Po udanym dla posiadaczy akcji poprzednim tygodniu, który przyniósł wzrosty indeksów, w tym obronę przez WIG i WIG20 dołków z pierwszej połowy marca, a w drugim przypadku również obronę ważnej strefy wsparcia 2.167-2.200 pkt., ten tydzień inwestorzy rozpoczęli w spokojnej atmosferze. Brak nowych silnych impulsów, ale przede wszystkim przedświąteczny charakter tygodnia, który na GPW będzie ograniczony do czterech dni sesyjnych sprawia, że na początku poniedziałkowych notowań niewiele się dzieje.
O godzinie 11:32 indeks WIG20 testował poziom 2.249,37 pkt., rosnąc o śladowe 0,05 proc. W tym samym czasie WIG miała wartość 59.264,3 pkt. (-0,04 proc.), mWIG40 4.758,4 pkt. (-0,33 proc.), a sWIG80 16.546,2 pkt. (+0,06 proc.). Równie niewiele się dzieje na europejskich parkietach, gdzie pomijając giełdy w Turcji (+1,9 proc.) i Rosji (-2,4 proc.), wahania zamykają się w przedziale od -0,5 do +0,5 proc., a liczba rosnących i spadających indeksów jest do siebie zbliżona.
Nieco ciekawiej niż to opisują poranne zmiany polskich indeksów jest już na poszczególnych spółkach. Wśród tych największych (z WIG20) wciąż o sobie nie daje zapomnieć gwiazda poprzedniego tygodnia, czyli Jastrzębska Spółka Węglowa (JSW). Po tym jak w czwartek i piątek wybroniła się ona przed realizacją dużych zysków z dni poprzednich, w poniedziałek jej akcje drożeją o 1,6 proc. do 76,20 zł. Sama skala wzrostów może nie jest zbyt imponująca, ale zwraca uwagę fakt, że kurs wybił się powyżej lokalnych maksimów z końca lutego i pierwszej połowy marca, co może zwiastować kontynuację zwyżki w kierunku listopadowego maksimum na poziomie 88,70 zł.
Rano wśród spółek z indeksu WIG20 ponad jednoprocentowe wzrosty notują jeszcze akcje Asseco Poland, a ponad jednoprocentowe spadki są udziałem walorów KGHM Polska Miedź i Lotosu. Wśród pozostałych spółek na uwagę zasługuje Ursus (+6 proc.), Polimex-Mostostal (+5,2 proc.), Neuca (+4,3 proc.), Integer.pl (+4,2 proc.), Work Service (+4,1 proc.; wybicie z 1,5 miesięcznej stabilizacji), Astarta (+2,8 proc.; reakcja na wyniki finansowe), Asbis (-3 proc.), PCC Rokita (-3,2 proc.), Pelion (-5,5 proc.) i Bank Handlowy (-6,7 proc.).
Poniedziałkowe kalendarium jest praktycznie puste. Jedynym wartym uwagi wydarzeniem jest wieczorne wystąpienie Janet Yellen (godz. 22:10), które będzie analizowane przez pryzmat kolejnych decyzji Rezerwy Federalnej (Fed) ws. stóp procentowych. Rodzimi gracze będą mogli jednakże zareagować na nie dopiero we wtorek. Stąd też w godzinach popołudniowych nieco więcej emocji na giełdach może być tylko około godziny 15:30, gdy będzie startować sesja na Wall Street.
W tym tygodniu, pomijając fakt, że w przypadku sporej grupy giełd piątek jest dniem wolnym, w centrum uwagi znajdą się przede wszystkim dane o inflacji w USA (czwartek i piątek), Polsce (wtorek i środa), Wielkiej Brytanii (wtorek) i Chinach (środa), a także bilans handlowy Chin (czwartek). Potencjalnym impulsem mogą też być raporty finansowe spółek z Wall Street, gdzie startuje sezon publikacji wyników kwartalnych. Szczególnie, że raportami pochwalą się takie tuzy jak Citigroup, JP Morgan Chase i Wells Fargo. Nie można też zapominać o zbliżających się wyborach prezydenckich we Francji, a także o amerykańskiej polityce.
W poniedziałek nieco ciekawiej niż na warszawskiej giełdzie jest na rodzimym rynku walutowym. Godziny przedpołudniowe upłynęły tam pod znakiem słabszego złotego. W efekcie za euro trzeba było zapłacić ponad 4,23 zł, szwajcarski frank kosztował 3,96 zł, a dolar próbuje wrócić powyżej psychologicznej bariery 4 zł. Tym samym złoty już nie korzysta na umocnieniu czeskiej korony, po tym jak w poprzednim tygodniu Bank Czech uwolnił jej kurs, rezygnując z walki o utrzymanie EUR/CZK w okolicy 27 koron, a reaguje przede wszystkim na kontynuację spadków pary EUR/USD.
Mając na uwadze jak wciąż mocno wykupiona jest polska waluta w relacji do przede wszystkim euro i szwajcarskiego franka, a także dostrzegając zmianę układu sił na wykresie USD/PLN (zakończenie trendu spadkowego), kolejne dni mogą stać pod znakiem wzrostu kursów tych walut. Następstwem takiego scenariusza będzie ich wzrost o minimum 5 gr w perspektywie najbliższych dwóch tygodni.