W poprzedniej analizie technicznej walorów dystrybutora sprzętu komputerowego w październiku ubiegłego roku, zwracaliśmy uwagę, że kurs znalazł się w strefie mocnego wsparcia i z tych właśnie poziomów należałoby oczekiwać odreagowania. Faktycznie, po dłuższej walce i pomyślnym przetestowaniu poziomu 6,10 zł notowania ponownie ruszyły w górę. Tym razem sytuacja sprzyja podkręceniu notowań do ciekawych poziomów.
analizę techniczną walorów Komputronik wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
Podczas ostatnich miesięcy na wykresie widać było kształtowanie formacji odwróconej głowy z ramionami. 8 stycznia popyt przełamał linię szyi długim korpusem białej świecy. Z tego punktu widzenia należałoby spodziewać się wzrostów równych wysokości liniowej formacji, czyli sięgnięcia poziomu 8,90 zł.
Są jednak przesłanki, by chwilowo wstrzymać się z angażowaniem po stronie popytu i poczekać na wynik konfrontacji z nadrzędną formacją widoczną na wykresie, jaką jest kanał zniżkujący. Kurs aktualnie konsoliduje się w okolicy jego górnego pułapu. Udany atak otworzy przed kursem nowe perspektywy, włącznie z możliwością przetestowania szczytu z 2013 roku.
Wskaźniki wyprzedzające nie zdradzają jeszcze wyniku tej potyczki, zatem bezpieczniej jest poczekać na rozstrzygnięcie. Wskaźniki techniczne wspierają jednak kupujących: MACD znajduje się po jasnej stronie mocy, a RSI w strefie pozytywnej, ze sporym zapasem do kontynuacji zwyżki.