
Nowy zakład Agroligi.
Jako akcjonariusze już od jakiegoś czasu dojrzewaliśmy do pomysłu wyjazdu na Ukrainę i przyjrzenia się pracy Agroligi. Okazją do realizacji planów był zbliżający się termin zakończenia kluczowej inwestycji spółki.
Agroliga Group PLC to notowany na NewConnect producent rolno-spożywczy z rejonu Charkowa na Ukrainie. Firma zajmuje się głownie uprawą zbóż (ponad 10 tys. ha ziemi), produkcją oleju słonecznikowego (moce produkcyjne 170 tys. ton) i produkcją mleka. Warto dodać, że Agroliga należała do indeksu NCLead, który grupował spółki wyróżniające się płynnością akcji i dobrą komunikacją z rynkiem. Obecnie indeks ten już nie istnieje.
Od debiutu z 2011 r. Agroliga realizuje program inwestycyjny, polegający na zwiększeniu areału ziem uprawnych, pogłowia bydła mlecznego oraz rozbudowie mocy produkcyjnych oleju słonecznikowego, budując nowy zakład w miejscowości Nova Vodolaha. Spółka rokrocznie wykazuje zyski, przy stale rosnących przychodach z produkcji rolnej. >> Dołącz do dyskusji na forumowym wątku dedykowanym akcjom Agroligi
Pierwotnie budowa nowej olejarni miała zostać sfinansowana z emisji akcji, która była planowana na początek 2014 roku (oferujący Noble Securities). Jednak plany te zostały brutalnie przerwane wybuchem wojny w rejonie Donbasu, co skutecznie wystraszyło potencjalnych inwestorów. Pomimo powyższych trudności w 2016 r., spółka sfinansowała inwestycję o wartości 16 mln euro w połowie kredytem inwestycyjnym z Raiffeisen Banku, a w pozostałej części ze środków własnych (zyski z lat poprzednich). Tym samym spółka awansowała z małego producenta rolnego do rozmiaru średniego producenta. Dla porównania, w tabeli poniżej zebrano największych producentów oleju słonecznikowego na Ukrainie.

Producenci oleju słonecznikowego na Ukrainie. Źródło: www.apk-inform.com
Agroliga jest firmą rodzinną, a głowni akcjonariusze są ze sobą spokrewnieni. W sytuacji, która panuje na rynku ukraińskim, ma to swoje plusy (lojalność względem firmy) oraz pewne minusy typowe dla firm w ten sposób zarządzanych.
Notowania Agroligi znajdują się w okolicach ceny z oferty prywatnej (na akcjach został dokonany split 1:5 w celu zwiększenia płynności). To wynik wielu czynników. Jednym z nich jest fakt, że spółki zagraniczne są oceniane przez inwestorów surowiej (trudniej zaufać spółce, która jest gdzieś daleko i działa w innym otoczeniu prawno-biznesowym). Główne czynniki ryzyka w wypadku Agroligi to ryzyko kursowe (w związku z gwałtownym osłabieniem kursu hrywny – spółka dokonywała sporych odpisów w poprzednich latach), ryzyko polityczne (zmiany podatkowe, zmiany prawne odnośnie obrotu ziemią, inwazja „zielonych ludzików”). Na chwilę obecną wydaje się, że najgorsze jest już za nami. Konflikt w Donbasie ustabilizował się, podobnie jak kurs ukraińskiej waluty.
Nowy zakład produkcji oleju
W trakcie naszego pobytu zwiedziliśmy stary a następnie nowy zakład produkcji oleju. Różnica była naprawdę olbrzymia. Nowy zakład imponuje przede wszystkim rozmiarem instalacji. Produkcja jest zautomatyzowana, a odpady produkcyjne są wykorzystywane do produkcji sprężonej pary o ciśnieniu 15 atmosfer, która jest następnie wykorzystywana w pozostałych procesach technologicznych. Specjalne laboratorium na terenie zakładu prowadzi całodobowy monitoring parametrów wytwarzanego produktu. Widać dążenie do maksymalnej efektywności procesu produkcyjnego. Zakład jest świeżo uruchomiony – uroczyste przecięcie wstęgi odbyło się 8 października br.
Oto krótka fotorelacja z wizyty w nowym zakładzie.

Zakład – część rafineryjna, po lewej znajdują się zbiorniki na gotowy produkt, który następnie ładowany jest na bocznicę kolejową. Stamtąd wyrusza do portu w Odessie.

