Nadzwyczajne walne spółki Drop zdecydowało, że z kapitału zapasowego w ramach tegorocznej dywidendy wypłaci aż 15,86 mln zł. W przeliczeniu na jedną akcję daje to 3 zł. Czwartkowy kurs odniesienia to 1,46 zł, co oznacza, że stopa dywidendy na chwilę obecną przekracza 200 proc. Dzień ustalenia prawa do zysku wyznaczono na 10 października. Natomiast wypłata ma nastąpić w trzech równych ratach po 1 zł – odpowiednio 24 października, 7 listopada i 21 listopada. Wcześniej spółka płaciła dywidendę w 2013 r. w dwóch częściach po 1 zł, co w sumie dało stopę około 17 proc.
Tak hojna wypłata jest niespodzianką z kilku powodów. Po pierwsze, pierwotny projekt w spawie dywidendy przygotowany przez zarząd zakładał wypłatę jedynie 1,06 mln zł. W przeliczeniu na jedną akcję dawało to 0,20 zł. Po drugie, wyniki finansowe jakie uzyskuje Drop raczej nie zachęcają do wypłaty dywidendy. W ubiegłym roku grupa zanotowała spadek przychodów o 22 proc. do 302 mln zł. Na poziomie netto pojawiła się strata w wysokości -2,3 mln zł wobec -4,9 mln zł z 2014 r. Również pierwsze półrocze 2016 r. stało pod znakiem słabszych wyników. Przychody obniżyły się o 23 proc. do 135,4 mln zł, a strata netto w tym okresie wyniosła -0,78 mln zł. Ujemny był także cash flow operacyjny (-3,8 mln zł). Na koniec czerwca na koncie grupy znajdowało się 3,3 mln zł środków pieniężnych i ich ekwiwalentów.
Wreszcie po trzecie, losy spółki w dużej mierze zależą od wyroków sądów administracyjnych i postępowań kontrolnych w zakresie rozliczeń podatku VAT. Skarbówka domaga się od Dropu łącznie 38,6 mln zł plus ewentualne odsetki. Urzędy kontroli skarbowej zarzucają spółce, że w kontaktach z dostawcami nie dochowała szczególnej ostrożności i w związku z tym nie może odliczyć zapłaconego kwestionowanym dostawcom podatku VAT. Zdaniem biegłego rewidenta odpowiedzialnego za badanie sprawozdania finansowego za I półrocze 2016 roku, w wypadku ewentualnej konieczności zapłaty ww. zobowiązań powstałoby zagrożenie dla kontynuacji działalności spółki. >> Odwiedź forumowy wątek dedykowany akcjom Drop SA
– Niestety, sprawy nadal się toczą. W sierpniu Naczelnik Urzędu Skarbowego Warszawa Ursynów zwolnił spod egzekucji wszystkie wierzytelności na rachunku bankowym Drop SA na czas określony, tj. do momentu zapadnięcia kolejnych rozstrzygnięć w sądach. Obecnie czekamy na wyznaczenie terminów rozpraw przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym i Naczelnym Sądem Administracyjnym. – powiedział redakcji StockWatch.pl Marek Suchowolec, przewodniczący rady nadzorczej Drop SA.
Akcje spółki w tym roku zyskały na wartości 14 proc., ale w dłuższym horyzoncie czasowym dominuje trend spadkowy. Trzyletnia stopa zwrotu jest na 82-proc. minusie.