W poprzedniej analizie technicznej notowań Lotosu ponad rok temu zwracaliśmy uwagę na spore szanse realizacji zwyżki z poziomu 27,25 zł do przynajmniej 31,50 zł. Popyt bez problemu zrealizował wyznaczony zasięg wzrostów, my zaś wracamy do bieżącej sytuacji na walorze.
Z początkiem marca notowania walorów gdańskiej rafinerii pokonały linię przeszło półrocznych spadków i po wykonaniu ruchu powrotnego zamarły. Aktualnie kurs akcji Lotosu jest w trendzie bocznym i porusza się poziomym kanałem, wyznaczonym przez średnio- oraz długoterminową wykładniczą. Nie powiodła się próba wybicia EMA200, nie udało się też zrzucić notowań poniżej EMA50. Te dwie linie będą w najbliższym czasie wyznaczą średnioterminowy kierunek poruszania się cen.
analizę techniczną walorów Grupy Lotos wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
Próba wybicia powyżej EMA200 była wprawdzie nieudana, ale pokazała, że gracze nie dali się sprowokować do zamykania pozycji, gdyż przy okazji notowania przełamały negatywną sekwencję coraz niższych szczytów. Odrobinę poprawia to obraz techniczny. Łagodnie zachowują się też wskaźniki techniczne, które będąc w stanie typowym nie generują mocniejszych zaleceń sprzedaży. Można zatem oczekiwać, że bieżąca konsolidacja buduje bazę do kontynuacji ruchu w górę.
Najbliższe wsparcie poniżej EMA50 wypada tuż nad poziomem 26 zł. Najbliższy opór powyżej EMA200 plasuje się nieco ponad 28 zł. Jego ewentualne wybicie pozwoliłoby na rozwinięcie zwyżki w kierunku 29, a następnie 31 zł.