StockWatch.pl: Panie wiceprezesie po trzech kwartałach spółka może pochwalić się dwucyfrową dynamiką wzrostu przychodów. W tym czasie zysk netto wzrósł czterokrotnie. Jakie czynniki miały wpływ na te rezultaty?
Wiesław Żywicki: Wyniki bieżące wynikają ze wzrostów we wszystkich grupach produktowych i kanałach dystrybucji, jak również bardzo dobrego przyjęcia nowych produktów w postaci tabletów myTAB i e-papierosów. W ubiegłym roku całkowicie wycofaliśmy się natomiast, w zakresie tradycyjnych telefonów GSM, z rozwiązań Dual-SIM, które zaczęły być nierentowne, co mocno rzutowało na rezultat 2012 r. Bardzo duże oczekiwania wiążemy z właśnie wprowadzanymi na rynek najnowszymi rozwiązaniami smartfonów myPhone. Bardzo duża praca została wykonana nad zwiększeniem sprzedaży – zarówno wolumenu jak i asortymentu w kanałach marketów sieciowych i wielkopowierzchniowych. Jakością oferty i serwisu udało nam się je przekonać, że spółka jest wysoce wyspecjalizowanym i niezawodnym partnerem obsługującym produkty elektroniczne, które wymagają wysokich kompetencji technicznych i produkcyjnych. Dzięki temu, nasze towary są systematycznie widoczne między innymi w największej w Polsce sieci Biedronka, a w Czechach w Tesco. Proszę także zwrócić uwagę na fakt utrzymywania dużej dyscypliny w zakresie kosztów, w tym kosztów ogólnego zarządu, których wzrost jest niewspółmierny do dynamiki przychodów, przy rosnącej jednocześnie rentowności brutto.

Wiesław Żywicki, wiceprezes TelForceOne SA (fot. materiały spółki)
Trzeci kwartał w Państwa branży zazwyczaj jest słaby, a tymczasem Wam udało się utrzymać poziom sprzedaży telefonu myPhone na poziomie drugiego kwartału. Jakie kanały dystrybucyjne się do tego przyczyniły?
Spółka myPhone kontynuuje stabilną współpracę ze wszystkimi sieciami handlowymi, z którymi współpracuje już od dłuższego czasu. Zgodne z wcześniejszymi zapowiedziami spółki, wzmocnienie podstawowej działalności firmy poprzez rozbudowanie oferty telefonów z serii Simple Life, obecnie przynosi zamierzone oferty.
Oferta spółki w kanale telefonów o prostej funkcjonalności odbierana jest bardzo dobrze przez wszystkie sieci handlowe, a efektem tego jest utrzymanie wielkości wolumenu sprzedaży w trzecim, słabszym do drugiego, kwartale. Duże znaczenie ma dla nas sprzedaż zagraniczna w Europie Środkowej w znacznym stopniu prowadzona przez nasze spółki z Czech i Słowacji. Dotyczy to zarówno open-marketu jak i sprzedaży do operatorów. Zarówno na rynku krajowym jak i zagranicznych dystrybucja poprzez sieci sprzedażowe jest tutaj bazowa.
Z pewnością spore nadzieje inwestorzy wiążą ze sprzedażą Państwa smartphonów. Wprowadziliście trzy nowe modele: myPhone NEXT, myPhone FUN i myPhone DuoSmart. Jak idzie ich sprzedaż?
Prace deweloperskie oraz przygotowania nad ofertą smartfonów myPhone trwały od początku 2013 roku. W efekcie tych prac powstały trzy nowoczesne smartfony, które swoimi grupami docelowymi obejmują cały rynek. myPhone NEXT to najbardziej zaawansowany, biznesowy model, który z powodzeniem konkuruje z najlepszymi, dwu-trzykrotnie droższymi urządzeniami międzynarodowych konkurentów. myPhone DuoSmart stanowi alternatywę dla najpopularniejszych obecnie smartfonów światowych marek w cenie do 1 tys. zł, przy cenie niższej o ok. 50 proc. Model Fun z czterocalowym wyświetlaczem to budżetowy smartfon, idealny zwłaszcza dla osób rozpoczynających przygodę ze smartfonem. Jak już wspominałem liczymy na zdobycie znacznych udziałów rynkowych w open market przez nasze smartfony ze względu na dobre komponenty, wysoką jakość i rewelacyjny stosunek ceny do jakości. W czwartym kwartale przewidywana jest sprzedaż w Polsce w tym segmencie rynku powyżej 20 tys. sztuk.
