StockWatch.pl: Spółka zakończyła kolejne półrocze rekordowymi wynikami. Czy spełniły Pana oczekiwania?
Krzysztof Kawalec: Wyniki były bardzo dobre i zgodne z konsensusem analityków biur maklerskich. Szczególnie udany był drugi kwartał, w którym wypracowaliśmy najwyższy w historii zysk netto na poziomie przekraczającym 10 mln zł. Rekordowe poziomy osiągniętych wyników są efektem zwiększenia skali działalności Grupy Magellan oraz obniżenia kosztu finansowania. Biznes rozwija się zgodnie z naszymi oczekiwaniami. Należy zwrócić uwagę na to, że raportowane wyniki pierwszego półrocza zostały obciążone wyższymi odpisami aktualizacyjnymi i rezerwami niż miało to miejsce w poprzednich okresach, które obniżyły zysk Grupy. Podsumowując, z wyników pierwszego półrocza jesteśmy bardzo zadowoleni.
W wynikach widać, że zwiększacie Państwo rezerwy z tytułu ryzyka kredytowego. Jakiej tendencji w tym zakresie można się spodziewać w kolejnych kwartałach?
W portfelu Grupy Magellan na koniec pierwszego półrocza, tylko 13 proc. aktywów jest obciążona ryzykiem kredytowym. Pozostałe 87 proc. aktywów to bezpieczne wierzytelności od podmiotów publicznych: szpitali i samorządów, które nie posiadają zdolności upadłościowej. Dokonane odpisy są efektem pogorszenia płynności w jednostkach medycznych i w dużej części dotyczy odpisu na naliczone odsetki z uwagi na ryzyko związane z możliwością ich umorzenia. W drugim półroczu możliwy jest niewielki wzrost wartości dokonanych odpisów z uwagi na przewidywany wzrost wartości portfela aktywów.
Jak Pan ocenia bieżącą sytuację na rynku, jak radzi sobie Państwa konkurencja i czy widać wojnę cenową?
Bardzo dobre wyniki finansowe Magellana w naturalny sposób wzbudzają zainteresowanie rynkiem, na którym działamy, ze strony innych instytucji finansowych. Rynek jest atrakcyjny i perspektywiczny, dlatego pojawiają się nowe podmioty. Konkurencja rośnie, ale rynek również się poszerza. Magellan umacnia pozycję lidera na rynku polskim oferując nowe produkty finansowe, dostosowane do zmian w otoczeniu rynkowym. Jesteśmy bezkonkurencyjni, jeżeli chodzi o innowacyjność i elastyczne podejście do aktualnych potrzeb naszych klientów. Proponujemy rozwiązania, których nie ma konkurencja i w ten sposób unikamy bezpośredniej walki obniżającej nasze marże.
Zwiększyliście Państwo limity dotyczące możliwości pozyskiwania finansowania z tytułu emisji obligacji, a ponadto Grupa wyemitowała papiery denominowane w euro. Z czego wynikają takie zmiany w pasywach?
Podwyższenie limitów emisji obligacji bezpośrednio związane jest z zwiększeniem zapotrzebowania na usługi finansowe oferowane przez Grupę Magellan. Wraz ze wzrostem biznesu rośnie zapotrzebowanie na finansowanie. W pierwszym półroczu wartość kontraktacji (zawartych umów) wzrosła o 22 proc. w porównaniu do pierwszego półrocza ubiegłego roku. Natomiast obligacje w euro to pierwsza próba wyjścia na rynek z tego typu ofertą, która zakończyła się sukcesem. Środki pieniężne z obligacji denominowanych w euro są przeznaczone na finansowanie naszej aktywności biznesowej na Słowacji. W tym przypadku pozyskane finansowanie w euro jest tańsze i korzystne handlowo dla tej spółki, a poza tym unikamy ryzyka walutowego. W Czechach również pozyskujemy finansowanie w walucie lokalnej poprzez linie kredytowe udzielone przez lokalne banki. Proces budowania fundingu na rynkach zagranicznych nie jest prosty, ze względu na krótką historię tych spółek, natomiast niewątpliwie te pierwsze sukcesy pozwalają nam z optymizmem patrzeć w przyszłość.

Krzysztof Kawalec, prezes Magellan SA (Fot. materiały spółki)
Skoro rozmawiamy o zadłużeniu to proszę powiedzieć jak spadek stóp procentowych wpłynął na Państwa wyniki i jakie są prognozy co do dalszej części roku?
