Wakacyjna flauta nie przeszkadza grubym rybom w przetasowaniach akcji w portfelach. W ostatnich dniach inwestorzy z wypiekami na twarzy śledzą rozgrywkę o akcje Biotonu. O polskiego producenta insuliny zabiegają dwa podmioty z Chin. W niedawno wznowionym przez NovoTek Pharmaceuticals wezwaniu na 28,3 mln akcji (33 proc. głosów na WZA) Chińczycy oferują po 7 zł za walor. Zapisy potrwają do 13 sierpnia. Początkowo proponowana cena była znacznie wyższa od rynkowej, ale po wejściu do gry należącego do China-CEE Fund podmiotu Bimeda Holding, kurs akcji szybko ją przeskoczył. Obecnie za jeden walor Biotonu trzeba zapłacić o 1,06 zł więcej niż proponuje w wezwaniu NovoTek.
China-CEE Fund w ubiegłym tygodniu zawarł warunkową umowę kupna wszystkich akcji Biotonu od Prokomu Investment (11,82 proc.) oraz funduszu Troqueera Enterprises (3,94 proc.). Z kolei w piątek należąca do funduszu Bimeda kupiła 100 proc. udziałów posiadanych przez Ais Investment. Po domknięciu transakcji China-CEE Fund umocni się na pozycji głównego akcjonariusza z udziałem ok. 29 proc. akcji. Docelowo chiński fundusz chce osiągnąć 33 proc. udziałów w biotechnologicznej spółce. Zainteresowanie Biotonem podmiotami z Państwa Środka nie jest przypadkowe. Spółka dostarcza na tamtejszy rynek lek na cukrzycę, ale w ostatnich latach wartość sprzedaży mocno topnieje. Wsparcie ze strony lokalnego podmiotu mogłoby umocnić pozycję negocjacyjną Biotonu. >> Aktualny stan akcjonariatu sprawdzisz tutaj
(Fot. Daniel Paćkowski)
Świeżym tematem jest też pojawienie się w akcjonariacie Wawelu funduszu Nationale‐Nederlanden PTE. Należący do Nationale‐Nederlanden OFE w wyniku transakcji z końcówki lipca przekroczył próg 5 proc. Przed nabyciem NN OFE posiadał 74.978 akcji (4,99 proc. kapitału zakładowego). Po transakcji NN OFE posiada 76.322 akcji, co stanowi 5,09 proc. kapitału zakładowego i głosów na WZA. W poniedziałek inwestorzy pozytywnie zareagowali na powyższą informację – akcje grupy cukierniczej podrożały o 1,2 proc. Małopolski producent żywności od IV kwartału 2014 roku trzyma dobrą formę i udowadnia, że jest w stanie serwować zyski o dwucyfrowej dynamice.
Gorącym tematem tegorocznych wakacji są roszady w Hawe, gdzie od samej liczby komunikatów o zmianie stanu posiadania można dostać zawrotu głowy. W połowie lipca kurs akcji telekomu wystrzelił po informacji o wyjściu z akcjonariatu Marka Falenty, który od wybuchu afery taśmowej był dla spółki balastem. Nabywcą pakietu 14,37 proc. akcji Hawe za symboliczne 500 zł okazał się giełdowy Tele-Polska Holding. Mark Montoya, członek zarządu TPH zaraz po transakcji uprzedzał, że inwestycja ma charakter krótkoterminowy. Ostatecznie Tele-Polska Holding przetrzymał akcje zaledwie dwa tygodnie. W piątek po sesji telekom poinformował, że zbył za 500 zł udziały w cypryjskiej spółce Trinitybay Investments, posiadającej akcje Hawe, na rzecz cypryjskiego podmiotu Misami Ltd. W poniedziałek akcje Hawe spadły przy wysokich obrotach o ponad 14 proc. i ustanowiły nowe tegoroczne minima. Argumentem do pozbywania się akcji telekomu są też przypadające w sierpniu i we wrześniu terminy spłaty obligacji o wartości 31 mln zł. To około 20 proc. finansowych zobowiązań grupy Hawe.