Jednym z najbardziej znaczących kanałów dystrybucji spółki jest sieć Biedronka. Jak układa się współpraca z tym partnerem i czego można się spodziewać w czwartym kwartale tego roku?
Współpraca z największą w Polsce siecią sprzedaży detalicznej Biedronka układa się prawidłowo. Spółka jest coraz większym dostawcą, systematycznie rozszerzając gamę produktową. Ostatni kwartał 2013 będzie obfitował w liczne promocje zorganizowane wspólnie z siecią Biedronka. Najbliższe promocje będą dotyczyć głównych produktów spółki oraz kilku produktów drobnej elektroniki. Na przykład w najnowszej gazetce promocyjnej sieci Biedronka znajdujemy od 18 listopada kilka naszych produktów – tablety myTAB 11 DualCore, telefony myPhone 1045 – i co najważniejsze – smartfony myPhone DuoSmart. W wyniku porozumień z siecią nasz portfel dostaw domknięty jest na kilka miesięcy do przodu.
Wprowadziliście Państwo do swojej oferty kolejny produkt jakim są e-papierosy. Chciałbym poruszyć w związku z tym dwie kwestie. Po pierwsze dlaczego akurat taki produkt, a po drugie, czy nie koncentrujecie się już na zbyt wielu produktach?
Wykorzystujemy potencjał kanałów dystrybucyjnych, szczególnie wielkopowierzchniowych, a dla naszych partnerów i odbiorców jest to bardzo dogodne rozszerzenie oferty produktowej. Z punktu widzenia natomiast zarządzania procesem techniczno-produkcyjnym oraz logistycznym jest to analogiczny produkt do dotychczasowych.
Wprowadzenie e-papierosów było odpowiedzią na zapotrzebowanie rynku poparte obserwacją bardzo szybkiego rozwoju tej branży, a także zwiększonego zainteresowania ze strony naszych dotychczasowych klientów.
W ostatnim kwartale sieć franczyzowa Państwa sklepów Teletorium powiększyła się o cztery nowe lokalizacje. Jakie macie plany dotyczące tej części biznesu?
Słuchamy się rynku i kreujemy rynek. Jako pierwsi na masową skalę wprowadziliśmy model franczyzy w zakresie sprzedaży akcesoriów i telefonów GSM bez umów operatorskich – poprzez punkty handlowe w największych galeriach. Teraz, gdy tendencja rynkowa polega na budowie i otwieraniu dużych centrów handlowych w mniejszych ośrodkach miejskich, mamy komplementarną ofertę. W efekcie widzimy duży potencjał wzrostu, gdyż sieć Teletorium jest dobrze rozpoznawalną marką zarówno dla operatorów galerii i centrów handlowych jak i konsumentów oraz potencjalnych franczyzobiorców. Wszyscy znają nas jako stabilnego sieciowego partnera. Spółka nadal zamierza otwierać kilkanaście nowych punktów rocznie. Uruchomiła również program punktów partnerskich, skierowany do wyselekcjonowanych niezależnych punktów GSM.
W branży działania TelForceOne czwarty kwartał to okres żniw. Jak jesteście na niego przygotowani i jakie macie oczekiwania po końcówce bieżącego roku?
Przygotowania realizacyjne do obsługi zawartych wcześniej umów i przewidywanych działań na czwarty kwartał trwały już od połowy roku. Widzimy bardzo dobrą reakcję rynku. Wprowadzone teraz nowe produkty mają duży potencjał wzrostowy i tak też postrzegamy nadchodzący rok.
Dziękuję za rozmowę.