W pierwszym półroczu w odstawkę poszły akcje banków, spółek surowcowych i energetycznych. Wśród branżowych indeksów najsłabiej wypada WIG-Banki, który od początku roku stracił prawie 9 proc. Dwa kolejne miejsca w tej niechlubnej klasyfikacji zajmują WIG-Surowce, przeceniony o blisko 3 proc. i WIG-Energetyka, który jest na symbolicznym minusie.
Nerwowa atmosfera utrzymuje się wokół spółek wydobywczych, a szczególnie producentów węgla. Na rynku znowu pojawiły się sugestie, że JSW może sięgnąć po emisję akcji w celu pozyskania kapitału. Natomiast o Bogdance głośno w kontekście wyprzedaży węgla przez Kompanię Węglową poniżej kosztów produkcji. W ostatnich dniach posypały się rekomendacje dla lubelskiej kopalni. Analitycy Societe Generale obniżyli o 30 proc. cenę docelową akcji do 64 zł i nadal zalecają trzymanie. Biuro ścięło wycenę w związku z negatywnymi perspektywami dla wolumenów sprzedaży i cen węgla. Analitycy uważają, że w przyszłym roku presja na ceny prawdopodobnie będzie kontynuowana. Wcześniej analitycy Erste obniżyli rekomendację dla Bogdanki do sprzedaj z trzymaj, ustalając cenę docelową na poziomie 44,10 zł. Natomiast Wood& Co. obciął cenę docelową o 32 proc. do 75 zł, ale podniósł zalecenie z trzymaj do kupuj. Biuro prognozuje, że tegoroczny zysk netto Bogdanki wyniesie 126 mln zł – spadek o 54 proc. r/r. W przyszłym roku spodziewają się straty netto na poziomie 15 mln zł, a w 2017 roku już aż 70 mln zł zysku netto.
Serię rekomendacji z zaleceniem sprzedaj ma za sobą JSW. Natomiast w wypadku największej giełdowej kopalni – KGHM – eksperci w raportach analitycznych są podzieleni co do perspektyw.
– Trzeba zauważyć, że kursy JSW i Bogdanki, poza czynnikami rynkowymi, zależą w ostatnim czasie od czynników politycznych. Na obecną chwilę brak jest systemowych rozwiązań dotyczących górnictwa, a interwencja rządową dotyczy stricte jednego podmiotu – Kompanii Węglowej, co dodatkowo uderza w inne spółki. Być może po wyborach parlamentarnych się to zmieni. Obecnie główną kwestią wymagającą zmian jest system płac w sektorze oraz redukcja zatrudnienia. W II półroczu niewykluczone jest odbicie kursów akcji JSW i Bogdanki, gdyż są mocno zdołowane. W wypadku pierwszej ze spółek ewentualna emisja akcji byłaby pewnie punktem przegięcia, po którym byłaby szansa na odbicie jeśli zarząd przeprowadzi inicjatywy restrukturyzacyjne, a cena węgla koksowego nie będzie nadal spadała. Natomiast dla Bogdanki kluczowe będzie wyjaśnienie się sytuacji w Kompanii Węglowej, która sprzedaje węgiel poniżej kosztów produkcji. Dodatkowo nadejdzie zapewne czas na bardziej zdecydowane ruchy zarządu dotyczące cięcia kosztów. Natomiast w KGHM rodzime czynniki polityczne nie mają aż tak dużego znaczenia. Kluczowa dla zachowania kursu akcji będzie cena miedzi, która fluktuuje w ostatnim czasie w oparciu o wiadomości z Chin. Na razie pojawiają się oznaki, że rząd chiński ma jeszcze narzędzia, aby pobudzać gospodarkę. Do tego rynek czeka na w końcu pozytywne wiadomości z Chile i uruchomienie komercyjnego wydobycia z kopalni Sierra Gorda. Nasze zalecenie dla KGHM to neutralnie z wyceną 110 zł. – ocenia Piotr Nawrocki, analityk DI Ivestors.

