Od pewnego już czasu mówi się o rekordowych poziomach na światowych indeksach akcji i potrzebie korekty, ale w czasie silnej hossy wzrosty cen akcji nie są racjonalne i mogą trwać bardzo długo. Czynnikiem sprzyjającym realizacji korekcyjnego scenariusza są napływające konsekwentnie na rynek dobre dane makro, które potwierdzają postępujące ożywienie w gospodarkach USA i Europy. Inwestorzy, którzy kupowali akcje w koniunkturalnym dołku licząc na wzrost ich wartości w trakcie ożywienia, aktualnie mogą rozpocząć sprzedawanie faktów. Dodatkowo dobre dane rodzą również obawy o możliwość szybszego zakończenia programu stymulacyjnego QE3 w USA.
Zachowanie indeksów sugeruje jednak, że silniejsze są lokalne czynniki, ponieważ warszawska giełda rozpoczęła grudzień od solidnej przeceny, podczas gdy inne rynki zachowywały się dość neutralnie. Na Ukrainie od blisko dwóch tygodni mają miejsce demonstracje związane z odmową władz podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską, co może negatywnie oddziaływać na naszą giełdę. Dodatkowo w tym tygodniu w Sejmie ma odbyć się głosowanie w sprawie ustawy na temat zmian w OFE. Dla rynku akcji istotne jest to, że do 31 stycznia 2014 r. OFE muszą mieć zgromadzoną odpowiednią kwotę płynnych aktywów, które przekażą następnie do ZUS. W najlepszym wypadku oznacza to, że nie będą kupowały dodatkowych akcji, a w gorszym, że będą musiały upłynnić część posiadanych papierów, aby osiągnąć wymaganą strukturę.
Wczorajsza nagła wyprzedaż na polskim rynku wygląda właśnie na taką przymusową podaż akcji. Jeżeli OFE będą nimi sypać w grudniu, to o tzw. rajd św. Mikołaja będzie w tym roku trudno. We wtorek przecena na polskim rynku jest kontynuowana, a indeksy zniżkują o 0,6-0,8 proc. Co prawda skala przeceny jest dzisiaj niższa, ale obroty są dwa razy większe niż na wczorajszej sesji o tej porze.
>> Sytuację i nastroje na rynku możesz szybko sprawdzić. >> Gorące spółki wraz z aktualnym wskaźnikiem sentymentu dostępne są na żywo w serwisie analizy technicznej ATTrader.pl.
Do grona najbardziej aktywnych spółek na rynku należy Cormay. Od początku roku spółka została przeceniona o ponad 50 proc., ale ostatnie sesje dają nadzieję co najmniej na odreagowanie. Wczorajszy wzrost o 19 proc. jest korygowany dzisiaj spadkiem o kilka procent, ale sytuacja techniczna na wykresie uległa zmianie. Przełamana została linia trendu spadkowego na cenie i wskaźnikach. MACD i RSI wygenerowały sygnały kupna, a wczorajsza zwyżka odbyła się na skokowo zwiększonym wolumenie.>> Aktualną analizę techniczną waloru znajdziesz w ATTrader.pl
Do grona gorących spółek należy również Budimex, który znajduje się na swoich szczytach cenowych. Kurs zwyżkuje dzisiaj o blisko 3 proc., ale negatywne dywergencje na wskaźnikach RSI i MACD sugerują, że brakuje już sił do dalszej wspinaczki na szczyty. >> Zobacz aktualne zestawienie 12 najbardziej aktywnych spółek na rynku.