Kurs ukraińskiej spółki rolnej znajduje się w silnym trendzie spadkowym. Negatywna tendencja jest pokłosiem odwrotu spod historycznego szczytu, który został zarysowany w październiku 2012 roku. Kupujących było stać jedynie na to, by niecały rok później czule pożegnać się z przełamaną wcześniej linią trendu wzrostowego.
Spadki przybrały na sile po przełamaniu wsparcia na 11,51 zł i zepchnęły notowania poniżej psychologicznego poziomu 10 zł. Na wczorajszej sesji wykres wzbogacił się jednak o pozytywną formację wzrostowego harami, która często zwiastuje zakończenie spadków. Czy można zatem mówić o zakończeniu przeceny?
analizę techniczną walorów Industrial Milk Company wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
Na takie stwierdzenie jest jeszcze za wcześnie. Układ świec, z jakim mamy aktualnie do czynienia, nie należy do najmocniejszych, a na dodatek wymaga potwierdzenia. Formacja ta wystąpiła w miejscu, które trudno uznać za kluczowe. Jest to wątpliwej jakości wsparcie. Wskaźniki techniczne również nie wyłapują jeszcze zakończenia przeceny. Linia ADX znajduje się w obszarze wyznaczonym przez kierunkowe, a więc do przesilenia daleka droga. Linia MACD przebywa głęboko pod poziomem równowagi i nie zdradza tendencji do zawrócenia. Zachowanie RSI jest typowe dla silnego trendu spadkowego, a wysoki odczyt ATR nie sprzyja kształtowaniu się istotnego dolnego ekstremum. Możemy mówić co najwyżej o chwilowym zatrzymaniu się spadków. Najbliższe istotne wsparcie znajduje się na poziomie 7 zł i wywodzi się z historycznego minimum. Opory to 9,25 zł, 11 i 11,51 zł.