Kurs MCI rośnie od grudnia 2011 roku, poruszając się wnętrzem dość szerokiego kanału. W miarę zbliżania się do poziomu oporu 8,80 zł, który został wyznaczony przez dwa lokalne szczyty z pierwszej połowy 2011 roku, impet zwyżki ulega stopniowemu wytracaniu. Inwestorzy są coraz mniej skłonni do zawierania transakcji, co widać po słupkach wolumenu. Rynek przyczaił się w oczekiwaniu na impuls, który pomoże zmierzyć się z istotnym oporem. Jego przełamanie otworzyłoby drogę do poziomu 12,50 zł, a w dłuższym terminie umożliwiłoby kontynuację ruchu w okolice 15 zł.
Od kwietnia 2012 roku akcje MCI są konsekwentnie akumulowane, co potwierdza przebieg linii AD. To mocno uwiarygadnia obserwowany trend wzrostowy. Gracze o predyspozycjach spekulantów omijają spółkę szerokim łukiem. Średnia zmienność kursu wynosi 2,92 proc., co czyni walory MCI nieatrakcyjnymi dla amatorów szybkiego zarobku. Średnia wartość pojedynczej transakcji również wyklucza udział domorosłych spekulantów. W dniu wczorajszym wynosiła ona 6883 zł, natomiast średnia z ostatnich 5 sesji wynosi 4117 zł.