Niskie stopy procentowe istotnie zmniejszyły koszty finansowania odsetkowego Grupy i dodatnio wpłynęły na poziom osiąganych marż w pierwszym półroczu. Do końca roku już raczej nie przewidujemy zmian w wysokości stóp procentowych. Natomiast efekt niższych stóp procentowych ciągle będzie działał ze względu na proces wymiany finansowania, które było zaciągane wcześniej po wyższym koszcie.
Coraz większe znaczenie w Państwa biznesie odgrywa finansowanie inwestycji w służbie zdrowia poprzez spółkę MEDFinance. Jak radzi sobie ta gałąź biznesu?
MEDFinance dynamicznie się rozwija, szczególnie w drugim kwartale nastąpiło ożywienie w inwestycjach i zwiększyła się sprzedaż MEDFinance. Wzrost sprzedaży w drugim kwartale w porównaniu do pierwszego kwartału wyniósł prawie 90 proc. Rozwijamy nowe produkty, m.in. MEDDiagnostyka. Udzielamy w ten sposób finansowania z jednoczesnym dostarczeniem produktu np. tomografu czy rezonansu. Ten model współpracy sprawdza się i jest to istotna przewaga konkurencyjna. Chcemy tworzyć nowe produkty, np. kompleksową ofertę w zakresie wdrożenia IT wraz z finansowaniem. Mamy przewagę nad firmami leasingowymi, które podchodzą do finansowania służby zdrowia schematycznie.
Trudno jednocześnie mówić o dynamicznym rozwoju finansowania samorządów. Jakie są Pana przewidywania co do rozwoju tego segmentu biznesu?
Jest to nowy segment działalności dla spółki Magellan, ale systematycznie rośnie jego udział w portfelu aktywów. Bardzo dużo pracy wkładamy w edukację samorządów w zakresie pozyskiwania finansowania na bieżące potrzeby, z innych źródeł niż banki. Pierwsze półrocze nam nie sprzyjało ze względu na niski popyt na finansowanie inwestycji samorządowych. Samorządy zdecydowanie więcej inwestują w drugim półroczu i spodziewamy się w trzecim i czwartym kwartale zwiększenia sprzedaży do samorządów.
Wspominał Pan wcześniej o finansowaniu zagranicznych spółek. Jak sobie one radzą? Czy Magellan ma plan wejścia na kolejne rynki zagraniczne?
Rynki zagraniczne radzą sobie bardzo dobrze. Na koniec pierwszego półrocza tego roku zanotowaliśmy 4,5-krotny wzrost wartości kontraktacji bilansowej oraz blisko 2,5-krotny wzrost wartości portfela aktywów na rynkach zagranicznych w porównaniu do stanu na koniec pierwszego półrocza ubiegłego roku. Jeżeli chodzi o spółki zagraniczne to kluczowe jest ich finansowanie. Najlepszym modelem jest pozyskiwanie finansowania w lokalnej walucie, albo w euro. Tak jest w przypadku Słowacji, gdzie ostatnio pozyskaliśmy środki z obligacji denominowanych w euro. Rynki zagraniczne ważne są w kontekście strategii grupy, a decyzja o wejściu na kolejny rynek da nam odpowiedź, czy w przypadku naszego modelu biznesowego strategia ekspansji zagranicznej może być istotnym driverem rozwoju grupy w kolejnych latach. Analizujemy także dwa nowe rynki i decyzje o wejściu na jeden z nich powinniśmy podjąć w tym roku.
W spółce doszło do historycznych zmian w akcjonariacie. Czy wpłynęły one na działalność operacyjną Magellana?
Po transakcjach sprzedaży akcji Magellana przez fundusz Enterprise Investors, w akcjonariacie spółki dominującą pozycje zajmują Otwarte Fundusze Emerytalne. Jest pięć ujawnionych funduszy OFE (ING, Aegon, Amplico, Aviva i Generali). Nowym akcjonariuszem spółki został także Piotr Krupa, założyciel, akcjonariusz i prezes spółki Kruk, który posiada ponad 5 proc. akcji Magellana. Sądzimy, że aktualna struktura akcjonariatu jest dobrą wiadomością zarówno dla spółki jak i dla jej pozostałych akcjonariuszy. Wierzymy, że kolejne lata będą latami dalszego dynamicznego rozwoju. Ze strony zarządu deklarujemy pełna współpracę zarówno z dotychczasowymi jak i nowymi akcjonariuszami.
Dziękuję za rozmowę.