
Mapa rynku
Atak Izraela psuje nastroje na GPW
Dziś rano Izrael rozpoczął prewencyjny atak powietrzny na Iran. Premier Izraela powiedział, że „atak potrwa tyle dni, ile trzeba do usunięcia zagrożenia”. Iran grozi odwetem. A na rynkach finansowych mocno drożeje ropa, a wzrost awersji do ryzyka przekłada się jednocześnie na spadki na europejskich giełdach, wzrost cen złota, czy umocnienie dolara.
Pogorszenie nastrojów na światowych rynkach akcji odbija się w piątek czkawką giełdzie w Warszawie. Tracą wszystkie indeksy. O godzinie 11:04 grupujący duże spółki WIG20 spadał o 1,22 proc. do 2.722 pkt., WIG o 1,02 proc. do 99.869 pkt., mWIG40 o 1,22 proc. do 7.591 pkt., a tradycyjnie najbardziej odporny na wszystkie globalne zawirowania indeks sWIG80 osuwał się o 0,29 proc. do 28.129 pkt.
Piątkowa sesja na GPW raczej jest nie do uratowania, ale jeżeli przez weekend sytuacja na Bliskim Wschodzie nie będzie eskalować to inwestorzy szybko o tym co tam się dzieje zapomną. Po pierwszych dwóch godzinach handlu w indeksie WIG20 taniały akcje 19 z 20 spółek. Najmocniej tracił walory PGE. Kurs energetycznego giganta spadał o 5,22 proc. do 10,175 zł. Jedyną spółką która rosła było CCC, którego akcje drożały o 0,43 proc. do 196,50 zł. W przypadku obu tych spółek o notowaniach nie decydowały jest doniesienia z Bliskiego Wschodu, ale tematy spółkowe.
Mglista perspektywa powrotu do dywidendy dołuje kurs PGE
Wczoraj PGE opublikowało ambitną strategię rozwoju do 2035 roku. To co inwestorom się w niej nie spodobało to… brak dywidendy. Spółka wprawdzie zapowiedziała powrót do dywidendy, ale dopiero po osiągnięciu powtarzalnego zysku netto. A tak to wygląda w szczegółach: „przewidziany jest również powrót do wypłaty dywidendy po osiągnięciu powtarzalnego zysku netto, perspektywy dodatnich wolnych przepływów pieniężnych przez min. 2 lata, utrzymaniu ratingu inwestycyjnego i braku zdarzeń jednorazowych istotnie obciążających cash flow”. Ta mglista zapowiedź stoi dziś za spadkami cen akcji.
Ostateczne wyniki CCC za 1Q25/26 niemal identyczne z szacunkami z 12 maja
Relatywnie dobre zachowanie akcji CCC na tle pozostałych blue chipów to reakcja na opublikowane wczoraj po sesji wyniki finansowe. W I kwartale roku obrotowego 2025/2026 obuwnicza spółka odnotowała wzrost zysku netto o 61,2 proc. rok do roku do 95,4 mln zł, zysk EBITDA wzrósł o 25 proc. do 377 mln zł, a przychody wzrosły o 4 proc. do 2,35 mld zł. Akcje CCC po silnej korekcie notowań na przełomie maja i czerwca, w ostatnich dniach wyhamowały spadki nieco poniżej poziomu 200 zł i próbują zakończyć tę korektę i wrócić do tendencji wzrostowej.
Wzrost napięć geopolitycznych sprzyja notowaniom Lubawy
Sytuacja na Bliskim Wschodzie generuje natomiast większy popyt na akcje spółek wiązanych z sektorem obronnym. I tak akcje Lubawy drożeją dziś o 2,76 proc. do 9,51 zł. Podobnie jak w przypadku opisanego wyżej CCC, notowania Lubawy obecnie też próbują zakończyć wcześniejszą korektę spadkową i wrócić do trendu wzrostowego. Taki technicznym sygnałem na wykresie powrotu do wzrostów z pewnością byłby wzrost kursu powyżej granicy 10 zł.
Akcje XTB lżejsze o dywidendę, zmienność na rynkach dopisuje
Na szerokim rynku akcje XTB drożeją dziś o 2,79 proc. do 75,24 zł po wczorajszym „odcięciu” dywidendy. Przyczyn wzrostu nie należy jednak upatrywać w dywidendzie, a w obserwowanym dziś wzroście zmienności na globalnych rynkach finansowych, co zwykle jest pozytywnie skorelowane z wynikami XTB. Ponadto dodatkową zachętą do kupna tych akcji może być fakt, że są one obecnie o około 10 zł tańsze niż w szczycie notowań w maju.
Selvita rosnie dzieki dofinansowaniu
Akcje Selvity drożeją o 3,61 proc. do 28,70 zł, po tym jak wczoraj ich kurs spadł do 26,80 zł, wyznaczając tym samym nowe ponad pięcioletnie minima. Dziś wzrost napędza informacja, że dwa projekty Selvity z dofinansowaniem na poziomie około 104,8 mln zł zostały rekomendowane do II etapu oceny w konkursie SMART.
Gorące spółki
Inne gorące dziś spółki to m.in. Celtic (+13,236 proc.), ScanWay (+3,06 proc.), Develia (+2,72 proc.), Sonka (-8,68 proc.) i Grupa Pracuj (-4,79 proc.).
Inflacja spadła do 4 proc.
Na koniec tego komentarza należy jeszcze wspomnieć o opublikowanych dziś rano danych z Polski. Otóż w maju inflacja CPI obniżyła się do 4 proc. z 4,3 proc. w kwietniu. Była więc nie tylko niższa niż początkowo szacowali ekonomiści (4,2 proc.), ale też niższa niż pokazywał to wstępny odczyt tych danych (4,1 proc.). Opublikowane dziś dane potwierdzają, że inflacja w Polsce jest na dobrej drodze, żeby w lipcu znaleźć się poniżej 3 proc., a następnie szybko zejść do celu inflacyjnego na poziomie 2,5 proc. A to umacnia oczekiwania na obniżki stóp procentowych. Obecnie Rada Polityki Pieniężnej nie ma bowiem już żadnych argumentów, żeby utrzymywać je na tak wysokim poziomie (stopa referencyjna 5,25 proc.). Spadki stóp procentowych są natomiast dobrą wiadomością dla gospodarki, zysków spółek, a także dla wycen akcji tych spółek.