Rekordowe prognozy dla złota – co napędza rynek w 2025 roku?
Ceny złota biją rekordy
Złoto pretenduje do miana inwestycyjnego hitu 2025 r. W pierwszym kwartale notowania najpierw w imponującym stylu pokonały okrągły poziom 3.000 USD za uncję, a w kwietniu wyśrubowały rekord wspinając się powyżej 3.400 USD. Kolejne miesiące upłynęły pod znakiem konsolidacji. Przerwa w rajdzie nie trwała jednak długo, bo już na przełomie sierpnia i września cena kruszcu wybiła nowe rekordy osiągając poziom ponad 3.500 USD.
Kliknij, aby powiększyć
Banki centralne wciąż kupują złoto, Polska wśród liderów
Jednym z kluczowych motorów wzrostu cen złota pozostają banki centralne, szczególnie z rynków wschodzących. Choć tempo zakupów w drugim kwartale osłabło o ok. 33 proc. kw/kw, to nadal utrzymuje się znacznie powyżej średnich z lat 2010-2021. W pierwszym półroczu 2025 r. instytucje oficjalne nabyły łącznie 415 ton złota, co oznacza spadek o 21 proc. r/r, ale jednocześnie potwierdza trwałość trendu dywersyfikacji rezerw.
– Chociaż tempo zakupów osłabło, banki centralne nadal akumulują złoto, pomimo wysokich cen, co podkreśla, że popyt pozostaje strukturalnie nienaruszony. Potwierdza to badanie WGC z 2025 roku, w którym rekordowe 95 proc. respondentów oczekuje wzrostu globalnych rezerw złota w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Co istotne, 43 proc. planuje zwiększyć własne zasoby — to najwyższy wynik w historii. Jednocześnie żaden z 73 ankietowanych banków centralnych nie przewiduje zmniejszenia swojej alokacji w złocie – czytamy w raporcie State Street Investment Management.
Żródło: YouGov, World Gold Council
Wśród największych nabywców w drugim kwartale znalazły się Polska i Azerbejdżan, które zwiększyły rezerwy odpowiednio o 19 i 16 ton. W dłuższym horyzoncie, jak podkreślają analitycy Goldman Sachs, rosnąca rola złota w rezerwach państw rozwijających się może stanowić trwały fundament dla cen tego kruszcu.
– Inwazja Rosji na Ukrainę oraz zamrożenie rosyjskich aktywów zagranicznych przez kraje Zachodu stanowiły punkt zwrotny dla tych instytucji. Od 2022 roku ich zakupy złota wzrosły pięciokrotnie – komentuje Lina Thomas, strateg ds. surowców w Goldman Sachs Research.
Rośnie rola funduszy ETF w popycie na złoto
Drugim filarem popytu są fundusze ETF oparte na złocie. W pierwszym półroczu 2025 ich globalne zasoby wzrosły o 397 ton, co było najwyższym wynikiem od 2020 roku. Największy wkład miały fundusze z Ameryki Północnej i Azji.
– Globalne zasoby złota ETF-ów wzrosły w lipcu po raz szósty w ciągu siedmiu miesięcy tego roku – zwiększając się o ponad 13 ton. Wszystkie regiony przyczyniły się do pozytywnego popytu w pierwszym półroczu, co podniosło globalne zasoby do 397 ton. Był to najsilniejszy półroczny wynik od rekordowych 734 ton w pierwszej połowie 2020 roku. Prym wiodły fundusze notowane w Ameryce Północnej, które w drugim kwartale dodały 73 tony (8 mld USD), zwiększając regionalne zasoby do 1857 ton. Niewiele ustępowały im fundusze azjatyckie, które zyskały 70 ton, co jest szczególnie imponujące, biorąc pod uwagę, że ich łączna wielkość jest pięć razy mniejsza (321 ton) – czytamy w raporcie State Street Investment Management.
Zdaniem analityków Goldman Sachs, zakupy banków centralnych były w ostatnich latach głównym czynnikiem wzrostu cen złota, ale rosnące zasoby funduszy ETF zaczynają odgrywać coraz większą rolę. Choć zazwyczaj wielkość aktywów ETF jest ściśle powiązana ze stopami procentowymi (rosną, gdy stopy spadają) w okresach nasilonych obaw o recesję często znacząco wzrasta.
– Podczas gdy od 2022 roku głównym czynnikiem wzrostu cen były zakupy banków centralnych, obecnie do rajdu na złocie dołączają także fundusze ETF. Ponieważ obie grupy konkurują o ten sam kruszec, oczekujemy dalszego wzrostu cen złota – ocenia Lina Thomas, strateg ds. surowców w Goldman Sachs Research.
Popyt i podaż na rynku złota
Relacja między podażą a popytem jest kluczowa dla analizy cen surowców czy metali szlachetnych. W przypadku złota warto zauważyć, że kruszec ten nie jest prawie w ogóle konsumowany.
