
Analitycy BM BNP Paribas ocenili najnowsze wyniki swoich faworytów
W sierpniu analitycy BM BNP Paribas wymienili Comarch i Develię na Cyfrowy Polsat i Benefit Systems. Zmiany okazały się trafione. W reakcji na opublikowane wyniki notowania Cyfrowego Polsatu podskoczyły z okolic 13 zł do nawet 15 zł.
– Wyniki za 2Q24 okazały się lekko pozytywne. Przychody były nieco poniżej oczekiwań, natomiast skorygowana EBITDA drugi raz z rzędu pokonała oczekiwania rynkowe. Był to także drugi z rzędu kwartał, gdy wskaźnik uzyskał dodatnią dynamikę w ujęciu r/r, co może sugerować tworzenie się dołka wynikowego. Wyniki były także wspierane przez segment energii odnawialnej. Spodziewamy się także, że w 3Q24 koszty operacyjne ulegną obniżeniu wynikającemu z zakończeniem umowy na transmisję meczów Ligii Mistrzów. Dodatkowym wsparciem powinny być sezonowe przychody z dwóch projektów energetycznych już w 4Q24 – komentują analitycy BM BNP Paribas.
Nieco mniejszy optymizm towarzyszył publikacji wyników Benefit Systems. W pierwszej reakcji notowania dostawcy rozwiązań w obszarze pozapłacowych świadczeń pracowniczych z zakresu sportu i rekreacji spadały do 2.555 zł, ale finalnie kurs w kolejnych dniach wspiął się w okolice 2.750 zł. Analitycy zwracają uwagę, że we wrześniu spółka podzieli się solidną dywidendą.
– Po lepszych od oczekiwań wynikach za 2Q zarząd spółki potwierdził outlook na rok 2024, czyli utrzymanie dwucyfrowego wzrostu liczby kart i podwyższył oczekiwania odnośnie marży. Rynek mógł w ostatnim czasie dyskontować spowolnienie tempa wzrostu (silne odbicie po COVID-19 już zrealizowane), natomiast naszym zdaniem biznes spółki ma dobre długoterminowe perspektywy do utrzymania stabilnego tempa wzrostu. Spółka nadal widzi duży potencjał do dalszego rozwoju (nowe kluby jak i przejęcia) i optymalizacji działalności klubów sportowych. Zgodnie z planami postępuje także rozwój nowego rynku w Turcji. Z kolei wysoka generacja przepływów pieniężnych i mocna sytuacja bilansowa pozwoliła zarządowi rekomendować wypłatę 135 zł dywidendy na akcję (DY = 4,5 proc.), co było powyżej oczekiwań rynkowych. Dzień dywidendy do 16 września, a wypłacana ona będzie 27.09 oraz 25.11. – zaznaczają analitycy.
Voxel, Rainbow Tours i cyber_Folks pokazały pazur
W II kwartale pozytywne niespodzianki sprawiły Voxel, Rainbow Tours i cyber_Folks. Spółka działająca w obszarze diagnostyki obrazowej w cuglach pokonała konsensus, a jej kurs akcji zaatakował historyczne szczyty.
– Wyniki za 2Q24 okazały się pozytywne, wyższe od konsensusu na wszystkich liniach wynikowych. Przychody wzrosły o 23 proc. w ujęciu r/r. Zarząd dalszy wzrost wolumenów sprzedaży oraz utrzymanie dyscypliny kosztowej. Sytuacja spółki powinna być wspierana wzrostem cen regulowanych, a także solidny backlog w Alteris (100 mln zł vs. 80 mln zł rok wcześniej) – komentują eksperci BM BNP Paribas.
Świetną passę kontynuuje Rainbow Tours, który w ubiegłym roku zapracował na miano gwiazdy parkietu. W 2023 r. wyniki wspierane były zarówno przez silny popyt na wyjazdy turystyczne (co umożliwiło podnoszenie cen) jak i umocnienie złotego względem USD i EUR (koszty paliwa lotniczego i hoteli) oraz wzrost udziału sprzedaży w kanałach własnych. W tegorocznym sezonie eksperci BM BNP Paribas obserwują kontynuację korzystnych trendów i liczą na dalszą poprawę rezultatów.
– Według wstępnych danych w II kwartale Rainbow zwiększył przychody o 32 proc. r/r, zysk EBITDA o 55 proc. a zysk netto o 65 proc. r/r, co było powyżej rynkowych oczekiwań. Zwracamy także uwagę na dobre dane sprzedażowe za lipiec (+23 proc. r/r). Uważamy, że obecna wycena spółki nadal nie dyskontuje możliwej dalszej poprawy koniunktury konsumenckiej w najbliższych kwartałach, co powinno wspierać sektor turystyczny – wyliczają analitycy.
