
Akcje CCC wyróżniły się dziś nie tylko skalą wzrostu wśród warszawskich blue chipów, ale też na całej giełdzie. Największe były też obroty nimi. Źródło: ATTrader.pl
Wtorkowa sesja na giełdzie w Warszawie zakończyła się wzrostami wszystkich indeksów. WIG20 zamknął dzień na poziomie 2.371 pkt., rosnąc o 1,3 proc. i wybijając się powyżej lokalnych szczytów z połowy marca, co zapowiada zwyżkę do 2.420 pkt. Indeks WIG wzrósł o 1,21 proc. do 61.071 pkt., mWIG40 o 1,16 proc. do 4.230 pkt., a sWIG80 o 0,81 proc. do 12.120 pkt.
Gwiazdą dzisiejszej sesji było CCC. Notowania obuwniczego potentata poszybowały o 14,3 proc. do 248 zł, ciągnąc za sobą nie tylko indeks blue chipów, ale także inne spółki. Impulsem do zwyżki były opublikowane wczoraj po sesji dane sprzedażowe za marzec. Skonsolidowane przychody CCC wyniosły w tym okresie 452,9 mln zł, co oznacza wynik aż o 86 proc. lepszy niż w marcu 2018 roku. Przychody w całym pierwszym kwartale wzrosły natomiast o 57 proc. w relacji rocznej do 1,03 mld zł.
Mocne szarpnięcie w górę nie pozostało bez wpływu na sytuację na wykresie CCC. Kurs wybijając się powyżej 237,80 zł, przełamał opór tworzony przez szczyt z września ub.r., jednocześnie otwierając sobie drogę w kierunku kolejnego oporu na poziomie 281,90 zł.
Optymizm widoczny w notowaniach CCC udzielił się innym detalistom, a w konsekwencji niemal całej giełdzie. Akcje LPP poszybowały w góra o 5,35 proc. do 8.855 zł (najwyższe zamknięcie od września 2018), a Dino Polska o 4,7 proc. do 132 zł, wyznaczając nowych historyczny rekord.
Spory udział w budowaniu wzrostów indeksu WIG20 miał też Santander Bank Polska, którego akcje podrożały o 3,2 proc. do 389,20 zł, a także wzrost notowań CD Projektu o 4,3 proc. do 212,70 zł, niezmiennie napędzany wiarą inwestorów w świetlaną przyszłość tej spółki.
Co ciekawe, nie wszystkie spółki z WIG20 „poczuły wiosnę”. Dzień pod kreską kończy mBank (-0,1 proc.), Alior Bank (-0,3 proc.), Play (-0,8 proc.), PKN Orlen (-0,6 proc.) i Lotos (-0,4 proc.) i PZU (-1,1 proc.).
Na szerokim rynku mocno śladem CCC podążyły notowania LiveChat. Wzrosły one o 10,6 proc. do 30,35 zł, wybijając się powyżej lutowego maksimum na 29,75 zł, co może zapowiadać dalsze wzrosty. Podobne były też przyczyny wzrostów. Mianowicie dane sprzedażowe. W marcu liczba płatnych klientów spółki wzrosła o 335 netto w ujęciu miesięcznym i na dzień 1 kwietnia wyniosła ona 26.714. To oznacza wzrost o 11 proc. w skali roku.
Początek kwietnia na giełdzie w Warszawie, podobnie jak i na większości europejskich parkietów, przynosi zdecydowaną poprawę nastrojów. Układ sił na wykresach nie pozwala jednak jeszcze założyć, że przerodzi się to w trwalsze i dłuższe wzrosty. Szczególnie, że wciąż podstawowym zagrożeniem są już mocno wykupione indeksy na Wall Street po ponad 3-miesięcznym rajdzie w górę. Dlatego pomimo perspektywy ataku WIG20 na 2.420 pkt., ostrożność jest wskazana.