Nerwowo i w odcieniach czerwieni rozpoczął się tydzień na giełdzie. Poniedziałkowy zjazd naszych indeksów jest kontynuowany także na wtorkowej sesji. Tym razem słaba postawa naszego parkietu to nie wyjątek, zagraniczne giełdy też mocno tracą, choć żadne to pocieszenie. O silniejszej korekcie na amerykańskim rynku mówiło się od dawna, ale dotychczas w formie sugestii. Teraz obserwujemy jak negatywny impuls zza oceanu ciągnie za sobą pozostałe parkiety.
>> Śledź na bieżąco sytuację i obserwuj ranking gorących spółek na sesji >> w nowym serwisie analizy technicznej ATTrader.pl
Geneza korekty na rynku akcji jest złożona. Niepokój na rynku wywołał poniedziałkowy komunikat Chin o niższym niż planowano wzroście gospodarczym (7,5 proc. zamiast 8 proc.) i wyższej inflacji (nie 3,5 proc., a 4 proc.). Na dokładkę wczoraj pojawiły się słabsze dane europejskiego indeksu PMI. We wtorek rynek dodatkowo zaniepokoiły pogłoski o wydłużeniu terminu, w którym prywatni wierzyciele Grecji mogą przyjmować złożoną 24 lutego br. przez rząd w Atenach ofertę wymiany obligacji na nowe o mniejszej wartości i dłuższym terminie wykupu. Grecki rząd na rzie zaprzecza.
Pesymism powoli rozlewa się po całym świecie. We wtorek wszystkie giełdy w Europie są na minusie. Tracą też kontrakty terminowe na S&P500 i Nasdaq.
– Widać, że inwestorzy czekają na korektę na amerykańskim parkiecie. Nie można wykluczyć, iż odbędzie się ona w biegu, a indeks S&P500 skonsoliduje się przy poziomie 1350 pkt. Nasz indeks WIG20 mógłby spaść w okolice 2200 pkt. i z technicznego punktu widzenia niewiele by to zmieniło. Dalej należałoby traktować obecne spadki jako korektę, po której powinien nastąpić powrót do wzrostów. Dlatego w mojej ocenie warto zastanowić się nad akumulowaniem przecenianych spółek, które mają zdrowe fundamenty i nie są nadmiernie zadłużone. – uważa Andrzej Lis, analityk Noble Funds TFI.
Jednak ruszając teraz na promocyjne zakupy warto zachować ostrożność. Eksperci nie wykluczają bowiem, że spadki mogą potrwać jeszcze dwa tygodnie. Natomiast aż strach pomyśleć, co mogłoby się stać, gdyby padło kluczowe wsparcie.
– Żelazne wsparcia i opory cały czas pozostają nienaruszone i dla WIG20 wynoszą one odpowiednio 2019 pkt. oraz 2452 pkt. Widać jednak, że rynek ma ochotę do dalszych spadków. Wskaźniki sugerują, że przecena może potrwać jeszcze tydzień lub dwa. Najbliższy ważny opór znajduje się na poziomie 2207 pkt. Ostatnie dwie sesje pogorszyły sytuację techniczną szczególnie dużych spółek. Sytuacja na mniejszych spółkach jest bardziej komfortowa, ponieważ można wśród nich znaleźć papiery w lekkim trendzie wzrostowym. Lepiej niż rynek powinny zachowywać się dobre fundamentalnie spółki, których kursy są w długoterminowym trendzie wzrostowym, takie jak chociażby Wawel. – ocenia Krzysztof Borowski, analityk KBC Securities.
>> Na potencjał wzrostowy tej spółki wskazywali ostatnio analitycy z KBC >> Ich zdaniem w marcu warto obserwować Wawel.
Aktualnie spora grupa spółek ma za sobą solidną przecenę. Kilkudziesięcioprocentowe spadki mogą więc wyglądać kusząco. Do tego pojawiają się głosy, że nasza giełda, która mniej urosła w tym roku, powinna lżej przejść korektę.
– Mamy korektę, ale u nas spadki powinny być łagodniejsze niż na zagranicznych parkietach, gdzie wcześniej wzrosty były mocniejsze. Na GPW spodziewam się płytszej korekty, a WIG20 nie powinien spaść poniżej 2200 pkt. Szukając okazji inwestycyjnych zwróciłbym uwagę na spółki, które ostatnio zostały przecenione, a które wcześniej znajdowały się w średnioterminowym trendzie wzrostowym i mogą powrócić na ścieżkę wzrostów. Jedną z takich spółek może być Kopex, który potaniał około 20 proc. Kluczowe wsparcie dla tej spółki znajduje się na poziomie 21,50 zł, a ważny opór to szczyt z 17 lutego na poziomie 25,80 zł (w cenie zamknięcia). Bardzo ciekawie wyglądają ostatnio notowania Agrotonu. Kurs ukraińskiej spółki porusza się w krótkoterminowym trendzie wzrostowym, który jest stabilny. Widać, że notowania Agrotonu opierają się korekcie i może to być papier dobry na przeczekanie spadków. – podkreśla Mariusz Truchan, makler DM Banku BPS.
>> Przeczytaj także >> Kopex spada po dobrym raporcie, konsensus przestrzelony.
