PARTNER SERWISU
oqofwkos

Spadki na warszawskiej giełdzie, BioMaxima hitem dnia

Omawiane walory: ,

Pandemia koronawirusa szaleje w USA, a nową stolicą choroby SARS-CoV-2 stał się Nowy Jork. Na czerwonej mapie rynku jaskrawym kolorem zielonym wyróżnia się garstka spółek biotechnologicznych, które liczą, że na epidemii zarobią. Gwiazdą dnia jest BioMaxima.

lpp, biomaxima, komentarz, akcje, indeksy

Źródło: ATTrader.pl

W Polsce potwierdzono już ponad 1,9 tys. przypadków koronawirusa. Zmarło 26 osób. Na świecie liczba zarażonych sięgnęła 724,2 tys., w tym w samych tylko Stanach Zjednoczonych przekroczyła 143 tys. Liczba zgonów na świecie z powodu koronawirusa wynosi 34.026, z czego na Włochy przypada 10.779, a na Hiszpanię 6.803.

Pandemia koronawirusa pozostaje i długo jeszcze pozostanie głównym tematem na rynkach finansowych. Szczególnie, że jej epicentrum powoli przenosi się do USA, gdzie już teraz prezydent Trump mówi, że ograniczenie liczby zgonów do 100-200 tys. będzie bardzo dobrym wynikiem. Dodatkowo pojawiają się coraz większe wątpliwości odnośnie tego, czy Chiny nie zataiły faktycznej liczby zgonów. Niektóre źródła wskazują nawet, że mogło być ich 10-krotnie więcej. I najważniejszy aspekt. Dotychczas pokutowało przekonanie, że w Europie i USA szczyt epidemii będzie miał miejsce około Wielkanocy, a od końca kwietnia sytuacja powoli zacznie wracać do normy. Tak jak to wcześniej miało miejsce w Chinach. Teraz nie ma już takiej pewności. A co za tym idzie, nie ma pewności, że światowa gospodarka szybko wyjdzie z recesji.

Poniedziałkowa sesja na giełdzie w Warszawie rozpoczęła się od spadków. Na wartości tracą wszystkie indeksy. O godzinie 11:31 WIG20 testował 1.460 pkt., tracąc 1,05 proc., WIG spadał o 1,14 proc. do 40.421 pkt., mWIG40 o 1,67 proc. do 2.816 pkt., a sWIG80 o 0,35 proc. do 10.014 pkt.

Spadki dominowały też na prawie wszystkich europejskich giełdach. Najmocniej tracił parkiet w Londynie, gdzie po ponad dwóch godzinach handlu przecena sięgała 3 proc. Jednak już pozostałe giełdy traciły wyraźnie mniej. W większości przypadków indeksy cofały się o 0,2-1,0 proc. W tym niemiecki DAX spadał o 0,2 proc. Chociaż już francuski CAC40 tracił 0,8 proc. Niemniej jednak to już kolejna sesja, gdy ten obserwowany w ostatnich tygodniach giełdowy rollercoaster wyhamował, przez co zmienność rynków akcji była wyraźnie mniejsza. To dobry znak. Jeden z nielicznych ostatnio. Gdyby spojrzeć tylko na zachowanie giełd, a pominąć wszystko co wiąże się z przyspieszeniem epidemii, to można odnieść wrażenie, że to trwające odreagowanie na giełdach jeszcze trochę potrwa. Nie oznacza to oczywiście, że indeksy poszybują w górę. Przestrzeń do dalszego odbicia jest już bowiem znacznie ograniczona lub prawie jej nie ma. Oznacza to tylko tyle, że indeksy szybko nie wrócą do ostatnich dołków. Gdyby próbować to zamknąć w jakiś ramach czasowych, to jest szansa na to, że ta korekta przeciągnie się do połowy kwietnia. Jednak nawet trzymając się tej tezy należy cały czas pamiętać, że na 100 proc. to jeszcze nie jest koniec bessy na giełdach, a przyszłe dołki wypadną dużo niżej niż te marcowe.

wig20

WIG20, kliknij, aby powiększyć

>> Analizy techniczne i fundamentalne na życzenie abonentów >> Sprawdź co jeszcze zyskujesz w strefie premium StockWatch.pl

Poniedziałkowe cofnięcie indeksu WIG20 nie zmienia w żaden sposób układu sił na jego wykresie. Kurs wciąż pozostaje poniżej 1.500 pkt., balansując na granicy luki bessy z 12 marca. Luki, której domknięcie mogłoby otworzyć drogę w kierunku 1.700 pkt. Przynajmniej, gdyby oceniać to na gruncie analizy technicznej.

Po 2,5 godzinach handlu taniały akcje 65,6 proc. wszystkich notowanych w Warszawie spółek, podczas gdy drożały walory 23,1 proc. z nich. W samym indeksie WIG20 taniały akcje 17 z 20 spółek. Najmocniej, bo o 3,45 proc. do 5.040 zł, akcje LPP, gdzie inwestorzy realizowali zyski po niedawnym wzrostowym odbiciu. To właśnie spadki LPP, obok PZU (29,89 zł; -1,77 proc.) i PKO BP (22,50 zł; -1,1 proc.), w największym stopniu ciążyło indeksowi blue chipów.

Liderem poniedziałkowych wzrostów na GPW były spółki z sektora medycznego. Akcje BioMaximy wystrzeliły w górę o 69,4 proc. do 14,40 zł, po tym jak spółka „zarejestrowała w Urzędzie Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych molekularny test do wykrywania SARS-CoV-2 oparty na metodzie Real Time PCR”. Kurs Biomed-Lublin rósł o 28,4 proc. do 1,40 zł, co wobec braku nowych istotnych informacji ze spółki, należało łączyć ze spekulacjami związanymi z epidemią koronawirusa.

StockWatch.pl

StockWatch.pl wspiera inwestorów indywidualnych dostarczając m.in:

- analizy raportów finansowych i prospektów emisyjnych spółek przygotowywane przez zawodowych, niezależnych finansistów,

- moderowane forum użytkowników wolne od chamstwa i naganiania,

- aktualne i zweryfikowane przez pracownika dane finansowe spółek,

- narzędzia analizy fundamentalnej i technicznej.

>> Sprawdź z czego możesz korzystać za darmo i co oferujemy w Strefie Premium

Na podobny temat



Współpraca
Biuro Maklerskie Alior Bank Bossa tradingview PayU Szukam-Inwestora.com Kampanie reklamowe - emisje akcji, obligacji, crowdfunding udziałowy Forex Kursy walut Akcje Giełda Waluty Kryptowaluty
Trading jest ryzykowny i możesz stracić część lub całość zainwestowanego kapitału. Treści publikowane w portalu służą wyłącznie celom informacyjnym i edukacyjnym. Nie stanowią żadnego rodzaju porady finansowej ani rekomendacji inwestycyjnej. Portal StockWatch.pl nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie lektury zawartych w nim treści.
peek-a-boo
×

Sprawdź jak StockWatch.pl może pomóc Ci w skutecznym inwestowaniu

Sprawdź
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat