Źródło: ATTrader.pl
Środowa sesja na GPW rozpoczęła się od niewielkich spadków. Dość szybko jednak rynek wyszedł na plusy. Przed południem indeks WIG20 miał wartość 2.198 pkt., rosnąc o 0,36 proc. WIG rósł o 0,32 proc. do 56.951 pkt., mWIG40 o 0,45 proc. do 3.958 pkt. i tylko sWIG80 kontynuował spadki, osuwając się o 0,18 proc. do 11.453 pkt., pogłębiając przy tym trzymiesięczne dołki.
Nastroje w Warszawie w znaczniej mierze wciąż kształtuje zachowanie europejskich parkietów, gdzie dziś przeważają wzrosty, ale inwestorzy też przyglądają się raportom kwartalnym spółek.
Po wynikach mocno traci Ten Square Games, spadając o 4 proc. do 125,60 zł, a przejściowo schodząc już do 121,60 zł. Tym samym wyjaśniła się przyczyna ostatnich spadków kursu gamingowej spółki, gdy kurs zjechał z rekordowego poziomu 149 zł w czwartek do 131,40 zł wczoraj na koniec dnia (spadek o 11,8 proc.).
W pierwszych trzech miesiącach roku Ten Square Games zarobił netto 10,36 mln zł, osiągając przychody na poziomie 45,3 mln zł. Wynik jest oszałamiający, bo roczna dynamika zysków sięgnęła 107 proc., a przychodów 215 proc. Największa w tym zasługa gry „Fishing Clash”, która wygenerowała 82,7 proc. wszystkich przychodów w I kwartale. Tyle tylko, że inwestorzy mieli apetyty na dużo więcej. Zysk netto Ten Square Games okazał się o 22 proc. niższy niż zakładali analitycy. Spadki są więc w pełni uzasadnione. Jednak, jeżeli nie pojawią się nowe podażowe czynniki, to nie powinny przekroczyć strefy wsparcia 120-122,60 zł.
Pod presją podaży jest także niedawny debiutant – BoomBit. Pierwsze dni po debiucie przyniosły mocne wzrosty pomimo, że ze spółki nie napłynęły żadne nowe informacje. Późniejsze spadki należy złożyć na karb otrzeźwienia. Dziś kurs PDA cofa się o 4,9 proc. do 21,77 zł. Momentami przecena prowadziła notowania BoomBit do poziomu 20,055 zł, czyli nieco ponad 1 zł powyżej ceny emisyjnej z IPO.
Pozostając jeszcze w kręgu spółek gamingowych warto przypomnieć, że w czwartek CD Projekt opublikuje wyniki finansowe za I kwartał br. oraz odbędzie się ZWZA spółki ws. m.in. podziału zysku za rok 2018. Dziś akcje CD Projektu drożeją o 0,4 proc. do 206,10 zł, po tym jak poprzednie trzy sesje kończyły spadkami.
Po wynikach mocno spada też Pfleiderer Group. W I kwartale spółka odnotowała 10,99 mln euro straty netto wobec 7,34 mln euro rok wcześniej i wobec prognozowanego przez analityków 1,6 mln zł zysku netto. Przychody natomiast obniżyły się do 262,3 mln euro z 268,77 mln euro przed rokiem. Innym negatywnym sygnałem jest złożona wczoraj rezygnacja z funkcji prezesa przez Thomasa Schäbingera. W reakcji na raport kwartalny i rezygnację prezesa, notowania spółki spadają o 9,7 proc. do 18,60 zł, a wyprzedaż powoli przyjmuje formę wodospadu. Akcje są najtańsze od 2013 roku. Jedynym pozytywnym akcentem jest to, że kurs jest już mocno wyprzedany, co może rodzić wzrostowe odbicie nawet bez większego powodu.
Raporty kwartalne nie tylko są powodem do spadków, ale też stanowią impuls do wzrostów. Przykładem jest Wielton. W I kwartale producent naczep zarobił netto 19,5 mln zł, co jest wynikiem zbliżonym do tego sprzed roku i do rynkowych prognoz. Zysk EBITDA wyniósł 42,1 mln zł i był o 7 proc. lepszy od prognoz. Przychody wzrosły o 33,3 proc. do 639,9 mln zł i były najwyższe w historii. Akcje spółki Wielton rosną 3,85 proc. do 9,45 zł, po tym jak wczoraj wykonały dynamiczny zwrot po wcześniejszym spadku poniżej 9 zł i zwrocie powyżej listopadowego dołka na 8,58 zł. Sytuacja na wykresie wskazuje na rosnące prawdopodobieństwo kontynuacji tego odbicia w kolejnych dniach z potencjalnym celem nawet w okolicach 11 zł.
