
Kamil Cisowski, CFA, dyrektor zespołu analiz i doradztwa inwestycyjnego DI Xelion.
Najważniejsze czwartkowe dane, inflacja PPI z USA, okazały się lepsze od oczekiwań (spadek z 2,7 proc. r/r do 2,3 proc. r/r), ale nie wystarczyło to, by ochronić rynki w Europie i USA przed spadkami. Sesja na Starym Kontynencie rozpoczęła się na plusach, ale niemal do samego jej końca było już tylko gorzej, dopiero w ostatniej fazie handlu, po otwarciu rynku amerykańskiego, nastąpiło lekkie odbicie. Główne indeksy notowały stopy zwrotu od -0,61 proc. (FTSE MiB) do +0,28 proc. (CAC40). Poza Paryżem na plusie zamykał się Madryt (+0,16 proc.), ale rosnące rynki znajdowały się w wyraźnej mniejszości.
Słabnący popyt jeszcze lepiej oddawały inne klasy aktywów, przede wszystkim surowce. Dwuprocentową przecenę zaliczyła ropa, co może nie wydawać się niepokojące po wyraźnym odbiciu z przełomu ubiegłego i obecnego tygodnia. Bardzo niestandardowy był natomiast przeszło trzyprocentowy spadek cen miedzi, która znalazła się na tegorocznych minimach, dołączając m.in. do rudy żelaza w rozczarowaniu chińskim popytem. Ostatnie dane z Państwa Środka są zaskakująco słabe, coraz wyraźniej widać, że realizacja 5-proc. wzrostu będzie wymagała dalszych działań rządu. Spodziewamy się reakcji w ciągu najbliższych tygodni, bez niej możemy być zmuszeni do rewizji naszego pozytywnego nastawienia do chińskiego rynku akcji. WIG20 spadł o 0,68 proc., mWIG40 o 0,81 proc., a sWIG80 o 0,54 proc. Jest to znacznie słabszy wynik niż to, czego można było oczekiwać na początku dnia, a byłoby jeszcze gorzej, gdyby nie przeszło pięcioprocentowa zwyżka Allegro (+5,33 proc.), które wspólnie z CD Projektem (+3,27 proc.) zniwelowało efekt silnych spadków KGHM (-3,65 proc.) i PZU (-1,85 proc.). Wśród średnich spółek dużym rozczarowaniem było na pewno zachowanie ING, które po początkowych wzrostach straciło 3,43 proc. i wnosiło największą ujemną kontrybucję do mWIG40.
S&P500 spadł w czwartek o 0,17 proc., NASDAQ wzrósł o 0,18 proc. Podobnie jak w środę, dzień należał do Alphabetu (Google), który zaliczył kolejną czteroprocentową zwyżkę. Rynek w naszej opinii jeszcze nie skończył dyskontować bardzo pozytywnego obrazu sezonu wynikowego za 1Q2023, uważamy, że w ciągu najbliższych 1-2 tygodni będziemy widzieć kontynuację ruchu w górę na NASDAQ i S&P500.
Kurs akcji Alphabetu (Google) jest najwyżej od sierpnia 2022 r.
Czwartkowy wzrost to efekt dorocznej konferencji I/O, gdzie gigant pochwalił się implementacją rozwiązań #AI (o wdzięcznej nazwie Magi) w swojej wyszukiwarcehttps://t.co/XvwyTjYAn3 pic.twitter.com/5lfkFtDT2y— Daniel Paćkowski (@DPackowski) May 11, 2023
W godzinach porannych spada większość giełd azjatyckich, bardzo dobrze natomiast zachowuje się Nikkei. Notowania kontraktów futures sugerują pozytywne otwarcie w Europie, zakładamy, że do wzrostów z łatwością przyłączy się Warszawa. Wśród czynników wspierających rynek można wymienić głosowanie w Senacie za obniżeniem oprocentowania kredytów w nowym programie z 2 proc. do 0 proc. Kalendarz sesji nie będzie obfitował w istotne wydarzenia, największą reakcję może wywołać odczyt indeksu Uniwersytetu Michigan oraz publikowanych przez instytucję oczekiwań inflacyjnych w USA.
Komentarz przedsesyjny Domu Inwestycyjnego Xelion sp. z o.o. 12 maja 2023 r.
Kamil Cisowski, CFA, dyrektor zespołu analiz i doradztwa inwestycyjnego DI Xelion.
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę. Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.