
Kurs akcji Iron Wolf Studio spadł o 44 proc. w debiucie na NewConnect.
Czarna seria debiutów na NewConnect trwa. Dziś na małej giełdzie do obrotu trafiło 1,46 mln akcji Iron Wolf Studio. Kurs odniesienia ustalono na poziomie 16 zł za sztukę. Pierwsze transakcje zawarto po cenie 9,01 zł, czyli po kursie o 44 proc. niższym. W kolejnych minutach handlu notowania spadły poniżej 9 zł za akcję. W przedpołudniowym dołku za jeden walor Iron Wolf Studio płacono 8,71 zł. Na pocieszenie można dodać, że w kolejnych kwadransach sytuacja wyglądała nieco lepiej. Momentami za jeden walor płacono 9,97 zł. „Zryw” był jednak chwilowy, bo po godzinie kurs akcji Iron Wolf Studio traci nieco ponad 41 proc. (9,39 zł).
Iron Wolf Studio powstało w wyniku połączenia Iron Wolf Studio i Inimages. Obie firmy stworzyły U-BOOT the Board Game. Projekt okazał się sukcesem, a studio postanowiło wykorzystać swoje doświadczenie w symulacjach morskich z II wojny światowej i zająć się produkcją pełnowartościowych symulatorów komputerowych – Destroyer: The U-boat Hunter będzie ich pierwszym tytułem. W założeniu jest to realistyczny symulator niszczyciela walczącego z okrętami podwodnymi podczas Bitwy o Atlantyk. Wersja demonstracyjna gry spotkała się z ciepłym przyjęciem społeczności podczas ostatniego Steam Festival. Twórcy prowadzą zaawansowane rozmowy w sprawie wydawcy produkcji. Drugą grą, nad którą pracuje studio jest Sherman Commander. Gra pozwoli wcielić się w dowódcę legendarnego amerykańskiego czołgu i koordynować pracę załogi oraz walkę połączonych sił pancernych i piechoty. Ostatnim projektem Iron Wolf Studios jest strzelanina Nazi Busters, która skupia się na kampowej, retro stylistyce.
Spółka realizuje również interaktywny film Killing Stream. Iron Wolf prowadzi rozmowy z MadMind Studio w sprawie koprodukcji tego horroru.