W II kwartale skalę swojego biznesu zwiększyła także grupa cyber_Folks. Zysk netto przypadający akcjonariuszom jednostki dominującej wyniósł 17,8 mln zł, czyli 72 proc. więcej w ujęciu r/r. Przychody netto grupy przekroczyły 154 mln zł (32 proc. wzrost r/r), a skorygowana EBITDA osiągnęła prawie 42 mln zł (21 proc. wzrost r/r).
– Spółka dostarczyła solidne wyniki za 1Q24 na poziomie oczekiwań, z przychodami rosnącymi o 30 proc. y/y. Marża EBITDA w segmencie hostingowym utrzymała się na rekordowym poziomie 44,7 proc. Zysk netto był ok. 10 proc. wyższy od oczekiwań rynkowych. Spółce udało się utrzymać koszty finansowe poniżej oczekiwań rynkowych. W segmencie hostingowym CBF zdołał wygenerować wyższe przychody na użytkownika, jednak widoczny był spadek liczby klientów. Spółka aktywnie poszukuje celów do przejęcia, a po sprzedaży Profitroom, potencjał do działań M&A się zwiększył. Budżet na zakup kolejnych podmiotów na koniec tego roku jest szacowany na ok. 1 mld PLN. Nowy produkt _Now wychodzi właśnie z fazy beta i obserwowany jest szybki przyrost bazy klientów (szybszy niż w przypadku _Stores), spółka na tym etapie nie ujawnia jednak potencjału przychodowego – uważają analitycy.
Kruk i Synektik sprostały oczekiwaniom
Solidne rezultaty pokazały Kruk i Synektik, choć tu wyniki były dużo bliżej prognoz rynkowych ekspertów. Lider branży windykacyjnej wypracował w pierwszym półroczu zysk netto na poziomie 602,9 mln zł wobec 528,4 mln zł rok wcześniej. W drugim półroczu wrocławska spółka zamierza przyspieszyć. Prezes Kruka zapowiedział, że jeszcze w tym roku grupa planuje inwestycje za co najmniej 2,5 mld zł.
– Wyniki oceniamy neutralnie, bowiem były zgodne z podanymi wcześniej szacunkami. Spłaty z portfeli wzrosły o 16 proc. r/r do 1,74 mld zł. Spółka kontynuuje także transformacje technologiczną. Prezes spodziewa się, że za 5 lat Kruk będzie firmą, która ma ponad 30 mld zł inwestycji w portfele wierzytelności i około 20 mln klientów. Dzisiaj grupa ma ich około 12,5 mln. Pozytywnie oceniamy długoterminowe perspektywy jak i fundamenty Kruka (dobra kondycja finansowa na tle konkurencji) i widzimy dalszy potencjał do wzrostu notowań – komentują eksperci BM BNP Paribas.
Na starcie września na nowych historycznych szczytach zameldowały się notowania Synektika. Na koniec wtorkowej sesji rynek wycenił dystrybutora robotów chirurgicznych daVinci na 1,42 mld zł.
Spółka pokazała solidne wyniki za 2Q24. Przychody wzrosły o 22 proc. r/r, jednak wzrost powtarzalnych przychodów w sprzedaży sprzętu medycznego wyniósł 4 proc. (poprzednio 11 proc.), co implikuje nadejście normalizacji wyników. EBITDA wzrosła o 18 proc. r/r, a zysk netto 24 proc. r/r. Zarząd oczekuje sprzedaży w wysokość 4-6 robotów w 3Q, co jest nieco powyżej oczekiwań rynkowych. Wśród ostatnich kontrahentów można wymienić: szpital we Wrocławiu (11,7 mln zł), szpital w Szczecinie (13,9 mln zł), Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny im. prof. Adama Grucy CMPK w Otwocku (8,8 mln zł), czy szpital w Krakowie (13,5 mln zł). W styczniu spółka otrzymała patent od Japońskiego Urzędu Patentowego dla kardioznacznika na okres 20 lat. W marcu FDA zarejestrowało piątą generację robotów chirurgicznych daVinci. SNT podpisało w kwietniu umowę na dystrybucję programu Qure.ai do diagnostyki zdjęć rentgenowskich, co jest dalszym poszerzeniem świadczonych usług. Na koniec 2Q24 spółka podała, że wartość zamówień wyniosła ok. 90 mln zł (+16,3 proc. r/r/) – wyliczają eksperci.
