Lena Lighting podała w komunikacie, że zarząd zarekomenduje walnemu zgromadzeniu wypłatę 0,30 zł dywidendy na akcję z zysku 2014 roku. Taki poziom daje stopę w wysokości 6,2 proc. Spółka znana jest z płacenia hojnych dywidend. W ostatnich dwóch latach na ten cel przeznaczała po 0,30 zł na walor. Natomiast w latach 2011-2012 było to 0,10 i 0,15 zł. Wśród znaczących akcjonariuszy Leny jest jej prezes Włodzimierz Lesiński, który posiada ponad 59 proc. głosów na WZA. Robert Gubala kontroluje 5 proc., a ING OFE ma 11,5 proc.>> Historię dywidend znajdziesz tutaj
Spółka jeszcze nie publikowała końcowych wyników za 2014 rok. Raport zostanie opublikowany 20 marca. Po III kwartałach ubiegłego roku na koncie Leny było 78,6 mln zł przychodów wobec 70,8 mln zł rok wcześniej. Z tego na rynku krajowym powiększyły się o 15,5 proc. do 36,3 mln zł, a na zagranicznym powiększyły się o ponad 7 proc. do 42,3 mln zł. Zysk z działalności operacyjnej wzrósł z 7,2 mln zł do 7,8 mln zł, a wynik netto z 6,4 mln zł do 6,9 mln zł. Na koniec września spółka dysponowała środkami pieniężnymi i ich ekwiwalentami w kwocie 1,1 mln zł. Rok wcześniej było to 7,5 mln zł.
Spółka znalazła się wśród faworytów inwestycyjnych DM BOŚ. Niedawno na łamach StockWatch.pl ekspert z Millennium DM wymienił Lenę w gronie ciekawych spółek, które w poprzednich latach dzieliły się znaczną częścią zysku z akcjonariuszami i w których polityka dywidendowa nie ulegnie zmianie.
Starania Leny docenia rynek. W tym roku kurs producenta opraw oświetleniowych zyskał prawie 17 proc. W skali ostatniego pół roku zwyżka sięga 23 proc. Roczna stopa zwrotu wynosi +3 proc., a trzyletnia ponad 100 proc.