Za tydzień rusza sezon wyników za II kwartał 2015 r. na głównym parkiecie GPW. Nową turę rozpoczyna PKN Orlen, a prezentację zaplanowano na przyszły czwartek. Zachowanie notowań wskazuje, że rynek ustawia się pod kolejny świetny raport paliwowej spółki. Także analitycy są dobrej myśli, a optymizm budują w oparciu o utrzymujący się wysoki poziom marży rafineryjnej. DM BDM szacuje, że w II kwartale 2015 roku Orlen wypracuje oczyszczony wynik EBITDA LIFO na poziomie 2,9 mld zł. Wynik raportowany powinien być wsparty przez wycenę zapasów – efekt szacowany na 0,1-0,2 mld zł. Natomiast raportowana EBITDA miałaby przekroczyć 3 mld zł. Dla porównania w II kwartale 2014 r. spółka wypracowała 0,8 mld zł oczyszczonej EBITDA LIFO, a raportowana EBITDA LIFO wyniosła minus 4,1 mld zł, po odpisie aktywów. Prognozowany przez biuro zysk netto to 1,99 mld zł wobec 5,2 mld straty netto.
Nie tylko Orlen może sprawić pozytywną niespodziankę akcjonariuszom. Praktyka giełdowa wskazuje, że spółki, które miały udany okres nie lubią zwlekać i przyspieszają publikację wyników. Warto zatem śledzić informacje pojawiające się przed rozpoczęciem sezonu.
Szybciej niż pierwotnie zapowiadano wynikami podzieli się Alumetal. Producent stopów aluminiowych przyspieszył publikację o dwa tygodnie – nowy termin to 17 sierpnia. W poprzednim raporcie finansowym spółka rozczarowała spadkiem zysku. W odniesieniu do II kwartału analitycy mają lepsze rokowania.
– Po słabym I kwartale 2015 r. wyniki II kwartału Alumetalu są sporą niewiadomą. Niemniej spodziewamy się poprawy wyników w związku z efektywniejszym zarządzaniem zapasami. Dodatkowo oczekujemy, że wsparciem dla zysku będą dodatnie różnice kursowe w kwocie około 2 mln zł. Niemniej sytuacja rynkowa w II kwartale była podobna jak w pierwszych trzech miesiącach tego roku – wzrost cen aluminium i złomu. Na cały 2015 rok prognozujemy, że zysk Alumetalu wyniesie od 63-66 mln zł wobec 59 mln zł rok wcześniej. – prognozuje Marek Olewiecki, analityk DM BPS.
Także Bytom podał nowy termin publikacji raportu za I półrocze 2015 r. Wyniki zamiast 25 sierpnia pojawią się 11 sierpnia. W czerwcu modowa spółka uzyskała blisko 30-proc. wzrost sprzedaży detalicznej w ujęciu r/r, a narastająco poprawiła się o blisko 35 proc. Czerwcowa marża detaliczna wyniosła prawie 55 proc. wobec 53 proc. rok wcześniej. Według aktualnego konsensusu rynkowego na 2015 r. spółka jest wyceniana na 22,1x P/E i 14,9x EV/EBITDA.
– Wcześniejsza publikacja raportu ma znaczenie psychologiczne. W wywiadach prezes sygnalizował, że I półrocze br. może być bardzo dobre, tj. wyniki mogą być podobne jak za cały ubiegły rok, kiedy spółka wykazała 5,3 mln zł zysku netto. W I kwartale br. spółka wykazała 0,5 mln zł zysku netto, wobec czego wynik za II kwartał mógłby sięgnąć okolic 4,8 mln zł. – przyznaje Sobiesław Kozłowski, analityk Raiffeisen Brokers.

(Źródło: Dom Maklerski BDM)
Publikację raportu mocno przyspieszył też TVN – z 27 sierpnia na 4 sierpnia. Tu jednak języczkiem u wagi jest wezwanie. Amerykańska grupa medialna Scripps Network starająca się o przejęcie TVN zaproponowała 20 zł za każdą akcję. Zapisy w wezwaniu będzie można składać od 24 lipca do 24 sierpnia 2015 r. Wzywający chce przejąć pełną kontrolę nad TVN, czego konsekwencją może być wycofanie spółki z obrotu giełdowego.
