Wczorajszą sesję akcjonariusze KOV nie będą mile wspominać. Notowania otworzyły się sporą luką bessy, która mimo usilnych prób nie pozostała domknięta do końca sesji. Spadki zostały powstrzymane dopiero na linii półrocznego trendu wzrostowego a zamknięcie uplasowało się nieznacznie wyżej. Spadkom towarzyszył rekordowy wolumen od początku notowań spółki, a w trakcie sesji właściciela zmieniło 11,73 procent akcji będących w wolnym obrocie. Średni wolumen pojedynczej transakcji wynosił nieco ponad 5300 akcji (na podstawie danych z portalu ATTrader.pl), co pozwala przypuszczać, że wciąż przynajmniej jedną stroną transakcji są drobni inwestorzy. Potwierdzeniem tej tezy jest fakt, że o ile wolumen wzrósł pięciokrotnie w stosunku do średniej z ostatniego miesiąca, tak średni wolumen transakcji wzrósł zaledwie o 35 procent a wartość pojedynczej transakcji wzrosła o 30 procent.
Rozejrzyjmy się za poziomami wsparć, gdyż teraz to one odegrają istotniejszą rolę niż opory. Niemożność pokonania luki bessy z lutego 2010 roku zaowocowała formacją podwójnego szczytu, potwierdzona dywergencją na wskaźniku RSI. Kontynuacja spadków poniżej poziomu 1,62 będzie równoznaczna z pełnym ukształtowaniem się formacji i może skutkować spadkiem w okolice 1,37-1,39 zł. Ten poziom jest wzmocniony lokalnym dołkiem z lutego i średnią 200-sesyjną. Jedynym ratunkiem przed realizacją tego scenariusza jest wsparcie na poziomie 1,48 zł, wywodzące się z oporu listopadowego szczytu, pokonanego w lutym na sporym wolumenie.
Wskaźniki powoli przechodzą na ciemną stronę mocy. Linia trendu na OBV nie została jeszcze pokonana i nie wygenerowała zapowiedzi przełamania swojej odpowiedniczki z wykresu cenowego. Ale sygnały sprzedaży na MACD i STS pozwalają przypuszczać, że to tylko kwestia czasu.
Również akcjonariusze „koleżanki” z branży poszukiwawczo-wydobywczej nie mają powodów do radości – wczoraj kurs Petrolinvestu przełamał ostatnie wsparcie, zanurzając się coraz głębiej w otchłań wiecznej bessy. Dla posiadaczy argumentu „przecież taniej już być nie może” proponuję spojrzeć chociażby na dwuletni wykres OIL i na zachowanie kursu po przełamaniu poziomych wsparć.