Wyrok, o którym rynek dowiedział się 3 października z równoległych komunikatów obu zwaśnionych spółek, zapadł we wrześniu. I tu zaczyna się ciekawie, bo każda ze stron podaje inną datę dla tej samej sygnatury i przedmiotu sporu: zdaniem Komputronika było to 26 września, a C&C Energy powołuje się na 15 września. Każda ze stron w obszernym komunikacie ESPI przedstawia też swoje stanowisko i planowane kolejne ruchy. Zdaniem Clear & Carbon Energy, następnym krokiem będzie nadanie klauzuli wykonalności i egzekucja, a ponadto wyrok otwiera drzwi do wygrania sporu o kolejne 28,5 mln zł. Jednak Komputronik podważa zgodność postanowienia z prawem i procedurą oraz zapowiada zaskarżenie go do sądu powszechnego. Postanowienie wydał Sąd Arbitrażowy przy Krajowej Izbie Gospodarczej w Warszawie.
Porównaj sam co spółki piszą o tej samej sprawie:
– Wyrok został wydany z rażącym naruszeniem prawa, zarówno w sferze formalnej (proceduralnej), jak i w sferze merytorycznej, co stanowi podstawę do uchylenia wskazanego wyroku przez sąd powszechny. Spółka zależna emitenta niezwłocznie wniesie do Sądu powszechnego środek zaskarżenia. – czytamy w komunikacie spółki. >> >> Tutaj znajdziesz komunikat Komputronika.
– W konsekwencji powyższego wyroku Sądu Arbirażowego, Clean&Carbon Energy – po nadaniu klauzuli wykonalności przez sąd powszechny – przystąpi do egzekucji należnych kwot od Contanisimo Limited. – deklaruje C&C Energy. >> Tutaj znajdziesz komunikat Clean & Carbon Energy.
W reakcji na wyrok sądu, notowania Komputronika zapikowały prawie 20 proc., a Clean&Carbon Energy poszybowały o przeszło 12 proc. Reakcja giełdowych inwestorów ma tak naprawdę ma podłoże psychologiczne, bowiem do rozstrzygnięcia skomplikowanego i wielowątkowego sporu jest jeszcze bardzo daleko. Spółki jednak już teraz próbują kreować rzeczywistość i rysować przed akcjonariuszami korzystne scenariusze, co widać po silnie emocjonalnych reakcjach kursów. Nie wolno jednak zapominać, że w sprawie toczy się jednocześnie wiele postępowań, które są daleko od uzyskania prawomocnych i wykonalnych orzeczeń.
Osią sporu są rozliczenia umowy z 2010 r. dotyczącej sprzedaży podmiotom związanym z małżeństwem Paszyńskich (m.in. firmie Texass Ranch Company) spółki zależnej Karen (obecnie Clean&Carbon Energy) przez Komputronik, w ramach złożonej transakcji z udziałem wielu umów i skomplikowanych instrumentów finansowych – prawdopodobnie w celu uniknięcia podatków. Jednak strony szybko się poróżniły i do sądów zaczęły trafiać pozwy dotyczące poszczególnych wątków.
Jednym z głośniejszych ruchów w tej wojnie było złożenie w 2011 roku przez C&C Energy wniosku o upadłość Komputronika. Ten odpowiedział pozwem swojej cypryjskiej spółki zależnej Contanisimo Limited, domagającej się zapłaty 48,7 mln zł z odsetkami od C&C Energy jako rzekomego poręczyciela za zobowiązania spółki Texass Ranch Company. To właśnie tej sprawy dotyczy aktualne rozstrzygnięcie. >> Tu znajdziesz więcej bieżących i historycznych wiadomości na temat sporu Komputronika z dawnym Karenem.