Źródło: Raiffeisen Brokers
W tym roku najmocniej przecenionym blue chipem jest Bogdanka – minus 38 proc. Zaraz później są trzy banki – BZ WBK, PKO BP i mBank. Każdy z nich stracił na wartości po kilkanaście procent. Jednak słabość sektora bankowego nie jest przypadkowa. Na początku roku presją dla kursów były obniżki stóp procentowych. Teraz sentyment psują potencjalne zmiany na scenie politycznej, które stanowią największy czynnik ryzyka dla banków. W niedawno opublikowanym raporcie analitycy DI Investors ostrzegli przed presją podażową, która może utrzymać się przynajmniej do wyborów parlamentarnych.
– Uważamy, że rosnąca presja na rozwiązanie problemu kredytów w CHF oraz zagrożenie nowym podatkiem bankowym będą ciążyły na kursach banków w najbliższych miesiącach. Zwiększamy prawdopodobieństwo przewalutowania kredytów frankowych po kursie niższym niż rynkowy do 60 proc. z 10 proc. zakładanych wcześniej i uwzględniamy to w naszych cenach docelowych. W rezultacie obniżamy rekomendację dla PKO BP (do akumuluj z kupuj, cena docelowa 36 zł), dla Millennium (do redukuj z neutralnie, cena docelowa 7,10 zł) i dla Getin Noble Banku (do redukuj z neutralnie, cena docelowa 1,40 zł). Utrzymujemy jednocześnie rekomendację kupuj dla ING BŚK (cena docelowa 166 zł), akumuluj dla Handlowego (cena docelowa 113 zł), oraz neutralnie dla Pekao (cena docelowa 188 zł), BZ WBK (cena docelowa 350 zł), mBanku (cena docelowa 465 zł) oraz Alior Banku (cena docelowa 94 zł). – ocenia Michał Fidelus, analityk DI Investors.
Spadek formy przeżywa też branża energetyczna, jeden z ubiegłorocznych liderów zwyżek. Niekwestionowaną siłą sektora był stały zastrzyk gotówki dla inwestorów w postaci solidnych dywidend. W kolejnych latach z tym może być różnie, bo branżę czekają wielomiliardowe inwestycje. W tym roku stopą dywidendy imponuje Energa – prawie 6 proc. W zeszłym roku było to nieco ponad 5 proc. Oprócz tego czynnikiem ryzyka jest polityka i wcześniejsze sugestie ze strony rządzących na temat ratowania kopalń przez spółki energetyczne czy konsolidacji sektora.
– Nie bardzo widzę czynniki, które mogłyby w II półroczu pociągnąć branżę energetyczną w górę. Fundamentalnie nie ma do tego przesłanek – mamy do czynienia ze spadkiem cen energii. Nasze zalecenie dla tej branży na Europe i także Polskę brzmi niedoważaj. W naszej ocenie najciekawiej w sektorze wyglądają Enea i Polenergia. Dla obu spółek rekomendujemy kupuj z cenami docelowymi odpowiednio 20 zł i 42,40 zł. Zakładamy, że pierwsza z wymienionych spółek najszybciej zakończy duże inwestycje w sektorze energetycznym i dzięki temu będzie mogła wypłacać wyższe dywidendy. Nasza prognoza dywidendy z tegorocznego zysku to 0,66 zł na akcję. Natomiast Polenergia dynamicznie rozwija się w segmencie farm wiatrowych. Do tego powinna skorzystać na nowych regulacjach OZE – spadek nadpodaży zielonych certyfikatów powinien wpłynąć na wzrost ich cen. – mówi Bartłomiej Kubicki, analityk Societe Generale.
>> Szukasz kompleksowego obrazu fundamentalnego Twojej spółki? W serwisie znajdziesz analizy ostatnich raportów kwartalnych >> Wszystkie analizy i omówienia analityków StockWatch.pl znajdziesz tutaj

Stopy zwrotu za ostatnie sześć miesięcy, tj. od 18 grudnia 2014 roku.