W środę na europejskich parkietach przeważa zieleń, ale skala wzrostów pozostaje niewielka. Na Zachodzie większe zmiany notuje jedynie frankfurcki DAX (+0,4 proc.) oraz mediolański FTSE MIB (+0,3 proc.). W szerszej perspektywie środowe wyciszenie wpisuje się w atmosferę wyczekiwania na piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy, które najprawdopodobniej przypieczętują marcową podwyżkę stóp procentowych w USA.
Na polskiej giełdzie obserwujemy dziś mieszane nastroje. Warszawski parkiet podzielony jest na zielone blue chipy i czerwone misie. WIG20 odbił od okrągłego wsparcia na poziomie 2.200 pkt. i rośnie dziś o ponad 0,4 proc. Póki co, wspominane wsparcie skutecznie powstrzymuje zapędy podaży.
Zwrot na kursie WIG20 to w głównej mierze zasługa wzrostów na akcjach KGHM i PGNiG. Notowaniom lubińskiego kombinatu sprzyja drożejąca miedź. Inwestorzy ruszyli na zakupy po wypowiedzi chilijskiego ministra górnictwa, który ostrzegł przed przedłużającym się strajkiem w kopalni Escondida. Sytuacja dynamicznie się zmienia, bowiem jeszcze na początku tygodnia rynki obiegła informacja, że zarząd kopalni jest bliski kompromisu ze związkami zawodowymi.
Blisko 3-proc. wzrost notowań akcji PGNiG to efekt mocnych wyników za IV kwartał 2016 roku. Rezultaty okazały się zgodne z wcześniejszymi szacunkami oraz prognozami analityków. Eksperci chwalą spółkę za wzrost marżowości w ujęciu rocznym, pomimo spadku dochodów. Dodatkowo wiceprezes Michał Pietrzykowski stwierdził, iż spółka jest gotowa przeznaczyć maksymalnie 50 proc. zysku netto na dywidendę. >> Zobacz także: PGNiG zadowolone z inwestycji w akcje Polimeksu-Mostostalu
Po ok. 0,6 proc. tracą dziś indeksy mWIG40 i sWIG80. Warto odnotować, że obroty na małych i średnich spółkach są o połowę mniejsze niż wczoraj o tej samej porze. Indeks maluchów w dół ciągną przede wszystkim akcje spółek budowlanych: Polimex-Mostostal (-16 proc.), PBG (-24 proc.) i Rafako (-2,7 proc.). Paniczna wyprzedaż to efekt realizacji zysków po szalonym rajdzie zafundowanym przez spekulantów.
Pozytywnym bohaterem w segmencie maluchów jest dzisiaj PCC Rokita. Akcje spółki chemicznej drożeją o ponad 6 proc. w reakcji na rekordowe i jednocześnie zdecydowanie lepsze od oczekiwań analityków wyniki. W ostatnim kwartale minionego roku EBITDA była ponad 2,5-krotnie wyższa niż rok temu. Zysk netto wyniósł 106,90 mln zł (+170 proc. r/r) i przebił rynkowy konsensus o ponad 230 proc. Marża zysku operacyjnego wyniosła 42,5 proc., wobec 13,5-proc. prognozy analityków. Maklerzy zwracają uwagę, że na świetne rezultaty złożył się szereg zdarzeń jednorazowych m.in. sprzedaż białych certyfikatów, odszkodowania, odwrócenia odpisów, oraz dobra sytuacja w segmencie chloropochodnych (wzrost cen ługu sodowego i sody kaustycznej). >> Zobacz także: PCC Rokita zbiera laury za rekordowo wysokie wyniki finansowe
– Mocne wyniki i zapowiedzi kolejnych inwestycji zwiększających moce produkcyjne dają podstawę do podniesienia założeń na 2017 i kolejne lata. W najbliższym czasie należy spodziewać się rekomendacji zarządu co do dywidendy. Z reguły (od 2010 roku) spółka przeznaczała na ten cel 100 proc. oczyszczonego zysku netto, co w przypadku 2016 roku może oznaczać kwotę ok 130-140 mln zł (DY 8,8-9,5 proc.) wobec naszych pierwotnych założeń 123 mln zł. – komentują maklerzy z DM BDM.
Na szerokim rynku dynamicznie umacniają się o ponad 11 proc. walory Airway Medix. Amerykańska Agencja Żywności i Leków dopuściła do sprzedaży na rynku w USA urządzenia do czyszczenia jamy ustnej (Oral Care), którego producentem jest spółka zależna od Airway. Informacja oznacza koniec badań i możliwość komercjalizacji produktu.
Czarną passę kontynuuje Briju (-35 proc.). Tym razem impulsem do wyprzedaży akcji okazały się dane sprzedażowe za styczeń. W ubiegłym miesiącu skonsolidowane przychody spółki w ujęciu r/r spadły o 74,4 proc. do 12,5 mln zł.