Programy stymulacyjne poszczególnych banków centralnych cały czas przykuwają uwagę rynków. Słabe dane makro z Chin w połączeniu z niską inflacją dają nadzieję na interwencję tamtejszego banku centralnego. W Europie toczy się dyskusja dotycząca nieograniczonego skupu obligacji krajów peryferyjnych strefy euro. Tymczasem w Stanach rośnie prawdopodobieństwo kolejnej rundy luzowania polityki monetarnej.
>> Warto uważnie przyglądać się sytuacji makroekonomicznej. Dane o kondycji globalnego rynku mają przełożenie na nastroje panujące na poszczególnych giełdach przez wiele dni. >> Śledź na bieżąco informacje z serwisem StockWatch.pl
Według ankietowanych przez Reutera ekonomistów i dealerów rynku pierwotnego, wzrosło prawdopodobieństwo uruchomienia QE3 w USA. Z opublikowanych w ubiegły piątek danych wynika, że aktualnie taki scenariusz zakłada aż 60 proc. ankietowanych w stosunku do 50 proc. miesiąc wcześniej.
Eksperci szacują średnią wartość trzeciej rundy luzowania polityki pieniężnej na 500 mld USD. Podczas dwóch pierwszych rund Rezerwa Federalna kupiła obligacje za łącznie 2,3 bln USD. Najbardziej prawdopodobnym terminem ogłoszenia decyzji jest posiedzenie Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC) zaplanowane na 12-13 września, ale szef FED Ben Bernanke może rzucić więcej światła na sprawę już 31 sierpnia. Wystąpi on wtedy na sympozjum w Jackson Hole.
Rynki aktualnie mogą już dyskontować napływ świeżo wydrukowanych dolarów na rynek. Pod kątem analizy technicznej bardzo dobrze prezentują się amerykańskie indeksy, które znajdują się w okolicach historycznych maksimów. Do analogicznych poziomów dalej mają indeksy w Europie, ale również one dynamicznie rosną od początku czerwca.
>> Zapoznaj się z porannym komentarzem giełdowym. >> Giełdy powróciły do soczystych wzrostów, w grze m.in. Lotos i PGE.
Na wykresie indeksu szerokiego rynku WIG widać pozytywny wpływ poszczególnych programów luzowania ilościowego w USA. Pierwsza runda luzowania przeprowadzona na przełomie 2008 i 2009 r. zatrzymała trwający od ponad roku trend spadkowy. W marcu 2009 r. rozpoczął się długoterminowy trend wzrostowy. Paliwa do jego kontynuacji dodała druga runda QE rozpoczęta w sierpniu 2010 r. Wzrosty na rynkach trwały, aż do pojawienia się paniki na rynku w sierpniu ubiegłego roku. Od tego czasu polskie indeksy poruszają się w szerokiej konsolidacji. Być może nadzieje na QE3 pozwolą na wybicie się z trendu bocznego, a następnie wyjście na nowe szczyty.