W komunikacie giełdowym Graal stwierdził, iż podejmowane przez zarząd związku działania nazywane „akcją informacyjną” oraz rozgłaszane przy tej okazji informacje na temat warunków zatrudnienia w spółce, naruszają dobra osobiste emitenta. Władze spółki stanowczo zaprzeczają jakoby opisywane przez NSZZ Solidarność zdarzenia i sytuacje miały kiedykolwiek miejsce.
– Wobec powyższego oraz faktu, iż pomimo skierowania wezwania do zaprzestania naruszeń, NSZZ Solidarność kontynuuje swoje bezprawne działania, zarząd emitenta podjął decyzję o skierowaniu w najbliższych dniach sprawy na drogę postępowania sądowego w postaci powództwa o ochronę dóbr osobistych i nakazanie zaniechania dalszych naruszeń. Jednocześnie zarząd emitenta skieruje do organów ścigania stosowne zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 212 kodeksu karnego przez władze i członków Regionu Gdańskiego NSZZ Solidarność – czytamy we wczorajszym komunikacie spółki.
O co tu chodzi? Jak donosi serwis trójmiasto.pl, sprawa ma związek z zakładem produkcyjnym Polinord należącym do grupy Graal. Serwis informuje, że pracownicy tego zakładu zorganizowali się i utworzyli komisję zakładową NSZZ Solidarność, aby – jak głosi związkowy komunikat – doprowadzić do polepszenia warunków pracy i życia na drodze dialogu społecznego.
– Niestety, zamiast rozwiązać problemy, zarządzający firmą Graal zwolnili dwóch pracowników, którzy przystąpili do związku zawodowego, natomiast pozostałych zastraszają, grożąc, że z powodu powstania związku zawodowego produkcja zostanie przeniesiona na Ukrainę, a co za tym idzie wszyscy pracownicy zostaną zwolnieni. – informowała w komunikacie Solidarność.
Według serwisu trójmiasto.pl, nie są to jedyne zarzuty, jakie stawia zakładowi Polinord związek zawodowy. Chodzi także o pracę w niebezpiecznych warunkach, tuszowanie wypadków w pracy, dziwny system wynagradzania, wedle którego pracownicy nie wiedzą, za jaki czas odrabiają soboty, otrzymują też najniższe pensje oraz premie. Zarząd Graala stanowczo zaprzecza, jakoby opisywane przez NSZZ Solidarność zdarzenia i sytuacje miały kiedykolwiek miejsce.
Tymczasem branża rybna od dłuższego czasu boryka się z dużymi problemami w związku z wysokimi cenami surowca rybnego. Po trzech kwartałach strata netto Graala sięga blisko 5,5 mln zł. W analogicznym okresie było to 1,7 mln zł zysku. W ciągu ostatniego półrocza rynek przecenił akcje rybnej spółki o blisko 50 proc.
Przecena dotyka też pozostałe spółki z tej branży na GPW, tj. Seko i Wilbo. Są to jedne z niżej wycenianych majątkowo papierów w sektorze spożywczym. >> Zobacz szczegółowo wskaźniki spółek z tego sektora.