Kurs Alchemii w ostatnich dniach pozytywnie wyróżnia się na tle ponurego niedźwiedziego rynku. Co prawda spółce nie udało się uniknąć przeceny w ostatnich miesiącach, lecz kupującym powiodła się obrona poziomu ubiegłorocznego minimum. Długie dolne cienie świec z połowy maja doskonale obrazują odważną postawę popytu, broniącego się przed kontynuacją spadków. Właśnie wtedy na wskaźnikach pojawiły się pozytywne dywergencje z wykresem cenowym, zachęcając tym samym do zakupów. Zalecenie kupna wygenerowała również linia MACD, przecinając sygnalną od dołu. Kolejny pozytywny sygnał dostarczyła 4-okresowa EMA, przecinając od dołu 9- oraz 18-okresową. Wisienką na torcie było w dniu wczorajszym zalecenie kupna, płynące z systemu parabolicznego SAR.
Możemy spodziewać się kontynuacji zwyżki do poziomu 5,30 zł, na którym kupującym przyjdzie stoczyć walkę z ekstrapolacją linii łączącej tegoroczne lokalne szczyty. Pokonanie jej otwiera drogę do strefy 5,80-6,20 zł.