(Fot. stockwatch.pl)
Od umiarkowanych wzrostów rozpoczęła się wtorkowa sesja na giełdzie w Warszawie, co wpisuje się w poprawę nastrojów na innych europejskich parkietach, a także w poniedziałkowe niewielkie odbicie w USA. To właśnie obserwowana na świecie poprawa klimatu inwestycyjnego, w tym nadzieje na kontynuację wzrostowego odbicia na Wall Street, są jednym z argumentów sugerujących, że warszawskie indeksy zamkną dzień na plusach. Nadzieje te są o tyle zasadne, że w ostatnim czasie zelżał nieco negatywny wpływ amerykańskiej polityki na giełdy, a oczekiwane jutro wysokie odczyty indeksów PMI dla Japonii, Francji, Niemiec, Strefy Euro i USA mogą dodatkowo zachęcać do kupna akcji.
Na wzrostowe zamknięcie dzisiejszej sesji w Warszawie wskazuje też dobre zachowanie akcji Eurocashu, KGHM-u i JSW, czyli porannych „koni pociągowych” sesji, do których mogą jeszcze dołączyć spółki paliwowe w ślad za wzrostem cen ropy. Póki co, inwestorzy na chłodno podchodzą do porannych doniesień prasowych o porozumieniu ministra rozwoju z minister pracy odnośnie formy likwidacji Otwartych Funduszy Emerytalnych (OFE). >> Czytaj więcej: Resorty rozwoju i pracy porozumiały się ws. formy likwidacji OFE
Akcje Eurocashu po 1,5 godziny handlu drożeją o 2,3 proc. do 34,56 zł, znosząc całkowicie spadki z drugiej połowy ubiegłego tygodnia. Notowania wspiera informacja o podpisaniu przez spółkę listu intencyjnego ws. przejęcia kontroli nad siecią detaliczną marketów Mila. Ponadto wzrost może też być początkiem pozycjonowania się rynku przed zaplanowaną na 25 sierpnia publikacją przez Eurocash skonsolidowanego raportu za I półrocze 2017 roku.
Eurocash jest liderem wzrostów wśród spółek tworzących indeks WIG20. Kroku dotrzymuje mu JSW, którego akcje drożeją o 1,8 proc. do 94,90 zł, wyznaczając nowe 5-letnie maksimum, oraz KGHM, który drożej o 1,4 proc. i kosztuje 123 zł. W obu przypadkach u źródeł tych wzrostów leżą drożejące surowce.
Do JSW i KGHM może w kolejnych godzinach dołączyć jeszcze Lotos i PKN Orlen. Byłaby to zupełnie naturalna odpowiedź na dzisiejszy wzrost cen ropy na świecie o ponad 1 proc.
Kurs Play odbija od dna po prezentacji wyników za I półrocze 2017 r. >>> CZYTAJ WIĘCEJ
We wtorek w centrum uwagi inwestorów, za sprawą opublikowanych wyników, znalazły się akcje Play Communications. W II kwartale br. spółka wypracowała 39 mln zł zysku netto wobec 39,2 mln zł w analogicznym kwartale 2016 roku i wobec 18,5 mln zł zysku osiągniętego w pierwszych trzech miesiącach roku. Przychody w okresie kwiecień-czerwiec 2017 roku wzrosły o 9,4 proc. w skali roku do 1,63 mld zł i były o 3 proc. wyższe niż w I kwartale. Wyniki nie spodobały się inwestorom i na otwarciu cena akcji spadła do 33,30 zł, wyznaczając historyczne minimum. W kolejnych godzinach jednak notowania podskoczyły do 34,66 zł, rosnąc o 1,9 proc., co zapewne było efektem działań stabilizacyjnych kurs, jakie jeszcze do 25 sierpnia będzie podejmował bank JP Morgan.
W dalszym ciągu zadowoleni mogą być posiadacze akcji „giełdowego rówieśnika” Play, czyli windykacyjnej spółki GetBack. Drożeją one o 3,1 proc. do 21,35 zł, po tym jak wczoraj ich notowania podskoczyły o 5,8 proc. O tym, czy silny popyt na akcje Getbacku to efekt giełdowej mody, czy też mający uzasadnienie w fundamentach ruch przekonamy się dopiero 2 października, gdy spółka opublikuje raport za I kwartał 2017 roku.
Większym zainteresowaniem cieszą się też walory Agory. Drożeją one o 1,8 proc. do 16,60 zł. To reakcja na informację, że Discovery Polska kupi od spółki 51,06 proc. udziałów w spółce Green Content. To kontynuacja dobrze przyjętego przez inwestorów procesu porządkowania i restrukturyzacji Agory.
Dzisiejsze kalendarium jest nieco bogatsze niż poniedziałkowe, ale i tak próżno tam szukać wydarzeń, które potencjalnie mogłyby wstrząsnąć światowymi giełdami. Nie będzie nim bowiem zaplanowana na godzinę 11:00 publikacja indeksu instytutu ZEW dla Niemiec (prognoza: 15 pkt.), ani publikowane po południu amerykańskie indeksy FHFA (prognoza: 0,4 proc. M/M) i Fed z Richmond (prognoza: 12 pkt.). Wydarzeniem o charakterze lokalnym, które potencjalne mogłoby pośrednio wpływać na nastroje na GPW, nie będzie też posiedzenie Banku Węgier (prognoza: stopy procentowe bez zmian, główna 0,90 proc.).
Mając na uwadze ostatnie lepsze nastroje na GPW, poprawę nastrojów na rynkach światowych, drożejące surowce, a także brak w dniu dzisiejszym potencjalnych czynników ryzyka, zanosi się na kolejną wzrostową sesję w Warszawie.
Mapa rynku – stan na godzinę 11:00. Źródło: ATTrader.pl
