
(Fot. PGE)
Cena docelowa dla Enei wzrosła z 6,60 zł do 12 zł, Energi z 9,44 zł do 13,60 zł, PGE z 7,20 zł do 14 zł, a Taurona z 2,31 zł do 3,40 zł.
– Jak na razie, sektorowi sprzyjają zarówno polska gospodarka, jak i Ministerstwo Energii. Solidne odczyty PKB wywołały duży wzrost wolumenów produkcji i dystrybucji, a zgoda na powrót do wypłacania dywidend (i cisza w sprawie opodatkowania kapitału) sprawiła, że akcje polskich spółek energetycznych nabrały atrakcyjności – czytamy w raporcie.
Zdaniem analityków, potencjał wzrostu kursu akcji jest dwucyfrowy we wszystkich przypadkach.
– Sądzimy, że w 2018 r. z największą uwagą należy obserwować spółki PGE i Enea. Finalizacja przejęcia [aktywów EDF] przez PGE będzie poprawiać wyniki kwartalne spółki przez cały rok, a rychła aktualizacja jej strategii może potencjalnie wskazać na dodatkowy potencjał wzrostu. W przypadku Enei obawiamy się natomiast, że rynek może zawyżać wolumeny produkcji w Kozienicach, a rzeczywiste wyniki spółki w kolejnych kwartałach mogą znacznie rozmijać się z konsensusem – czytamy dalej.
Analitycy oceniają, że, w świetle potencjału wzrostowego opartego na fundamentach i spodziewanych wzrostach zysku EBITDA, należy stawiać raczej na akcje PGE i Energi niż Taurona i Enei.