Pierwsze trzy godziny piątkowego handlu na europejskich rynkach upłynęły do znakiem przewagi strony podażowej. Nie zmienia to jednak faktu, że cały mijający tydzień można zaliczyć do udanych. Wzrosty cen akcji napędzało odbicie na rynku surowcowym (głównie ropy naftowej, miedzi i węgla) oraz seria dobrych odczytów makro z Chin.
W piątek listę pozytywnych informacji uzupełniły dane na temat dynamiki PKB w Chinach w I kwartale 2016 r. (+1,6 proc. kw/kw, wobec konsensusu +1,5 proc. kw/kw, oraz 6,7 proc. r/r), dynamiki produkcji przemysłowej za marzec (+6,8 proc., wobec oczek. +5,9 proc.), dynamiki sprzedaży detalicznej (+10,5 proc., wobec oczek. +10,4 proc.) i dynamiki inwestycji w aglomeracjach miejskich (+10,7 proc., wobec oczek. +10,3 proc.).
– Dzisiejsze dane z Chin potwierdziły teorię, że sytuacja w gospodarce Państwa Środka zaczyna się stabilizować. Po tym jak w środę pozytywnie zaskoczyły dane o handlu zagranicznym, dziś zgodnie z oczekiwaniami uplasowała się dynamika PKB za I kw bieżącego roku (6,7 proc. r/r), a produkcja przemysłowa, sprzedaż detaliczna i inwestycje w aglomeracjach miejskich za marzec zaskoczyły pozytywnie. Co ważne sprzedaż domów wzrosła aż o 71 proc., a inwestycje na rynku nieruchomości o 6,2 proc. w porównaniu do ubiegłego roku, co sugeruje, że działania podjęte przez chińskie władze monetarne powoli zaczynają odnosić skutki. – komentuje Szymon Zajkowski, analityk DM mBanku.
(Fot. DP/stockwatch.pl)
Zdaniem ekspertów, brak pozytywnej reakcji na informacje z Chin to przede wszystkim efekt zbliżającego się posiedzenia OPEC (17 kwietnia). Oczekiwania dotyczące rezultatów rozmów są spore, dlatego reakcja inwestorów na brak zgody na zamrożenie poziomu produkcji ropy może być bardzo silna. Wystarczy dodać, że cena WTI w ciągu ostatniego tygodnia urosła o ponad 10 proc., a pozycja spekulacyjna netto już na koniec poprzedniego tygodnia była najwyższa w historii. Ryzyko poniedziałkowego otwarcia notowań ropy pokaźną luką spadkową potęguje fakt, że Iran nie tylko nie chce ograniczać swojej produkcji, ale też otwarcie mówi o planach odbudowy swojej pozycji na rynku. Duża doza niepewności sprawia, że w piątek inwestorzy korzystają z okazji i ograniczają ekspozycję na ryzykowne aktywa.
Około południa główne indeksy giełd w Paryżu i we Frankfurcie zniżkują o ok. 0,5 proc. Nieco mniejszą skalę przeceny notuje dziś warszawski WIG20 (-0,1 proc.), w czym duża zasługa spółek z sektora bankowego – głównie PKO BP (+0,5 proc.) i Pekao (+1 proc.). Źródłem poprawy sentymentów wokół banków jest informacja o przeciągnięciu prac nad nową propozycją prezydenckiej ustawy frankowej. Posiedzenie Komitetu Stabilności Finansowej zaplanowane na 18 kwietnia zostało przełożone.
O blisko 1 proc. rosną dzisiaj notowania Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW). Giełdowa kopalnia zawarła pięcioletnią umowę na dostawę koksu do firmy Balta GmbH z Niemiec. Wartość zakontraktowanych dostaw opiewa na to 1,18 mld zł. Umowa obowiązuje od kwietnia 2016 r. do marca 2021 r.>> Zobacz także: Miliardowy kontrakt z niemiecką firmą podbija kurs akcji JSW
Próbę wyrwania się z konsolidacji podejmuje dzisiaj Groclin. Przez ostatnie 12 miesięcy notowania producenta tapicerki samochodowej poruszały się w strefie ograniczonej poziomami 10,10 i 16,22 zł. W piątek akcje drożeją o 1,6 proc. do 16,49 zł.>> Zobacz także: Skóra i komóra – analiza techniczna Groclinu
W podobnej sytuacji technicznej jest Braster, którego akcje rosną dzisiaj o ponad 8 proc. Tym samym notowania wyłamują się z blisko rocznej konsolidacji w strefie 11-15 zł.
O 6,6 proc. tanieją dzisiaj akcje Wasko. Główny Inspektor Transportu Drogowego wniósł do sądu pozew o zapłatę przez spółkę noty obciążeniowej w wysokości 50,67 mln zł. Pozew dotyczy umowy z sierpnia 2012 roku, której przedmiotem było dostarczenie i montaż w pojazdach należących do GITD mobilnych urządzeń rejestrujących wraz z przeprowadzeniem szkoleń w zakresie ich obsługi i eksploatacji. Zarząd Wasko uznał otrzymaną notę za bezzasadną.
Mapa rynku – stan na godzinę 11:40 (Źródło: ATTrader.pl)
