notowania giełdowe.
– Wirtualna Polska Holding to właściciel jednego z największych portali horyzontalnych, licznych portali wertykalnych oraz największy dostawca kont poczty elektronicznej w Polsce. Grupa przeszła w trakcie roku restrukturyzację kosztową i od 2015 r. będzie korzystać z dźwigni operacyjnej, monetyzując wzrosty w reklamie internetowej. Dostęp do 15,6 mln realnych użytkowników daje możliwości personalizacji treści reklamowych, co przy użyciu zaawansowanych technik Big Data przełoży się na jeszcze większą skuteczność targetowania. Grupa rozwija się w e-commerce: buduje silną pozycję w portalach tematycznych i agregatorach ofert, co przy dużym wzroście rynku sprzedaży w sieci (CAGR 2014-19 = 15 proc. według PMR) powinno generować dodatkowe przychody. – prognozuje DM mBank.
Niedawno dwie wysokie rekomendacje trafiły też do debiutantów zaliczanych do sektora automotive. Pierwsza ze spółek to Uniwheels, która dzień po Wirtualnej zadebiutowała na giełdzie i od tej pory jest na nieco ponad 5-proc. plusie. W tym tygodniu analitycy Wood & Company rozpoczęli wydawanie rekomendacji dla producenta felg od zalecenia kupuj i ceny docelowej 136 zł, czyli 16 proc. powyżej kursu giełdowego. Równolegle podobną rekomendację wydał DM BPS. Biuro prognozuje, że w 2015 roku Uniwheels będzie miał 32,8 mln euro zysku netto i 52,7 mln euro EBITDA. W 2016 roku zysk netto spółki miałby wynieść 34,9 mln euro, a EBITDA wzrośnie do 58,4 mln euro. Broker zwraca uwagę na stabilny model biznesowy, przejawiający się wieloletnią historią kontaktów z czołowymi koncernami samochodowymi i pełny portfel zamówień do 2016 roku wynoszący 6,2 mln sztuk (bez uwzględnienia nowej inwestycji). Na korzyść grupy działa również operowanie w SSE, która pozwala na zmniejszenie opodatkowania, a także niższe koszty pracy w polskich zakładach. W dalszej perspektywie grupa zyska na ogólnej rynkowej tendencji wprowadzania większych średnic felg, które są wyżej umarżowione, na wzroście użycia alufelg w samochodach (vs felgi stalowe), a także na dobrej pozycji przetargowej (rosnące ceny aluminium są przekładane na klientów OEM). >> Odwiedź forumowy wątek dedykowany akcjom Uniwheels
– Spółka działa na pełnych mocach produkcyjnych i jedyna szansą na poprawę wyników w najbliższych kwartałach będzie poprawa efektywności produkcji i minimalizacja kosztów. Uwzględniamy również, iż w dłuższym terminie koszty płac w Polsce powinny dążyć do tych w Niemczech, co obniży rentowność produkcji. Uniwheels w zestawieniu z grupą porównawczą jest nisko wyceniana wskaźnikowa P/E’15=10,1x, zachęcająca może być również polityka dywidendowa planowana od tego roku (50 proc. payout ratio), która naszym zdaniem jest realna do wprowadzania. Szereg pozytywnych czynników, a także fakt iż niemiecka spółka jest najtańsza w gronie analizowanych spółek składnia ku zaleceniu kupuj dla walorów emitenta. – argumentuje DM BPS.
To samo biuro rozpoczęło rekomendowanie spółki Izo-Blok, innego przedstawiciela segmentu automotive. Spółka pod koniec kwietnia przeszła z NewConnect i od tego czasu zyskała 4 proc. Wynik robi jeszcze większe wrażenie, gdy zestawimy go z 5-proc. stratą indeksu WIG za ten sam okres. DM BPS wycenia jedną akcję spółki na 130 zł za sztukę, co daje 24-proc. potencjał względem notowań. Zdaniem biura, wybudowanie nowego zakładu w Chorzowie przyczyni się do dynamicznych wzrostów zarówno mocy produkcyjnych jak i sprzedaży w najbliższych 2-3 latach. Docelowo spółka zainstaluje w nowym zakładzie 8 maszyn, które zwiększą obecne moce o 50 proc. Izo-Blok posiada również bardzo stabilną i silną pozycję rynkową, co przekłada się na wieloletnie kontrakty z największymi światowymi koncernami motoryzacyjnymi.
– Działalność wspiera również wzrost popytu na EPP na rynku motoryzacyjnym (CAGR 5-7 proc. rocznie), do którego Izo-Blok kieruje blisko 90 proc. swoich produktów. Z drugiej strony dostrzegamy również nieznaczne ryzyka, takie jak silne uzależnienie od jednego dostawcy (BASF), czy ryzyko zwiększenia konkurencji. Izo-Blok jest notowany ze znaczącym dyskontem do grupy porównawczej na P/E’1=11,0x (-15 proc.). W naszej opinii silny portfel zamówień, a także mocna pozycja rynkowa to bardzo zachęcające czynniki i zalecamy kupuj dla walorów emitenta. – czytamy w raporcie biura.

Przychody (lewa oś) oraz EBITDA (prawa oś) VIGO (w mln. PLN). Źródło: prezentacja spółki
Maklerzy kierują swoją uwagę także w stronę akcji Vigo System. Spółka od debiutu na GPW zyskała na wartości 16 proc. W czwartek okazało się, że analitycy Vestor Dom Maklerski podwyższyli 12-miesięczną cenę docelową dla producenta niechłodzonych detektorów podczerwieni do 302 zł z 288 zł. W stosunku do obecnego kursu akcji daje to pole do wzrostu o blisko 30 proc. Biuro wymienia kilka atutów spółki. Jednym z nich są spodziewane bardzo dobre wyniki za II kwartał 2015 r. Vigo poinformowało, że przychody w tym okresie sięgnęły 8,1 mln zł i były wyższe o 34 proc. r/r oraz 46 proc. kw/kw. Eksperci prognozują 62-proc. r/r i 104-proc. kw/kw wzrost EBITDA do 4,4 mln zł oraz odpowiednio 74-proc. i 209-proc. dynamikę zysku netto do 3,9 mln zł. Jednocześnie podtrzymano całoroczną prognozę znormalizowanego zysku netto na poziomie 11,4 mln (+39 proc.r/r).

Powyżej stopy zwrotu z akcji sześciu omawianych spółek.