Dobre perspektywy przed Pekao, Mirbudem i Auto Partner
Po wynikach za II kwartał analitycy BM BNP Paribas wciąż widzą potencjał w akcjach Pekao, Mirbudu i Auto Partnera. W wypadku pierwszej spółki mowa nie tylko o perspektywach czysto finansowych lecz także o zainteresowaniu ze strony dużych zagranicznych instytucji.
– W 2Q24 Pekao wypracował 1,42 mld zł wyniku netto wobec 1,76 mld zł rok wcześniej. Wpływ na to miały m.in. wyższe koszty rezerw na kredyty frankowe, kolejna edycja wakacji kredytowych, a także wzrost kosztów operacyjnych. Dynamika zysku netto skorygowana o efekt wakacji kredytowych i rezerwy CHF była dodatnia. W 2Q24 wskaźnik NPL banku spadł do 4,6 proc. Zgodnie z wytycznymi KNF wskaźnik NPL poniżej 5 proc. potencjalnie umożliwiłby bankowi wypłacanie dywidendy na poziomie 75 proc. Zarząd liczy na utrzymanie tego wskaźnika poniżej 5 proc. na koniec br. Ponadto naszym zdaniem Pekao od czasu wyborów parlamentarnych w Polsce jest w kręgu zainteresowania zagranicznych inwestorów i ta tendencja będzie się utrzymywała. Pekao często wymieniane jest w raportach dużych zagranicznych instytucji, co może wpływać na dalsze napływy kapitału w akcje tej spółki – podkreślają analitycy.
W wypadku Mirbudu eksperci podtrzymują pozytywną ocenę reorganizacji grupy, w szczególności zwiększenie ekspozycji na kontrakty infrastrukturalne, co nie tylko zwiększyło skalę działalności, ale również przyniosło poprawę rentowności. Ich zdaniem bieżący rok pod względem rentowności nie powinien być gorszy, z uwagi na stabilne koszty materiałów i podwykonawców, waloryzację kontraktów oraz korzystną kalkulację przy składaniu ostatnich ofert.
– Spółka znacząco zwiększyła w ostatnim czasie portfel zamówień (backlog ponad 8 mld zł), co wraz ze zwiększającym się potencjałem przekazań mieszkań w JHM powinno zabezpieczyć wzrost wyników w najbliższych latach. Spółka planuje wejść w segment kolejowy. Dotychczas spółka zakupiła 5 proc. udziałów w Torpolu a dalsze zaangażowanie będzie zależało od wyklarowania się planów co do CPK. W alternatywnym scenariuszu Mirbud zamierza przejmować pakiety kontrolujące w mniejszych spółkach z branży kolejowej ze środków z planowanej emisji akcji. Finalny napływ do Polski środków z UE będzie wspierał inwestycje infrastrukturalne w kolejnych latach. Finalny negatywny wpływ pożaru hali na Marywilskiej na wyniki 2Q24 nie był duży, a z kolei szacowany koszt odbudowy hali powinien zostać w pełni pokryty z wpływów z ubezpieczenia – wskazują analitycy BM BNP Paribas.
Listę 10 faworytów BM BNP Paribas uzupełnia Auto Partner. W samym sierpniu notowania spółki podskoczyły o kilkanaście procent, wykonując krok w stronę niedawnych szczytów. Jak zaznaczają eksperci, perspektywy dystrybutorów części samochodowych na 2024 rok pozostają nadal dobre, w szczególności w kontekście poprawy rentowności w drugiej połowie roku.
– Długoterminowe trendy pozostają niezmienne i sprzyjają sprzedaży (m.in. wysoki średni wiek aut w PL oraz CEE), a ożywienie gospodarcze z silnym konsumentem na czele powinno wspierać popyt na naprawy i serwis. Wsparciem dla takiego scenariusza pozostaje zwiększona dynamika rejestracji nowych aut oraz z importu, którą obserwowaliśmy w ostatnich miesiącach. Z kolei trend elektryfikacji chociaż przyspiesza, w krótkim terminie pozostaje mniej istotny. Efekt dźwigni operacyjnej (powrót do otwarć kilku fili rocznie począwszy od 2024 r.) oraz wzrost udziału eksportu do ponad 50 proc. przychodów (w 2025 r. otwarcie nowego centrum logistycznego nakierowanego na eksport) powinny wspierać dalszy dynamiczny wzrost wyników. Wyniki 1H24 pozostają przejściowo słabsze pod względem rentowności (umocnienie złotego, niższe wolumeny), jednak w średnim i dłuższym terminie podtrzymujemy pozytywną ocenę perspektyw Auto Partner – komentują eksperci.