Warto dodać, że kilka dni przed powyższą transakcją swoje zaangażowanie w akcje Tele-Polska Holding zmniejszyły podmioty kontrolowane przez W Investments. W Family Foundation oraz PJW Holdings sprzedały część akcji, a ich zaangażowanie w TPH spadło o 13,69 proc. do 32,8 proc.
Głębokie roszady miały miejsce pod koniec lipca w akcjonariacie K2 Internet. Swoje zaangażowanie w akcje dostawcy usług marketingu internetowego mocno zredukował bmp Holding AG. Niemiecki fundusz w wyniku transakcji pakietowych z 22 lipca zmniejszył stan posiadania z 14,78 proc. do 3,6 proc. Akcje odkupili dotychczasowi akcjonariusze. K2 zaznaczyło, że zbycie ponad 11 proc. akcji przez bmp jest następstwem nowej strategii inwestycyjnej tej spółki. Podmiot zamierza w najbliższym czasie wyjść całkowicie z inwestycji i sprzedać pozostały pakiet akcji K2. Najwięcej walorów dokupiła Ipopema TFI – udział podskoczył z 0,83 proc. do 9,9999 proc. kapitału zakładowego. Obecnie Ipopema jest drugim po Januszu Żebrowskim (13,1 proc.) akcjonariuszem w K2 Internet. >> Odwiedź forumowy wątek dedykowany akcjom K2 Internet
Swój pakiet akcji znacząco uszczuplił natomiast Jacek Foltarz, członek rady nadzorczej i jednocześnie drugi największy akcjonariusz spółki Eurotel. W ramach transakcji sprzedaży przeprowadzonych przed 31 lipca Jacek Foltarz zmniejszył zaangażowanie z 26,68 proc. do 19,48 proc. w kapitale zakładowym. Warto dodać, że grupa prowadząca sklepy z usługami T-Mobile Polska, Play, NC+ oraz salony z produktami Apple regularnie wypłaca sowitą dywidendę. Tegoroczna stopa przekracza 7 proc. Dzień ustalenia prawa do zysku przypadał 1 lipca.
Duża transakcja kroi się w AmRest Holdings. Warburg Pincus – główny akcjonariusz – chce sprzedać pakiet akcji gastronomicznej spółki wart 1,13 mld zł. Decyzja to efekt przeglądu strategicznych opcji dotyczących posiadanych przez niego akcji. Fundusz zawarł wiążącą umowę, która po spełnieniu lub uchyleniu wszystkich określonych w niej warunków doprowadzi do pośredniego zbycia 6.726.790 akcji AmRestu. Stanowią one 31,71 proc. kapitału u głosów na WZA. Po dokonaniu rozważanego zbycia akcji grupa Warburg Pincus przestanie być akcjonariuszem AmRestu. Warto zauważyć, że kurs akcji spółki od wielu miesięcy utrzymuje się w trendzie wzrostowym. Tylko w tym roku na walorach AmRestu można było zarobić nawet 73 proc. Podczas poniedziałkowej sesji na akcjach padł nowy rekord – za jeden walor płacono nawet 181 zł. Ostatnia rekomendacja dla akcji spółki pochodzi z 21 lipca. Analitycy Pekao IB w swoim raporcie obniżyli zalecenie do trzymaj z kupuj. Jednocześnie podwyższyli cenę docelową jednej akcji do 175 zł ze 152 zł.
>> Śledzenie ruchów inwestycyjnych giełdowych insiderów jest bardzo proste >> Aktualną listę transakcji z udziałem insiderów i dużych inwestorów znajdziesz w serwisie ATTrader.pl
Powyżej stopy zwrotu z akcji siedmiu omawianych spółek na przestrzeni ostatnich dziewięciu miesięcy.