Cały proces produkcji oleju jest w pełni zautomatyzowany i zarządzany przez operatora z centralnej sterowni.
Rozmowa z zarządem
Nasza wizyta nie ograniczała się jedynie do zbadania postępów inwestycji. W charkowskim biurze spółki udało nam się porozmawiać z Aexandrem Berdnikiem i Iriną Popławską o przyszłości Agroligi. Podczas spotkania staraliśmy się też przekonać spółkę do naszych pomysłów.
Czy Agroliga planuje nowe inwestycje oraz jakie ma potrzeby kapitałowe?
– Jesteśmy dumni z zakończenia inwestycji w zakład produkcji oleju, która pozwoliła nam przeskoczyć z poziomu niedużego producenta rolnego na poziom firmy średniej wielkości. Zwiększenie produkcji rodzi nowe potrzeby logistyczne – konieczny będzie zakup około 30 cystern kolejowych, aby przewozić gotowy produkt do portu w Odessie – powiedziała Irina Poplavskaya, współzałożycielka Agroligi.
– Na Ukrainie szykują się zmiany odnośnie moratorium na handel ziemią – Agroliga dzierżawi tereny na okres 49 lat od prywatnych właścicieli, z prawem pierwokupu. Koszt hektara ziemi to około 1.000 USD, a spółka posiada ponad 10.000 hektarów. Chcielibyśmy dokonać emisji akcji przy okazji przejścia na rynek główny w Warszawie, aby sfinansować wykup ziemi. Nie wykluczamy również powiększenia areału ziemskiego, do 20-30 tysięcy hektarów finansując to z emisji lub środków własnych.
– Rozważamy również uruchomienie linii butelkowania oleju w celu sprzedaży na rynku detalicznym, jednak nie jest to duża inwestycja. – dodała Irina Poplawskaya
Jakie obecnie wyzwania stoją przed spółką?
– Ze względu na fluktuacje cen produktów rolnych (zboża, słonecznik), spółka zamierza rozpocząć zabezpieczanie cen przy pomocy kontraktów notowanych na CBOT, ułatwi to planowanie wydatków i inwestycji.
– Najważniejszym wyzwaniem jest zachęcenie inwestorów do inwestycji w spółkę, która od kilku lat jest mocno niedowartościowana, głownie przez konflikt na wschodzie Ukrainy. W Charkowie życie płynie normalnie, a ludzie nie chcą zmian terytorialnych. Problemem jest również zmniejszenie wsparcia rządowego dla sektora rolnego. Osłabiająca się hrywna jest również wyzwaniem, ale spółka otrzymuje przychody w walucie euro, ponieważ eksportuje swoje produkty za granicę. – powiedziała Irina Poplavskaya.
Czy Agroliga otrzymała oferty przejęcia spółki od innych podmiotów rolnych działających na Ukrainie?
– Otrzymywaliśmy propozycję sprzedaży całości spółki po cenach znacznie wyższych niż rynkowa jednak odmówiliśmy, ponieważ wierzymy w potencjał Agroligi, przed nami dalszy szybki rozwój – powiedziała Irina Poplavskaya.
Czy relacje inwestorskie są ważne dla spółki? Jak Agroliga zamierza komunikować się z rynkiem?
– Wszystkie najważniejsze informacje Agroliga publikuje bieżąco na swojej stronie internetowej i zamierza utrzymać ten stan rzeczy, poprawiając drobne potknięcia techniczne (…) Raz w roku spółka będzie organizować spotkanie dla inwestorów w Warszawie – będzie na nim można porozmawiać z przedstawicielem spółki czy usłyszeć komentarz na temat wyników finansowych. – powiedziała Irina Poplavskaya.
Czy spółka zamierza wypłacać dywidendę?
– Spółka dużo zawdzięcza pozyskanym środkom z poprzedniej emisji akcji i z pewnością nie byłaby obecnie w tym miejscu, gdzie jest teraz, gdyby nie pieniądze zainwestowane przez inwestorów w 2011 roku. Obecnie po uruchomieniu inwestycji i zakończeniu pewnego etapu rozwoju nadchodzi czas, aby obok prowadzonych kolejnych inwestycji podzielić się sukcesem w postaci dywidendy z akcjonariuszami począwszy od zysku za 2018 rok. – powiedziała Irina Poplavskaya.
Chcielibyśmy gorąco podziękować Alexandrowi Berdnikowi, Irinie Popławskiej oraz Janowi Popławskiemu za pokazanie nam spółki oraz znalezienie czasu na rozmowę.
Vox i Addisson