Czarna passa na rynku Catalyst trwa. Na początku tygodnia okazało się, że Gant nie ma 10 mln zł na wykup obligacji zapadających 6 maja. Dzień po deweloperze swój dług miało wykupić Miraculum. Niestety także i tutaj nie obyło się bez turbulencji. Obie spółki już wcześniej pojawiały się w kontekście problemów płynnościowych.
Wtorek był gorącym dniem dla kosmetycznej spółki. Ważnym wydarzeniem był wykup obligacji oznaczonych symbolem MIR0513 o wartości nominalnej 4,78 mln zł. Według wtorkowego komunikatu spółka spłaciła jedynie część długu – wykupiono 1.650 sztuk obligacji serii X. Na rachunek Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych wpłacono wartość nominalną w wysokości 1,65 mln zł. Do rozliczenia pozostało jeszcze 3.125 sztuk papierów o wartości nominalnej 3,125 mln zł wraz z odsetkami za zwłokę. >> Parametry serii sprawdzisz tutaj.
– Obligacje tej spółki charakteryzowały się sporą zmiennością. Zapewne wielu inwestorów zaryzykowało i kupowało po przecenie te papiery. Być może według doniesień ze spółki wszystko zakończy się pozytywnie do 30 czerwca. Miejmy taką nadzieję. Martwi, podobnie jak w wypadku Ganta, polityka informacyjna. Spółka publikuje komunikaty o braku wykupu obligacji dopiero wieczorem po sesji. Przez to inwestorzy są zmuszeni do szukania informacji na forum giełdowym. Myślę, że jest to poważny błąd i być może potrzebne są odgórne regulacje, co do informowania o wykupie bądź jego braku przez spółki. – mówi Kamil Gemra, menedżer ds. rozwoju StockWatch.pl.
>> Odwiedź najpopularniejsze w Polsce forum dedykowane rynkowi Catalyst. >> Zajrzyj na forum obligacji w portalu StockWatch.pl
Miraculum zapowiedziało, że pozostałe obligacje wykupi do 30 czerwca 2013 roku. Zarząd całe zdarzenie określa jako incydentalne i tłumaczy je m.in. opóźnieniem w regulowaniu należności przez kontrahentów.
– Brak przekazania pełnej kwoty do zapłaty wynika z opóźnienia spływu części należności na rachunki spółki, które spółka spodziewa się otrzymać w najbliższych dniach, jak również przedłużających się rozmów z inwestorem zainteresowanym dokapitalizowaniem spółki. Jednocześnie zarząd oświadcza, że spółka podjęła stosowne kroki celem zabezpieczenia jak najszybszego przekazania środków pieniężnych na spłatę pozostałych obligatariuszy. – czytamy w komunikacie spółki.
Zarząd Miraculum szuka inwestora, który wsparłby spółkę kapitałowo. Według innego wtorkowego komunikatu producent kosmetyków podpisał w tym celu list intencyjny z Letus Capital SA. Spółka reprezentuje inwestora zainteresowanego inwestycją w Miraculum. W raporcie pojawia się jedynie informacja, że potencjalny inwestor jest polską spółką prawa handlowego, nieprowadzącą działalności konkurencyjnej wobec Miraculum. Letus Capital (wcześniejsza nazwa GoAdvisers) jest notowany na NewConnect.
Zgodnie z podpisanym listem, inwestor zamierza dokapitalizować spółkę, a następnie docelowo przejąć 100 proc. kapitału zakładowego Miraculum SA. Pierwsza transza ma zostać uruchomiona niezwłocznie po zakończeniu negocjacji i podpisaniu umów. Środki w pierwszej kolejności mają trafić na spłatę zaległych obligacji oraz zasilenie kapitału obrotowego spółki. List intencyjny obowiązuje do 30 czerwca 2013 r. >> Wszystkie komunikaty spółki znajdziesz tutaj.
W kolejnym komunikacie spółka poinformowała o dojściu do skutku emisji obligacji i przydzieleniu papierów serii XX o wartości 2 mln zł. Pierwotnie Miraculum zamierzało pozyskać do 6 mln zł z tej emisji. Łącznie zapisy złożyło dziewięciu obligatariuszy, w tym osiem osób fizycznych i jedna osoba prawna. Na wtorek zaplanowano także ZWA, ale jedyną podjętą uchwałą było przerwanie obrad i odłożenie ich do 15 maja.
>> Zobacz aktualną analizę fundamentalną i wskaźnikową spółki. >> Najważniejsze informacje o Miraculum znajdziesz na stronie spółki w serwisie StockWatch.pl