Wtorkowa sesja bezapelacyjnie należała do blue chipów, których indeks tym razem okazał się najlepszy na krajowym rynku i jednocześnie bardzo mocny na tle zachodnioeuropejskich i amerykańskich odpowiedników. WIG20 zyskał wczoraj 0,84 proc., podczas gdy niemiecki DAX stracił 1,54 proc., CAC40 oddał 0,64 proc., a S&P 500 cofnął się o 0,33 proc.
Wydarzeniem dnia jest wieczorne wystąpienie Federalnego Komitetu Otwartego Rynku. Kluczowe informacje to nowe projekcje makroekonomiczne oraz odpowiedź na pytanie, czy amerykański bank centralny zmieni język dotyczący kierunku polityki monetarnej? Z pewnością słowa Janet Yellem podczas dzisiejszej konferencji prasowej będą pod tym kątem uważnie analizowane przez inwestorów. Polscy gracze mają ograniczone pole do manewru, ponieważ wszystkie kluczowe wydarzenia będą miały miejsce po zamknięciu notowań na GPW.
W środę rano warszawskie indeksy trzymają się zielonej strony rynku. W roli parkietowego outsidera występuje mWIG40 (-0,5 proc.). Najlepiej radzi sobie WIG20, który powiększa wynik o 0,6 proc. Na Zachodzie Europy zmiany indeksów są niewielkie – w Paryżu i Frankfurcie przecena nie przekracza 0,3 proc. Wzrostem o 1,2 proc. wyróżnia się rano jedynie rosyjski RTS. Z kolei poranny handel na rynku walutowym przynosi stabilizację polskiej waluty. Obecnie za franka należy zapłacić 3,88, za dolara 3,91, za euro 4,14, a za funta 5,76 złotego.>> Zobacz przegląd najważniejszych informacji z rynków surowcowych i walutowych
– Więcej dzieje się na rynku wyceniającym przyszłość odnośnie stóp procentowych za oceanem, gdzie kontrakty FRA (kontrakt na rynkową stopę procentową) pną się systematycznie w górę. Zwłaszcza kontrakty krótkoterminowe, pokazujące 3-miesięczną stopę za 3 i 6 miesięcy. Za kwartał rynek spodziewa się, że rynkowa stopa w USA wzrośnie do poziomu 0,41% z obecnego 0,27 proc. oraz do 0,6 proc. za pół roku. To właśnie te nieprzerwanie rosnące oczekiwania windują wartość dolara i jak zawsze przy tak napompowanych jednokierunkowych spekulacjach pojawia się pytanie, czy rynek na wyrost nie interpretuje tego, co ma zrobić FED. Odpowiedź poznamy dziś po godzinie 19:00 polskiego czasu. – komentuje Daniel Kostecki, analityk HFT Brokers.
Warto odnotować, że zanim przed kamerami i mikrofonami wystąpią przedstawiciele Fed-u, w Polsce na rynek trafią ważne odczyty makro. O godzinie 14:00 poznamy krajowe dane o produkcji przemysłowej oraz sprzedaży detalicznej.
W środę ponad 2,2-proc. wzrostem oraz liczbą transakcji wyróżnia się Impexmetal. Spółka opublikowała we wtorek po sesji sprawozdanie finansowe, według którego skonsolidowany zysk netto przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej w 2014 r. wyniósł 104,40 mln zł wobec 59,85 mln zł zysku rok wcześniej. Notowania przemysłowej spółki w tym roku imponują siłą – stopa zwrotu liczona od początku stycznia to ponad 26 proc. Jeden walor na początku sesji kosztował nawet 3,35 zł – ostatni raz tyle płacono za akcje Impexmetalu w marcu 2014 roku.
Po wynikach mocno tracą akcje Forte. Producent mebli w IV kwartale 2014 r. zanotował wzrost przychodów i zysku netto odpowiednio o 13 proc. do 222,4 mln zł i o 4 proc. do 19,5 mln zł. Inwestorzy liczyli na wyższe dynamiki wyników. W środę kurs akcji Forte zniżkuje nawet o ponad 8 proc.
O 3,3 proc. drożeją akcje ABC Data. Zarząd dystrybutora IT proponuje wypłatę dywidendy nie większej niż 44,32 mln zł, czyli 0,36 zł na akcję. Jeśli walne spółki przychyli się do sugestii władz ABC Data, akcjonariusze otrzymają stopę dywidendy na poziomie 10 proc.
Wśród spółek, które środę przed sesją opublikowały raporty roczne jest jeszcze m.in. Neuca (+2,2 proc.), Otmuchów (+0,2 proc.), Vistula (-1,3 proc.) czy Pekaes (+1,9 proc.).