Warszawski parkiet znów razi słabością. Największe spustoszenie widać na wykresach blue chipów: w kilka ostatnich sesji indeks WIG20 schudł o blisko 6 proc. Łącznie od początku roku spadek sięga już 13 proc.
We wtorek pierwsza z dużych spółek opublikowała raport za I kwartał 2013 r. Wynikami pochwaliła się Telekomunikacja Polska, która sprostała niewygórowanym oczekiwaniom rynkowym. Jednak trzeba pamiętać, że rezultat był o 66 proc. słabszy niż przed rokiem. Na rynku pojawiły się głosy, że sprawozdanie pokazuje, iż spowolnienie na rynku telekomunikacyjnym trwa w najlepsze. Zupełnie inaczej na całą sprawę patrzą analitycy Wood&Company, którzy w najnowszej rekomendacji dla TPSA zalecili kupuj oraz podnieśli cenę docelową do 9,80 zł. Dla porównania warto odnotować, że na koniec wtorkowej sesji jeden walor telekomu wyceniono na 6,69 zł. >> Zysk powyżej konsensusu rozładował napięcie na kursie TPSA.
Sama TPSA niewiele zmienia. Pierwsze skrzypce w indeksie giełdowych tuzów ostatnio należą do KGHM. Ostatnio uwagę inwestorów przyciąga mocny spadek kursu poparty gigantycznymi obrotami. Wszystko za sprawą krachu na rynku surowców – ceny srebra i miedzi w kilka dni ustanowiły wielomiesięczne minima. Oba metale mają istotny wpływ na wyniki lubińskiej spółki. Do tego we wtorek rano pojawiła się słabsza rekomendacja z UBS, z zaleceniem neutralnie zamiast kupuj.
Na kurs nie działa nawet perspektywa wysokiej dywidendy. Prezes Herbert Wirth powiedział, że rekomendacja zarządu spółki zakłada przeznaczenie na dywidendę 30 proc. zysku za 2012 rok. Wcześniej przedstawiciele resortu skarbu sugerowali możliwość wypłaty wyższej dywidendy. Kurs KGHM po krótkiej próbie odbicia znowu zakręcił na południe i pociągnął za sobą WIG20. Zdaniem eksperta z DM BZWBK, miedziowa spółka nie jest jedyną słabością indeksu.
– WIG20 spada m.in. z powodu tego, że tegoroczne zyski największych spółek będą słabe. Skumulowana wartość zysku netto spadnie w tempie dwucyfrowym, a na palcach jednej ręki będzie można policzyć tych, którzy poprawią wyniki. Duże spadki na surowcach nie pomagają notowaniom spółek z tego sektora. Do tego widzimy brak siły ze strony branży finansowej, która jest kluczowa dla naszej giełdy. Swoje zrobiły wysokie wyceny na koniec ubiegłego roku i duża podaż pakietów rzuconych na rynek – akcje Aliora, PKO BP, Pekao SA i BZ WBK. Negatywnie na wizerunku rynku odbija się spór, jaki toczony jest wokół OFE. – mówi Grzegorz Pułkotycki, Zastępca Dyrektora Departamentu Doradztwa Inwestycyjnego DM BZWBK.
>> MSP ze względu na potrzeby budżetu państwa i niższe od planowanych dochodów podatkowych, sięgnie jeszcze głębiej do kieszeni spółek. >> Skarb Państwa chce w tym roku wyciągnąć 6,4 mld zł z dywidend.
Ekspert dodaje, że do całej sytuacji należy podejść racjonalnie. Optymizm z początku roku wyparował, a obecnie dominują oznaki zniechęcenia. Takie znamiona kapitulacji warto wykorzystywać kontrariańsko, gdyż po trwających od początku roku spadkach wycena akcji jest już dość atrakcyjna, zarówno w porównaniu do historycznych mnożników, jak i zestawiając stopę dywidendy (5 proc.) ze spadającymi rentownościami obligacji (3,3 proc.).
– Jednak w wyborze należy zachować dużą selektywność. Z daleka trzymałbym się od spółek surowcowych, gdyż ryzyko związane z zachowaniem surowców jest duże. KGHM musiałby przecenić się jeszcze bardziej, aby zyskać na atrakcyjności. Podobne zdanie mam o Synthosie. Jeśli chodzi o Boryszew to też należałoby się wstrzymać. Brak ożywienia w europejskim przemyśle skłania do poczekania na lepsze czasy. Natomiast w wąskim gronie ciekawych spółek umieściłbym PZU i Handlowy. Obie dzięki zyskom z obligacji będą rekompensowały spadek wolumenów i marży odsetkowej. Inną spółką godną uwagi jest GTC. Tu spadek stóp procentowych wpłynie pozytywnie na stopę dyskontową i w efekcie na wycenę nieruchomości komercyjnych. – zaznacza Grzegorz Pułkotycki, Zastępca Dyrektora Departamentu Doradztwa Inwestycyjnego DM BZWBK.
