W przedostatni dzień mijającego roku Fota opublikowała wstępne wyniki za 11 miesięcy spółki zależnej Art-Gum. W tym okresie jej przychody wyniosły 175,9 mln zł, co w porównaniu z analogicznym okresem 2010 roku oznacza wzrost o 24 proc. Rentowność brutto sprzedaży zwiększyła się z 10 proc. do 14 proc., co przełożyło się na wzrost marży o 10 mln zł. Zysk operacyjny spółki wyniósł 7,9 mln zł i był o 7,7 mln zł wyższy w ujęciu r/r. Skokowo zwiększył się także zysk brutto, który urósł z 0,4 mln zł do 6,1 mln zł.
– Czynnikiem wpływającym na wzrost przychodów i marży Art-Gum w 2011 roku jest m.in. ograniczona dostępność opon zimowych na rynku krajowym i europejskim. Spółka skutecznie wykorzystuje swoją pozycję w negocjacjach z dostawcami. Dobre wyniki Art-Gum są efektem działań dostosowujących ofertę do zmieniającej się sytuacji rynkowej, polegających między innymi na rozbudowie segmentu ekonomicznego w ofercie spółki. Dodatkowo wzrasta udział eksportu w przychodach ze sprzedaży. – napisała Fota w komunikacie.
Zarząd Art-Gum przewiduje w 2012 roku wzrost cen opon o kolejnych kilkanaście procent. W związku z tym podjął decyzję o realizacji dodatkowych zakupów, co będzie zwiększało poziom zapasów na koniec 2011 roku, jednakże przełoży się pozytywnie na wyniki za 2012 roku. Fota jest właścicielem 75,6 proc. udziałów w Art-Gum. Wartość udziałów Art-Gum w księgach giełdowej spółki wynosi 4,9 mln zł.
Prezentacja dobrych wyników Art-Gum sprawiła, że Fota jest liderem giełdowych wzrostów na piątkowej sesji. Ale spółka ma co odrabiać, bo tylko na przestrzeni ostatnich dwóch tygodni papiery te potaniały o ponad 45 proc. Nie bez znaczenia dla gorszego postrzegania Foty mogła być obawa o przyszłe wyniki grupy, m. in. o kulejący czeski biznes Foty. W mediach pojawiły się doniesienia, że w IV kwartale w Czechach był wprawdzie dwucyfrowy wzrost sprzedaży, ale nadal biznes jest nierentowny. Po trzech kwartałach 2011 roku przychody grupy wynoszą 535,9 mln zł wobec 512,1 mln zł osiągniętych w analogicznym okresie 2010 r. Zysk netto przypadający akcjonariuszom jednostki dominującej stanowił zaledwie niecałe 0,7 mln zł, a rok wcześniej było to ponad 2 mln zł.
>> Fota jest nadal jedną z tańszych majątkowo spółek na GPW, ale wykazuje negatywne wyniki ekonomiczne i na podstawie danych historycznych większość wskaźników ma wartości ujemne albo nieracjonalnie wysokie. >> Zobacz szczegółowy obraz fundamentalny na stronie analitycznej w serwisie StockWatch.pl