Kurs czołowego producenta wódek od ponad 1,5 roku znajduje się w trendzie spadkowym, który gwałtownie przyśpieszył wiosną tego roku. W czasie trwania spadków walory CDC zostały przecenione ponad 10-krotnie i po ostatniej gwałtownej listopadowej fali spadkowej stały się obiektem zainteresowań wielu graczy, liczących chociażby na korekcyjne odbicie.
Po dwukrotnej obronie poziomu 9,27 zł nastąpiło zbyt żwawe odreagowanie i na wykresie powstała luka hossy. Ten zryw popytu okazał się przedwczesny, co potwierdziła nieudana konfrontacja z EMA13. Kolejne spadki nie sięgnęły poprzedniego dołka, zatrzymując się na poziomie 9,40 zł. Malejący wolumen na spadkach zachęcił popyt do ponownego ataku, kreując w ten sposób formację „W”. Do wartości prognostycznej „podwójnego dna” należy podejść z rezerwą, gdyż nie towarzyszyły temu dywergencje na oscylatorach. Niemniej, linia MACD przecięła sygnalną od dołu, generując pozytywny sygnał i popyt na wczorajszej sesji ponownie starł się z EMA13, pokonując ją w cenach zamknięcia, potwierdzając chęć kontynuacji odbicia zwiększonym wolumenem. Zniżkujący wskaźnik ADX wraz z kierunkową DI- świadczą o słabnięciu trendu spadkowego i stanowią dodatkową zachętę dla kupujących.
Na najbliższych sesjach istotną rolę odegra potyczka kursu z lokalnym szczytem na poziomie 12,65 zł i oporem w połowie czarnej Marubozu, gdyż pokonanie ich otworzy drogę do kolejnego celu, jakim jest EMA55.