>> Sprawdź kiedy Twoje spółki podzielą się raportem za I kwartał 2013 r. >> Terminarz raportów finansowych spółek znajdziesz w serwisie StockWatch.pl

Eksperci wyliczają, że państwo pobierze 5,1 mld zł od giełdowych emitentów. Blisko 4,5 mld zł będzie pochodzić z kieszeni blue chipów. (fot. stockwatch.pl)
Na wtorkowej sesji mocno zatrzęsło notowaniami Boryszewa. Przecenę podsyciły kolejne słabe dane z Europy. Indeks aktywności niemieckiego przemysłu przetwórczego spadł w kwietniu do 47,9 pkt. z 49 pkt. w marcu. Oczekiwano, że indeks utrzyma się na niezmienionym poziomie.
Dobrymi wynikami w I kwartale może popisać się PZU. Byłoby to cenne wsparcie dla całego rynku, ponieważ obok KGHM to właśnie akcje ubezpieczyciela narzucają rytm głównym indeksom. Trigon DM oczekuje, że zysk netto w minionym kwartale wyniósł przeszło 900 mln zł i był wyższy o 10 proc. w ujęciu r/r i o 119 proc. kw/kw.
– Oczekujemy, że wyniki PZU w I kwartale 2013 roku będą bardzo dobre, co grupa zawdzięczać będzie przede wszystkim wysokiemu wynikowi na działalności ubezpieczeniowej. Tym niemniej wynik na lokatach, pomimo niesprzyjającej sytuacji na rynku akcji i mniej korzystnych niż w poprzednich kwartałach zmian notowań obligacji, pozostanie relatywnie dobry. W wynik ten zostanie ujęty zysk na wycenie konsolidowanych od I kwartału 2013 r. w wynikach grupy funduszy inwestycyjnych. Spodziewamy się, że z tego tytułu będzie on wyższy o ponad 200 mln zł. W prognozach założyliśmy, że łącznie transakcje o charakterze niepowtarzalnym wpłyną na zysk brutto w wysokości 250-300 mln zł (200-240 mln zł na poziomie zysku netto). – oceniają analitycy Trigon DM.
>> Zobacz także analizę fundamentalną i wskaźnikową spółki. >> Najważniejsze informacje o PZU znajdziesz na stronie spółki w serwisie StockWatch.pl
Inaczej przedstawiają się prognozy na najbliższy kwartał dla GTC. Analitycy KBC Securities prognozują 12,5 mln EUR straty netto w porównaniu z 6,3 mln EUR zysku w I kwartale 2012 roku. To pod wpływem spadku wyniku z rewaluacji z powodu odpisów na działkę gruntu w Bukareszcie. Biuro oczekuje natomiast niewielkiego pogorszenia zysku operacyjnego GTC względem okresu bazowego. Natomiast łączne przychody miałby wynieść 33,3 mln EUR (-8,7 proc. r/r).
– Zysk brutto na sprzedaży GTC w I kw. br. prognozujemy na 20,4 mln EUR (-10,9 proc. r/r) pod wpływem spadku przychodów i niższej marży zysku brutto na sprzedaży, którą w omawianym kwartale prognozujemy na 61,2 proc. wobec 62,7 proc. rok temu. Zysk operacyjny przed rewaluacją prognozujemy w I kw. br. na 15,5 mln EUR (-4,8 proc. r/r). Koszty sprzedaży i ogólnego zarządu prognozujemy na 4,6 mln EUR (-23,8 proc. r/r), uwzględniając wpływ wprowadzonego programu restrukturyzacji kosztów. – prognozuje Cezary Bernatek, analityk KBC Securities.
Wnioski nie napawają optymizmem. Zaledwie kilka spółek ma szansę na pozytywne zamknięcie kwartału. Od ubiegłego tygodnia w tym gronie wymieniany jest PGNiG, który pochwalił się całkiem dobrymi danymi operacyjnymi za pierwsze trzy miesiące. Analitycy wskazują przede wszystkim na wyższy poziom produkcji ropy. Zdaniem analityka UniCredit CAIB, 100 tys. więcej wyprodukowanej ropy r/r to wpływ rzędu kilkuset milionów złotych in plus na wynik. Jednak kurs gazowego potentata od kilku sesji również ulega przecenie.
>> Dla poszukiwaczy spółek o solidnych fundamentach mamy coś specjalnego. >> W serwisie jest dostępny skaner fundamentalny, który ułatwi poszukiwania najdorodniejszych spółek.