Źródło: Attrader.pl
Ostatniej doby w Polsce odnotowano rekordową liczbę 18.820 potwierdzonych przypadków koronawirusa. Zmarło 236 osób. To również rekord. Dodatkowo w dalszym ciągu nieustannie rośnie liczba zajętych respiratorów i łóżek szpitalnych. Nikt już nawet nie stara się udawać, że ma jakąkolwiek kontrolę nad sytuacją. Na domiar złego, w to wszystko wpisują się jeszcze masowe protesty społeczne w całej Polsce. Tym samym wprowadzenie kolejnych obostrzeń, a może nawet i pełnego lockdownu, o czym donosiła prasa w poniedziałek, jest więcej niż prawdopodobne. To musi negatywnie odbić się na gospodarce i wynikach firm.
Pandemia szaleje w całej Europie. Wiele krajów notuje rekordową liczbę zakażeń lub zgonów, co stawia ich władze pod ścianą. Niemcy są o krok od decyzji o miękkim lockdownie. Francja rozważa miesięczny lockdown. Podobne decyzje lub rozszerzenie zakresu dotychczasowych obostrzeń rozważają władze innych państw. To właśnie strach przed masowymi lockdownami, czyli przed scenariuszem całkowicie odrzucanym jeszcze w wakacje, od początku tygodnia prowokuje mocne spadki na giełdach.
Tanieją nie tylko akcje, ale również waluty i inne ryzykowne aktywa. W tym polski złoty. Za euro trzeba już zapłacić ponad 4,62 zł, a jego notowania są tuż poniżej maksimum z marca (4,6350 zł). To tylko potwierdza, że sytuacja jest bardzo poważna.
Wykres EUR/PLN
O godzinie 11:46 WIG20 spadał o 2,8 proc. do 1.579 pkt., testując poziomy nieoglądane od maja. Równie duże spadki były też udziałem pozostałych warszawskich indeksów. To plasowało je w czołówce najmocniej tracących europejskich indeksów. Razem z niemiecki DAX-em. Mocniej tracił tylko rosyjski RTS, który spadał o 3,4 proc.
Wyprzedaż na GPW jest powszechna. Traci szeroki rynek. Przed południem taniały akcje aż 80 proc. notowanych tu spółek, podczas gdy zaledwie 10,2 proc. z nich drożało. W tej grupie wyprzedawanych walorów znalazły się też spółki uznawane za covidowe. M.in. Mercator Medical taniał o 2,3 proc., Biomed Lublin o 7,9 proc., a Global Cosmed o 7,5 proc.
W gronie spółek wchodzących w skład indeksu WIG20 tylko akcjom Play udawało się jeszcze utrzymywać na małych plusach. Większość blue chipów natomiast mocno taniała. W tym korygujące wczorajsze rekordy Allegro. Jego akcje taniały o 4,8 proc. i kosztowały 90,10 zł. Uwagę zwracały jednak inne walory: CD Projekt i CCC.
Akcje CD Projektu taniały o 5 proc. do 345,90 zł, po tym jak spółka poinformowała o trzecim już przesunięciu premiery gry Cyberpunk 2077. Przesunięciu, które mocno inwestorów zaskoczyło. Stąd też mocne tąpnięcie notowań nie zaskakuje. Będzie ono natomiast brzemienne w skutkach. Kurs przełamał strefę wsparcia 350-352,20 zł, jaką tworzy okrągły poziom 350 zł i minima z czerwca i lipca. Na gruncie analizy technicznej, jeżeli do końca sesji bykom nie uda się doprowadzić do powrotu powyżej opisanego wsparcia, droga do dalszych spadków jest otwarta.
Akcje CCC tanieją o 5,5 proc. do 37,34 zł i są najtańsze od pierwszej połowy kwietnia. W ten sposób giełda zareagowała na dwukrotnie większą stratę spółki w III kwartał br. niż przed rokiem (63,8 mln zł wobec 32,7 mln zł) i informację o planowanym zamknięciu łącznie 108 sklepów w tym roku.
