Główne indeksy GPW zamykają rok 2016 na plusach. Najskromniejszy wynik na warszawskim parkiecie zanotował WIG20, który od stycznia zyskał nieco ponad 6,5-proc. Wynik jest o 3 p.p. mniejszy od sWIG80 i aż 13 p.p. gorszy od tegorocznego lidera – mWIG40. Warto zauważyć, że dodatnią stopę zwrotu rzutem na taśmę zapewnił rajd św. Mikołaja. W grudniu indeks dwudziestu największych spółek na GPW urósł o 9 proc. >> Zobacz także: Analiza techniczna trzech liderów głównych indeksów GPW
W segmencie blue chipów najsłabiej spisał się Eurocash. Tegoroczna stopa zwrotu z akcji giełdowego lidera handlu detalicznego to minus 28 proc. Eurocash ma za sobą trzy kwartały rozczarowujących wyników, a przed sobą nikłe szanse na poprawę sytuacji fundamentalnej. Eksperci z DM PKO BP spodziewają się utrzymania negatywnych tendencji na rynku FMCG w 2017 r. Biuro w grudniowym raporcie zrewidowało w dół oczekiwania i prognozy na przyszły rok. Czynnikiem ryzyka pozostaje przede wszystkim kwestia ostatecznego kształtu podatku handlowego. Aktualne zalecenie DM PKO BP dla akcji Eurocashu brzmi sprzedaj z ceną docelową 32 zł na akcję.
– Początkowo łagodny trend spadkowy na walorach Eurocash znacznie przyspieszył, po tym jak średnioterminowa wykładnicza przecięła długoterminową od góry. Od przeszło miesiąca notowania dystrybutora produktów spożywczych poruszają się w obszarze ograniczonym poziomami 36 i 39 zł. Wskaźniki techniczne zachowują się w sposób typowy dla bessy, co nie ułatwia graczom angażowania się po stronie kupna. Wybicie oporu 39 zł dałoby impuls do zwyżki w okolice 43,50 zł, natomiast utrata wsparcia oznacza kontynuację trendu spadkowego do kolejnego długoterminowego wsparcia na poziomie 30 zł. – analizuje Serhii Marampolskyi, analityk StockWatch.pl.
analizę techniczną walorów Grupy Azoty i Integer.pl wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
W segmencie mWIG40 tym razem w roli outsidera wystąpiły akcje Grupy Azoty. Tegoroczna stopa zwrotu to minus 36 proc. Względem poprzedniego roku to zwrot o 180 stopni. W 2016 roku wyniki branżowego lidera stały pod presją dekoniunktury na rynku nawozowym. Ceny nawozów wieloskładnikowych i ich surowców stopniały r/r o 21-29 proc. To konsekwencja niskich cen zbóż, podyktowanych wysokimi zbiorami i wyczekiwaniem sektora rolnego na ogłoszenie głębszych, posezonowych obniżek cen.
– Ubiegły rok akcjonariusze Grupy Azoty nie będą wspominać dobrze, ze względu na przecenę znoszącą ponad 50 proc. hossy. Obecnie trwa walka o odwrócenie niekorzystnej tendencji, ale kupujący nie mogą poszczycić się znaczącymi sukcesami. Owszem, udało się pokonać linię rocznych spadków, ale nie udało się utrzymać notowań powyżej linii dłużej niż tydzień. Nie naruszono też średnioterminowej sekwencji coraz niższych szczytów. Dalsze losy notowań wyznaczy zachowanie kursu akcji względem wsparcia na 61,50 zł i oporu na 69,50 zł. Utrata wsparcia niesie w sobie ryzyko jak minimum ponownego testu rocznych minimów, zaś wybicie oporu pozwoliłoby na rozwinięcie korekty wzrostowej w kierunku 77 zł. – ocenia Serhii Marampolskyi.
W segmencie maluchów czarną owcą okazał się Integer.pl. Od początku stycznia akcjonariusze operatora sieci paczkomatów stracili 58 proc. Regularnie spadające od 2014 roku wyniki finansowe oraz niepewna przyszłość kluczowego dla spółki projektu sprawiły, że w sierpniu DM BOŚ zakończył wydawanie rekomendacji dla Integera. Według analityków, spółka w kolejnych kwartałach może mieć problem z odzyskaniem stabilnej rentowności, a efekty prowadzonej od dłuższego czasu restrukturyzacji grupy są trudne do przewidzenia.
– Akcje spółki Integer.pl parzą w ręce inwestorów od marca 2014 roku. To właśnie wówczas rozpoczęła się trwająca do dnia dzisiejszego bessa, przeceniająca walory spółki o przeszło 90 proc. Co prawda w ostatnich miesiącach gracze próbowali odwrócić niekorzystną tendencję, lecz za każdym razem napotykali solidny opór na poziomie 40 zł. Ostatnia nieudana konfrontacja miała miejsce pod koniec listopada i poskutkowała ucieczką kapitału, co potwierdza przebieg oscylatora AD. Dalsze losy notowań w dużej mierze zależą od zachowania kursu względem oporu na 31,80 zł i biegnącą nieco wyżej EMA50. Dopiero pokonanie tych poziomów pozwoliłoby na kolejne podejście w kierunku 40 zł. Niestety, sytuacja techniczna nie sprzyja realizacji tego scenariusza. Na wskaźnikach obowiązują zalecenia sprzedaży, a próba dotknięcia od dołu średnioterminowej wykładniczej zaowocowała knotem świecy. Zejście poniżej grudniowego minimum uruchomiłoby kolejną falę spadkową z perspektywą zejścia jak minimum do poziomu 24,30 zł. – wskazuje analityk StockWatch.pl.