
Źródło: ATTrader.pl
W czasach kryzysu energetycznego każda wzmianka o energii pozyskiwanej z atomu budzi emocje. Szczególnie jeżeli dotyczy to małych reaktorów jądrowych. Tak było w przypadku kursu spółki ZE PAK, po tym jak padła zapowiedź budowę w Pątnowie 4-6 małych reaktorów jądrowych. Tak też jest dziś w przypadku Unimotu, którego notowania wystrzeliły w górę o 5,41 proc. do 50,70 zł. Spółka poinformowała, że podpisała z NuScale Power i Getka „porozumienie o współpracy mające na celu wspólne rozpoznanie możliwości wdrożenia technologii małych reaktorów modułowych (SMR) firmy NuScale Power”.
Unimot nie jest jedyny. Wczoraj podobne porozumienie z firmą NuScale Power podpisał giełdowy KGHM. Dotyczy ono przygotowań do realizacji inwestycji budowy co najmniej czterech małych reaktorów modularnych. W przypadku miedziowego koncernu skala potencjalnych inwestycji jest jednak zbyt mała w stosunku do prowadzonej działalności, żeby budzić aż tak duże emocje i ruszyć kursem. Dziś po ponad godzinie handlu akcje KGHM tanieją o 0,28 proc. do 162,20 zł (reakcja na pogorszenie nastrojów), po tym jak wczorajszy dzień zakończyły spadkiem o 0,34 proc. Na gruncie analizy technicznej ta opisana stabilizacja notowań nie jest dobrą wiadomością. Oznacza brak kontynuacji środowego wzrostowego odbicia, co ma miejsce poniżej dołka z sierpnia. Ryzyko powrotu spadków i zejścia na nowe 10-miesięczne minima jest spore.
Akcje PGS Software drożeją o 8,84 proc. do 17,85 zł po tym, jak Xebia Consultancy Services podniósł cenę w wezwaniu na nie do 18 zł za akcję z dotychczasowych 15,75 zł. Wzywający chce kupić 100 proc. akcji i wycofać spółkę z giełdy.
CD Projekt spada o 2,23 proc. do 188,70 zł i rano był głównym obciążeniem dla indeksu WIG20. Spółce ciążą nie tylko gorsze nastroje na giełdach co informacja, że ” liczba akcji CD Projekt objętych zleceniami sprzedaży złożonymi przez uprawnionych uczestników programu motywacyjnego spółki realizowanego w latach 2016-2019 wyniosła, według stanu na 23 września, 40.586, czyli około 0,9 proc. akcji objętych rocznym zakazem zbywalności.”
Lepsze od oczekiwań wyniki nie ucieszyły akcjonariuszy spółki Ciech, której akcje tanieją o 3,28 proc. do 45,75 zł, cofając się na 2-miesięczne minima. W Ii kwartale spółka odnotowała wzrost zysku EBITDA o 40 proc. rok do roku do 188 mln zł, przekraczając rynkowe prognozy (172,9 mln zł). Jej przychody wzrosły o 21 proc. do 835 mln zł i również były wyższe od oczekiwań (826,5 mln zł). Czyżby inwestorzy przestraszyli się, że wzrost cen surowców i uprawnień CO2, co spółka wymieniła w katalogu ryzyk, w przyszłości znacząco odbije się na jej wynikach?
Pierwsza godzina sesji na GPW upłynęła pod znakiem umiarkowanie tracących indeksów, co wpisywało się w czerwień zalewającą prawie wszystkie europejskie indeksy. I jakkolwiek trwają próby odrabiania strat, które być może nawet zakończą się małym sukcesem i wyjście warszawskich indeksów na plusy, to spadki w Europie i dołujące kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy, nie są dobrą wróżbą na dalszą część sesji. Szczególnie po tej słabej czwartkowej sesji na GPW.