
Marcin Kiepas, niezależny analityk finansowy.
Piątkowa sesja na warszawskiej giełdzie upływa pod znakiem niewielkich zmian indeksów i ogólnego wyczekiwania na nowe impulsy. Przede wszystkim na impulsy z USA i Wall Street, na których to obecnie najmocniej koncentruje się uwaga globalnych inwestorów. Te pojawią się wraz z otwarciem sesji za oceanem. Jednakże kluczowe impulsy napłyną dopiero po zamknięciu notowań przy ulicy Książęcej. Będzie to publikacja półrocznego raportu Fed nt. polityki monetarnej i liczne wystąpienia przedstawicieli tego banku centralnego. Dlatego GPW zareaguje na to wszystko dopiero w poniedziałek, a do końca dzisiejszych notowań układ sił już prawdopodobnie się nie zmieni.
Około 13:00 indeks WIG20 miał wartość 2.414,7 pkt. (+0,17 proc.), WIG 62.773,4 pkt. (+0,09 proc.), mWIG40 4.783,4 pkt. (-0,1 proc.), a sWIG80 14.689,7 pkt (-0,06 proc.). Wczorajszy zwrot indeksu dużych spółek (a także analogiczny zwrot indeksu WIG) z poziomu wsparcia, jakie tworzą minima z grudnia (2.370,5 pkt.) i pierwszej połowy lutego (2375,4 pkt.) sprawił, że obecnie w bardziej komfortowej sytuacji są posiadacze akcji. Odbicie od grudniowo-lutowych dołków indeksów WIG20 i WIG, ale również wczorajszy zwrot indeksu mWIG40 powyżej szerokiej strefy wsparcia wyznaczonej przez lokalne dołki z października, listopada, grudnia i pierwszej połowy lutego sprawia, że rośnie prawdopodobieństwo ruchu do góry. Rośnie więc prawdopodobieństwo kolejnego ataku na lukę bessy z 6 lutego br. na wszystkich tych indeksach.
Podstawowym warunkiem realizacji zakreślonego wyżej scenariusza jest brak mocnych spadków na Wall Street. I to właśnie ta niepewność trzyma dziś w szachu giełdowe byki z GPW, nie pozwalając na mocniejszy ruch do góry.
Wysyp nowych rekomendacji
Gdy niewiele dzieje się na indeksach, ciekawiej jest na poszczególnych spółkach. W gronie tych największych pozytywnie wyróżniają, odrabiające niedawne straty, akcje Orange Polska (+1,4 proc.) i PKN Orlen (+1,2 proc.). Fatalnie zaś radzi sobie Eurocash. Jego notowania lecą w dół o 4,05 proc. do 23,47 zł, spadając dziś już do 23,22 zł i tym samym testując poziomy nieoglądane od końca 2011 roku. Cieniem na notowaniach kładzie się upubliczniona dziś rekomendacja sprzedaj dla spółki od analityków UBS z ceną docelową na poziomie 23 zł.
Bez większego echa przeszła rekomendacja DM BOŚ dla Pekao, w której biuro podwyższyło cenę docelową do 141,50 zł z wcześniejszych 131,95 zł. Aktualne zalecenie brzmi trzymaj. Za jedną akcję Pekao SA trzeba zapłacić 132,45 zł, co oznacza wzrost o śladowe 0,04 proc.
Analitycy Haitong Bank wypowiedzieli się natomiast o firmach z sektora nieruchomości, podtrzymując swoje pozytywne opinie o tym sektorze. Rekomendacja dla Capital Park została podwyższona z neutralnie do kupuj z ceną docelową na poziomie 6,90 zł. Dziś akcje tej spółki drożeją o 2,7 proc. do 5,75 zł. Dla akcji Globe Trade Centre (GTC) została podtrzymana rekomendacja kupuj z ceną docelową na poziomie 10,80 zł. Obecnie jedna akcja kosztuje 9,10 zł, drożejąc o 0,8 proc. w stosunku do wczorajszego zamknięcia. Rekomendacja dla Echo Investment została podniesiona do neutralnie ze sprzedaj, a cena docelowa podwyższona o 7,4 proc. do poziomu 5,21 zł. Aktualnie akcje te są wycenione na poziomie 4,97 zł, czyli o 0,8 proc. więcej niż w czwartek.
Ursus i LiveChat tanieją
Rozczarowani za to są akcjonariusze Ursusa, którego akcje tanieją o ponad 2,7 proc. do 3,17 zł. To oznacza, że akcje są najtańsze od marca 2017 roku.
Po wynikach finansowych za miniony kwartał o 2 proc. tanieją akcje LiveChat. W III kwartale roku finansowego 2017/2018 zysk netto spółki wzrósł o 3 proc. w skali roku do 12,41 mln zł, podczas gdy przychody były wyższe o 13,2 proc. i ukształtowały się na poziomie 22,83 mln zł.
Bumech na celowniku spekulantów
Spekulacyjny ruch w górę notuje dziś Bumech. Kurs spółki związanej z branżą górniczą rośnie o 14,3 proc. do 0,32 zł, co oznacza definitywne zakończenie ponad dwumiesięcznego trendu bocznego.
Drugi kolejny dzień świetnie radzą sobie akcje Esotiq & Henderson, drożejąc o 6 proc. do 29,90 zł, po tym jak wczoraj ich kurs poszedł w górę o 17,5 proc.
Przyszły tydzień pod znakiem amerykańskiej polityki monetarnej
W przyszłym tygodniu nastroje na warszawskiej giełdzie niezmiennie będą kształtowane przede wszystkim przez sytuację na Wall Street. To sprawia, że w centrum uwagi pozostanie amerykańska polityka monetarna, a głównym wydarzeniem tygodnia będzie dwukrotne wystąpienie Jerome Powella, nowego szefa Fed, w Kongresie. Na plus dla warszawskiej giełdy należy natomiast zapisać wczorajszy zwrot z ważnych poziomów wsparć. Wprawdzie jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale to dobra pozycja wyjściowa do podjęcia próby ruchu do góry w przyszłym tygodniu. Szczególnie, że przełamanie grudniowo-lutowych minimów przez WIG20, WIG i mWIG40 stanowiłoby bardzo silny sygnał sprzedaży.