W raporcie z 17 kwietnia analitycy BESI odświeżyli rekomendacje dla dwóch spółek paliwowych. Biuro podwyższyło cenę docelową akcji PKN Orlen do 62 zł z 45,70 zł, podtrzymując zalecenie neutralnie. Natomiast dla Lotosu eksperci obniżyli zalecenie do sprzedaj z kupuj, a cenę docelową do 22,90 zł z 54,10 zł.
BESI uzasadniło obniżenie oceny gdańskiej spółki aktualizacją prognoz oraz wysokimi potrzebami inwestycyjnymi. Ich zdaniem, Lotos w ciągu najbliższych dwóch lat wyda na nowe projekty ok. 3,6 mld zł. To z kolei miałoby przełożyć się na brak dywidendy. Eksperci dodają, że obecnie wysokie marże rafineryjne pomogą spółce sfinansować inwestycje i wygenerować wystarczająco dużo środków, by przetrwać prognozowany spadek marż rafineryjnych.
– Analitycy podtrzymują swoją dość pozytywną długoterminową ocenę planów inwestycyjnych Lotosu, zwłaszcza jeśli chodzi o instalację opóźnionego koksowania (DCU), ale podkreślają, że korzyści z kluczowych inwestycji nie zostaną zrealizowane szybko. – napisano w raporcie (PAP).
Grupa Lotos niedawno poinformowała, że modelowa marża rafineryjna spółki w marcu 2015 r. wzrosła do 10,32 USD/bbl z 8,99 USD/bbl w lutym. Rok wcześniej, w marcu 2014 roku, marża wynosiła 4,29 USD/bbl. Prezes grupy w jednym z wywiadów powiedział, że liczy na ustabilizowanie się cen ropy naftowej w okolicach 70 USD/baryłkę pod koniec tego roku. Jeśli tak się stanie, gdańska rafineria rozpocznie poszukiwania aktywów wydobywczych do przejęcia.>> Odwiedź forumowy wątek dedykowany akcjom Lotosu
Z kolei na ocenie Orlenu przeważyła zdolność do wypłaty solidnych dywidend. W tym roku płocki koncern zamierza wypłacić 1,65 zł na akcję, co daje stopę na poziomie 2,6 proc. BESI prognozuje, że do 2017 roku dywidenda wzrośnie o 10 proc. do 1,82 zł na akcję. Analitycy zaznaczają jednak, że Orlenowi brakuje konkretnych projektów rozwojowych, które uzasadniałyby dalszą znaczną poprawę wyniku EBITDA LIFO z prognozowanego na ten rok poziomu 6 mld zł.
– BESI prognozuje, że w 2016 r. wynik EBITDA spółki spadnie do 5,5 mld zł w związku z pogarszającą się marżą rafineryjną. Analitycy zaktualizowali swoje dane liczbowe po spadku cen ropy naftowej, a stosunkowo negatywna ocena długoterminowych perspektyw europejskiego przemysłu rafineryjnego oznacza, że BESI widzi ograniczony potencjał wzrostowy dla akcji spółki. – napisano w raporcie (PAP).

Źródło: Raiffeisen Brokers
W marcu modelowa marża Orlenu wzrosła do 9,4 USD na baryłce z 6,9 USD w lutym. Natomiast rok wcześniej marża wynosiła 2,3 USD. W całym I kwartale 2015 roku marża rafineryjna wzrosła do 7,5 USD z 5 USD w IV kwartale i z 1,3 USD w I kwartale 2014 r.
We wtorek akcje Orlenu drożeją o 0,4 proc. do 62,61 zł, a Lotosu symbolicznie tracą – jeden walor kosztuje 30,32 zł. W szerszej perspektywie akcje obu spółek wyglądają znacznie lepiej. Tylko w tym roku papiery płockiego koncernu podrożały o 28,5 proc., a gdańskiego o 17,4 proc.