– Według szacunków, całe wydobyte do tej pory złoto tworzy sześcian o boku około 21 metrów, podczas gdy roczna globalna produkcja wystarczyłaby na stworzenie sześcianu o boku około 5,5 metra. Zdecydowana większość wydobytego do tej pory złota nadal istnieje, a każdego roku globalna podaż rośnie o około 2 proc. – czytamy w ebooku XTB „Złoto – przewodnik inwestora”.
Słaby dolar wspiera wzrosty cen złota
Makroekonomiczne tło nadal pozostaje bardzo istotne dla cen złota. Od ogłoszenia w kwietniu amerykańskich ceł („Liberation Day”) dolar znalazł się pod presją, co przełożyło się na lepszą wycenę złota w USD. Mimo wygaszenia części napięć handlowych (porozumienia USA–Japonia, USA–UE) dolar nadal pozostaje słaby. Warto też zauważyć, że skala osłabienia dolara w stosunku do sześciu głównych walut mierzona indeksem DXY była w pierwszym półroczu największa od lat 70.
– Dalsze osłabienie dolara prawdopodobnie wspierałoby wzrost cen złota z naszego scenariusza bazowego 3100–3500 USD/oz (50 proc. prawdopodobieństwa) do scenariusza byczego 3500–3900 USD/oz (30 proc. prawdopodobieństwa). Na rynku nie ma konsensusu co do kierunku dolara amerykańskiego do końca roku, a w krótkim terminie możliwa jest konsolidacja. Warto zauważyć, że spadek indeksu dolara (DXY) w pierwszej połowie roku był największy od lat 70., co może sprzyjać okazjom do kupna przy spadkach – oceniają analitycy State Street Investment Management.
Prognoza na 2025 rok: Cena złota może wzrosnąć nawet do 3.880 USD
Z kolei prognoza Goldman Sachs mówi o 3.700 dolarach za uncję do końca 2025 roku, a w przypadku recesji nawet 3.880 dolarów.
– Recesja wydaje się obecnie mniej prawdopodobna ze względu na postępy w negocjacjach dotyczących polityki handlowej. Nasi ekonomiści oceniają szansę wystąpienia recesji w USA w ciągu najbliższych 12 miesięcy na 35 proc., wobec 45 proc. wcześniej. Jednak w przypadku spowolnienia gospodarczego cena złota mogłaby wzrosnąć nawet do 3.880 dolarów za uncję – czytamy w raporcie Goldman Sachs.
W efekcie złoto pozostaje jednym z głównych beneficjentów globalnej niepewności i kluczowym aktywem dla inwestorów szukających ochrony portfela w drugiej połowie roku.
– Choć dynamika wzrostów może wyhamować po imponującym pierwszym półroczu, ryzyka pozostają przechylone w stronę dalszego wzrostu. Złoto wykazuje odporność, nawet przy spadkach zmienności i odbiciu na rynku akcji – podsumowują analitycy State Street.
Jak inwestować w złoto?
Istnieje kilka możliwości uzyskania ekspozycji na rynek złota. Poza zakupem fizycznych sztabek lub monet, inwestorzy mają do dyspozycji również liczne instrumenty finansowe dostępne na rachunkach maklerskich. Do najprostszych należą ETC (Exchange-traded Commodities), czyli fundusze notowane na giełdzie, których cena odzwierciedla zmiany cen kruszcu. Z kolei CFD (kontrakt różnic kursowych) to instrument, który pozwala na zarabianie zarówno na spadkach, jak i wzrostach cen. Dodatkowo oferuje tzw. dźwignię finansową, dzięki której inwestor może zainwestować np. 20 razy więcej niż posiada środków na rachunku. Wiąże się to jednak z wyższym ryzykiem, ponieważ zyski i straty również zmieniają sie 20 razy szybciej.
Kolejną opcją uzyskania ekspozycji na rynek złota jest inwestowanie w akcje spółek wydobywających, przetwarzających lub handlujących złotem lub złożone z nich fundusze ETF.
– W przeciwieństwie do bezpośrednich inwestycji w złoto lub ETC, które śledzą cenę samego metalu, akcje oraz fundusze ETF zapewniają pośrednią ekspozycję na rynek złota, na którą wpływ mają różne czynniki. W związku z tym, mogą one oferować potencjalne korzyści, a akcje niektórych spółek zajmujących się złotem mogą drożeć w szybszym tempie niż sam metal. Dodatkowo, spółki takie mogą dzielić się z inwestorami częścią swojego zysku poprzez wypłatę dywidend. Jest to z pewnością czynnik, który warto rozważyć przed podjęciem decyzji inwestycyjnej. Ze względu na fakt, że akcje i fundusze ETF dają jedynie pośrednią ekspozycję na rynek złota, inwestor musi mieć również świadomość potencjalnych ryzyk związanych z tymi instrumentami. Na wartość funduszu ETF, a zwłaszcza akcji poszczególnych spółek, wpływ ma nie tylko cena złota, ale również sytuacja poszczególnych spółek, ich wydajność operacyjna, efektywność zarządzania oraz szersze warunki rynkowe – czytamy w ebooku XTB „Złoto – przewodnik inwestora”.
Artykuł powstał we współpracy z XTB SA. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie. Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. 71% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy CFD. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.
