W tym roku WIG-Chemia należy do ścisłej czołówki branżowych indeksów. Wzrost o 32 proc. plasuje go tuż za podium, na którym są WIG-Spożywczy, WIG- Budownictwo i WIG-Paliwa. Świetna forma chemicznego indeksu bierze się z dobrych wyników wypracowanych przez głównych przedstawicieli branży. W II kwartale 2015 r. zysk netto Grupy Azoty, Puław i Polic urósł w dwucyfrowym tempie w ujęciu r/r. Natomiast w Ciechu i Synthosie mieliśmy trzycyfrowy przyrost. W większości wypadków zyski z impetem przebiły konsensus rynkowy.
W najbliższym sezonie wynikowym eksperci liczą na kontynuację dobrej passy, choć nie u wszystkich spółek. Dla producentów nawozów dodatkowym katalizatorem poprawy będzie spadek cen gazu ziemnego, ograniczający koszty produkcji. W Ciechu natomiast pozytywne przełożenie mają niskie ceny węgla. Wielką niewiadomą są za to wyniki Synthosu.
– Ogólnie III kwartał 2015 roku był udany dla spółek chemicznych. Spółki nawozowe korzystały z niskich cen gazu. W ujęciu r/r spodziewamy się ponad 30-proc. poprawy na poziomie EBITDA. Niemniej należy pamiętać, że jest to okres sezonowo najsłabszy w roku dla producentów nawozów. Pewnym zagrożeniem dla wyników Grupy Azoty jest przestój w ZAK. Natomiast w Puławach czynnikiem ryzyka jest załamanie koniunktury w segmencie kaprolaktamu. Także w Ciechu oczekiwałbym poprawy EBITDA o ponad 30 proc r/r. Tu pozytywnie oddziaływały niskie ceny węgla oraz wolumeny z nowych mocy produkcyjnych w Inowrocławiu. Dobrych wyników oczekujemy również po PCC Rokita. Na przełomie I i II kwartału oddano nową elektrolizę i pełne jej efekty zobaczymy właśnie w III kwartale. W efekcie dynamika poprawy EBITDA również powinna przekroczyć 30 proc. Jedynie słabszych wyników spodziewamy się po Synthosie, na co wpływ będzie miało trudniejsze otoczenie w biznesie kauczukowym i awaria w czeskim Litvinovie, skąd spółka pozyskiwała kluczowe surowce. – prognozuje Krystian Brymora, analityk DM BDM.

Eksperci spodziewają się mocnych wyników kwartalnych u producentów nawozów (Fot. fb/police)
Analitycy DM BOŚ szacują, że Synthos w III kwartale 2015 r. zanotował 170 mln zł zysku EBITDA. Jednocześnie zwracają uwagę, że rezultat mogłaby być o 30-40 mln zł wyższy, gdyby nie pożar w zakładzie petrochemicznym w Litvinovie. Ich zdaniem, cały negatywny efekt pożaru będzie prawdopodobnie widoczny w wynikach IV kwartału 2015 r. Eksperci uznają za mało prawdopodobne, by EBITDA w ostatnim kwartale tego roku przekroczyła 150 mln zł.
Dużo lepiej w drugiej części roku i całym 2015 r. ma szansę wypaść Grupa Azoty. Analitycy Haitong Banku nie wykluczają nawet, że w całym roku EBITDA wyniesie ponad 1,1 mld zł. W I półroczu zysk na tym poziomie wzrósł EBITDA do 777,6 mln zł z 566,6 mln zł. >> Zobacz jak Grupa Azoty poradziła sobie w poprzednim kwartale
– W mojej prognozie na cały 2015 rok zakładałem dla Grupy Azoty około 1,1 mld zł zysku EBITDA. Wydaje mi się, że wynik może być niedoszacowany przez większe oszczędności na gazie i większe wolumeny sprzedaży w segmencie nawozowym, niż zakładałem. W Synthosie niewiadomą są skutki pożaru w Czechach. Wyniki trzeciego kwartału pokażą nam, czy spółka była w stanie zastąpić zakup C4, butadienu i etylenu od alternatywnych dostawców po atrakcyjnych cenach. Moim zdaniem rynek zakłada znaczny wzrost kosztów operacyjnych na część III kwartału i cały IV kwartał 2015 r. Jeśli chodzi o rynek butadienu to mamy powrót do niskich notowań na skutek postępującego spowolnienia gospodarczego w Chinach. Dla Ciechu zakładana przez nas EBITDA na 2015 r. to 650 mln zł, jednak niższa cena zakupu węgla (głównie od Kompani Węglowej) może zwiększyć naszą prognozę nawet o parędziesiąt milionów złotych. – ocenia Michał Kozak, analityk Haitong Banku.
Ekspert z Ipopema Securities wskazuje dodatkowo na sprzyjające branży chemicznej ruchy na kursach walut. To w połączeniu z innymi czynnikami powinno przynosić pozytywne efekty.
– Generalnie branży chemicznej pomaga słabe euro do dolara i słaby złoty do dolara. Grupa Azoty dodatkowo odczuwa niższe ceny gazu, zbliżone do cen w Europie Zachodniej. To powinno sprawić, że w całym 2015 roku wyniki Grupy Azoty mogą zaskoczyć pozytywnie. Bardzo dobry rok powinien mieć Ciech. Spółka od III kwartału dyskontuje w wynikach tani węgiel zakupiony od Bogdanki i Kompanii Węglowej. – ocenia Wojciech Kozłowski, analityk Ipopema Securities.
W tym roku najsilniej drożejącym przedstawicielem sektora chemicznego jest Ciech, który dał już zarobić 67 proc. Niemniej w ostatnich miesiącach wzrosty wyhamowały, za to ruszyło śledztwo dotyczące możliwych nieprawidłowości przy prywatyzacji prowadzone przez Prokuraturę Apelacyjną w Warszawie. Fundamentalnie spółka nadal podoba się analitykom. W październiku analitycy Haitong Banku wydali rekomendację kupuj. Biuro założyło, że w okresie 2014-18 wzrost CAGR oczyszczonego wyniku EBITDA wyniesie 7 proc., a średnia marża EBITDA w tym okresie sięgnie 20 proc. Jednocześnie eksperci są zdania, że dzięki eliminacji dźwigni finansowej Ciech zrewiduje swoją politykę dywidendową i wypłaci 2,20 zł dywidendy na akcję w 2017 r. i 2,70 zł w 2018 r. Analitycy Raiffeisen oczekują w tym roku ponad 30-proc. dynamiki na poziomie zysku netto.
– W całym roku zakładamy dobre wyniki w Ciech, który w kluczowym segmencie sodowym notuje rekordowe wyniki. Nasza prognoza na 2015 r. dla spółki przewiduje 222 mln zł zysku netto. Przewidujemy również poprawę wyników Ciechu w 2016 r. Wpływ na to będzie miał wzrost mocy oraz niższe koszty zakupu węgla i koksu. – mówi Dominik Niszcz, analityk DM Raiffeisen.
>> Zobacz także: 15 kandydatów na giełdowe gwiazdy trzeciego kwartału

Powyżej stopy zwrotu z akcji sześciu omawianych spółek.