Notowania warszawskich indeksów na początku tygodnia potwierdzają, że rynek znajduje się w kleszczach konsolidacji. W poniedziałek odnotowano kosmetyczne zmiany indeksów, którym towarzyszyły niskie obroty rynkowe. Z punktu widzenia analizy technicznej, aktualny trend boczny wpisuje się w formację flagi. Daje to nadzieję na wybicie górą w najbliższym czasie.
Wsparciem dla napływu kapitału na polski rynek jest dobra kondycja naszej gospodarki, którą potwierdzają opublikowane dzisiaj dane makro. Sprzedaż detaliczna wzrosła o 7 proc. r/r w stosunku do oczekiwanych 5,9 proc. Niższa od konsensusu rynkowego na poziomie 14,1 proc. okazała się z kolei stopa bezrobocia, która wyniosła 13,9 proc. Słabnąca presja ze strony otoczenia geopolitycznego powinna przyczynić się do ponownego doceniania polskich aktywów przez inwestorów zagranicznych. Czynnikiem ryzyka pozostaje hamująca gospodarka Chin, wobec których rosną oczekiwania na podjęcie zdecydowanych działań interwencyjnych.
Trend boczny na rynku potwierdzają również nastroje wśród profesjonalnych inwestorów. Najnowsze odczyty badania ZMIDEX, przeprowadzanego przez Związek Maklerów i Doradców we współpracy ze StockWatch.pl, wskazują na znaczące różnice pomiędzy bardzo pozytywnym odczytem krótkoterminowym i słabym długoterminowym.
– Wyniki ostatniego badania można interpretować na dwa sposoby. Respondenci są albo bardzo niezdecydowani co do rynku, albo świetnie zdają sobie sprawę z pompowanej powoli bańki. Kolejne wzrosty mogą więc pociągnąć za sobą późniejsze osunięcie GPW. Krótkoterminowemu odczytowi udało się wybić z progu silnie ciągnąc za sobą oba wskaźniki. Wzrost do poziomu tuż sprzed maksymalnego w tym roku wyniku rodzi więc możliwość dalszego pobudzenia rynku. Oczekiwana przez profesjonalistów w najbliższym czasie zieleń nie jest jednak obecna w drugiej części badania, a rozjazd pomiędzy nastrojami krótko i długoterminowymi sięga już nawet 30 punktów, budząc uzasadnione obawy o przyszłość. – komentuje Piotr Cymcyk, przedstawiciel ZMiD.
Wtorkowe wzrosty WIG o blisko 1 proc. oznaczają podjęcie próby wybicia z kilkudniowej konsolidacji. Wsparciem dla takiego scenariusza są rosnące obroty, które są aktualnie dwa razy większe niż na wczorajszej sesji o tej porze. 90 proc. z nich generowane jest na wzrostach.
Do grona gorących spółek należy dzisiaj SMT, którego kurs akcji rośnie o ok. 3,5 proc. W związku ze sprzedażą w lutym akcji spółki Lemon Sky, spółka zaktualizowała prognozy finansowe na 2014 r. Szacowane skonsolidowane przychody spadły z 280 do 261 mln zł, ale EBITDA wzrosła z 24,1 do 32,1 mln zł. Z 20,1 do 27 mln zł podniesiono również oczekiwany skonsolidowany zysk netto.
>> Sytuację i nastroje na polskim rynku akcji możesz szybko sprawdzić. >> Gorące spółki wraz z aktualnym wskaźnikiem sentymentu dostępne są na żywo w serwisie analizy technicznej ATTrader.pl.
Blisko 3 proc. na wartości zyskuje KGHM. Sprzyja temu stabilizacja cen miedzi w ostatnich dniach oraz pozytywna rekomendacja. Analitycy Trigon DM rozpoczęli wydawanie zalecenia dla spółki od zalecenia kupuj i ceny docelowej na poziomie 135 zł. Ciekawie wygląda również sytuacja techniczna na wykresie. Kurs akcji dwukrotnie obronił wsparcie na poziomie 98,70 zł, a długie dolne cienie wskazują na jego siłę. Może to dać początek przynajmniej krótkoterminowemu odreagowaniu marcowych spadków.
Wzrosty notuje również Energa, której kurs ustanawia nowe historyczne szczyty cenowe. Analiza techniczna sprzyja kontynuacji trendu wzrostowego w najbliższym czasie. Najbliższym oporem jest psychologiczny poziom 18 zł.
>> Zapoznaj się z pełną analizą spółki w porannym Wykresie dnia >> Prądnica pracuje pełną mocą – analiza techniczna Energi.