– Cena ta jest o 6 proc. wyższa od naszej ceny docelowej i uznajemy ją za atrakcyjną. Cena jest o 12,9 proc. wyższa od średniej z okresu sześciu miesięcy przed wezwaniem. Naszym zdaniem upside powyżej 20 zł jest ograniczony. Grupa TVN bezpowrotnie spadła w ciągu ostatnich pięciu lat pod względem oglądalności w najbardziej lukratywnej grupie widzów (16-49, miasta, prime time) do 25,1 proc. (o 5,7 p.p.), przy czym kanał główny TVN zaliczył spadek o 7,3 p.p. Postępująca fragmentaryzacja, wprowadzenie kolejnych kanałów bezpłatnych do DTT oraz strategia budowy silnej, komercyjnej ramówki przez konkurencyjną stację Polsat przekłada się na relatywnie słabe wzrosty obrotów z reklamy telewizyjnej w ostatnich kwartałach w TVN. Piractwo treści oraz wejście światowych liderów VoD jak Netflix do Polski rodzi trudności w przyszłej monetyzacji TVN Player oraz dodatkową presję na wyniki TVN w długim okresie. Istotne ryzyko budzą także wyniki platformy nc+, która słabo radzi sobie z dochodzeniem do pierwotnie zakładanych 550 mln zł zysku EBITDA. Zestawiając powyższe ryzyka oraz proponowane 20 zł zalecamy odpowiedź na wezwanie. – ocenia DM mBank.
Zmiany w terminach publikacji raportów ogłosiły także niektóre blue chipy. PGE przyspieszyło sprawozdanie z 11 na 6 sierpnia. W tym roku branża energetyczna nie należy do ulubieńców inwestorów. Straszakiem są pomysły wsparcia nierentownego górnictwa przez spółki energetyczne. Do tego w kolejnych latach branżę czekają wielomiliardowe inwestycje, co będzie rzutować na poziom dywidendy. We wtorek Urząd Regulacji Energetyki poinformował, że średnia cena sprzedaży energii elektrycznej na rynku konkurencyjnym w II kwartale 2015 roku wyniosła 172,39 PLN/MWh wobec 172,22 PLN/MWh w I kwartale i 164,70 PLN/MWh w II kwartale zeszłego roku. >> Odwiedź forumowy wątek dedykowany akcjom PGE
O jeden dzień wcześniej ukaże się raport półroczny Pekao. Nowy termin to 4 sierpnia. W I kwartale 2015 roku zysk netto banku skurczył się o około 2 proc. do 624,6 mln zł.
– Zakładamy, że zysk netto Banku Pekao w 2015 r. spadnie o 8 proc. r/r do poziomu 2,5 mld zł. Główne źródła presji na wyniki to spadek marży odsetkowej w wyniku obniżek stóp procentowych, niższa opłata interchange oraz wyższa stawka opłaty na Bankowy Fundusz Gwarancyjny, niski udział kredytów hipotecznych w CHF (4 proc. portfela kredytowego brutto), oraz relatywnie wysoki poziom zwrotu na aktywach (1,5 proc. w 2015 r.) sprawia, że Pekao jest jednym z najmniej narażonych banków na ryzyka polityczne. Uważamy jednak, że b. dobre zachowanie kursu w 2015 r. (stopa zwrotu od początku roku +2 proc. wobec -10 proc. dla indeksu WIG-Banki), uwzględnia już wyżej wymienione ryzyka. – ocenia DM PKO BP.
Kolejną dużą spółka, która zmieniła termin prezentacji raportu półrocznego jest Asseco Poland. Publikację przeniesiono z 19 sierpnia na 27 sierpnia. Zmiana wynika ze przesunięcia terminu raportowania spółki zależnej. Analitycy DM BOŚ oczekują, że skonsolidowane wyniki Asseco Poland za II kwartał 2015 r. nie wzbudzą większego poruszenia, choć za sprawą umocnienia USD w stosunku do PLN skonsolidowane przychody, EBITDA i zysk operacyjny powinny być zauważalnie wyższe r/r – odpowiednio o ok. 12 proc., 9 proc. i 15 proc. Jednakże na poziomie zysku netto biuro spodziewa się pogorszenia.

Powyżej stopy zwrotu z akcji siedmiu omawianych spółek na przestrzeni ostatniego półrocza.