Ogłoszone w połowie czerwca wezwanie Synthosu na akcje Zakładów Azotowych Puławy własnie dobiegło końca. Ostatecznie złożono zapisy na mniej niż 15.292.000 akcji, w związku z czym nie został spełniony warunek wezwania, a to oznacza że Synthos nie przejmie spółki ani nie kupi jej walorów.
Przypomnijmy, że cena oferowana za akcje była uzależniona od momentu dokonania zapisu. Jeżeli posiadacz papierów odpowiedział na wezwanie w terminie pomiędzy 9 a 20 lipca 2012 roku, to za każdy walor mógł otrzymać 102,50 zł. Natomiast sprzedający w okresie między 21 lipca a 7 sierpnia 2012 roku mógł liczyć na 98,77 zł każdy papier. Minimalny pakiet akcji, jaki chciała nabyć spółka kojarzona z Michałem Sołowowem, to aż 80 proc.
W kwestii propozycji Synthosu analitycy mieli rozbieżne zdania. StockWatch.pl jeszcze podczas trwania ofert zapytał ich o szanse powodzenia każdej z nich. Część z nich przewidziała scenariusz fiaska. >> O szczegółach pisaliśmy tutaj.
– Na miejscu finansowych nie odpowiadałbym na wezwanie Synthosu. W mojej ocenie cena jest za niska, a akcje spółki są zdecydowanie więcej warte niż 100 zł za sztukę. – mówił Łukasz Prokopiuk z DM IDMSA.
– W mojej ocenie żeby wezwanie doszło do skutku, cena musiała by zostać podniesiona o 10-20 proc. – mówił Maciej Kabat, analityk DM AmerBrokers.
>> Synthos nie podniesie ceny w wezwaniu na ZA Puławy. >> Synthos wzywa do sprzedaży akcji Puław, ale ceną nie zachęca.
W grze o chemiczną spółkę pozostają Azoty Tarnów, które zamierzają przejąć producenta nawozów w dwóch etapach. Pierwszy właśnie trwa, od 2 do 16 sierpnia akcjonariusze mogą składać zapisy w ramach wzywania na 32 proc. akcji Puław. Cena zaoferowana za jeden walor to 110 zł, a łączna wartość oferty opiewa na 673 mln zł. Drugi etap będzie polegał na wymianie akcji z nowej emisji tarnowskiej spółki wg parytetu: jeden walor ZA Puławy, jako wkład niepieniężny na pokrycie 2,5 akcji tarnowskiej spółki.
>> Tarnowskie Azoty chcą w dwóch etapach przejąć Zakłady Azotowe Puławy, najpierw skupując 32 proc. za gotówkę, a za resztę płacąc nowymi akcjami. >> Azoty Tarnów i Puławy o krok od stworzenia chemicznego imperium.
W I kwartale przychody Synthosu wyniosły 1,63 mld zł i były wyższe o 39 proc. od uzyskanych rok wcześniej. Zysk netto przypadający na akcjonariuszy jednostki dominującej wzrósł o 32 proc. do 234,67 mln zł. >> Szczegółowe omówienie raportu kwartalnego znajdziesz tutaj.
Na środowej sesji o ponad 1 proc. zwyżkuje Synthos. Rynek pozytywnie zareagował na fiasko wezwania. Powodem może być to, że segment kauczuków jest dużo bardziej rentowny niż segment nawozów, a w związku z tym kapitał spółki zaangażowany w Puławy przynosiłby niższe zyski. Odwrotna reakcja była widoczna na akcjach ZA Puławy, które na początku zniżkowały o 1 proc., ale z biegiem czasu wyszły nad kreskę. Inwestorzy po cichu liczyli na walkę i kontrwezwanie w stosunku do oferty tarnowskich zakładów, które obecnie proponują 110 zł za jeden walor Puław. Warto zauważyć, że obecna wycena rynkowa Puław jest wyższa od oferty z wezwania. Za jeden walor puławskiego producenta nawozów na środowej kosztuje ok. 112,30 zł.
>> Czy gra jest warta świeczki? Sprawdź jak prezentują się aktualne wskaźniki ZA Puław na tle sektora i rynku. >> Wszystkie najważniejsze informacje na temat spółki znajdziesz na stronie spółki w serwisie StockWatch.pl