Moda na spółki z sektora modowego okazała się chwilowa. We wtorek poważną korektę zaliczają liderzy tegorocznych wzrostów. Tąpnięcie na kursie Próchnika ma indywidualne podłoże. W poniedziałek do obrotu trafiło 160 mln akcji serii I odzieżowej firmy (ponad połowa w podwyższonym kapitale), które w połowie lutego zostały wyemitowane po cenie nominalnej 0,20 zł. Tymczasem na rynku ich cena w pewnym momencie przekraczała nawet 0,45 zł. Na początku wtorkowej sesji kurs Próchnika kontynuował przecenę spadając momentami o 10 proc. do 0,30 zł. Około południa notowania ustabilizowały się w okolicy poniedziałkowego zamknięcia, czyli 0,33 zł. Nie zmienia to faktu, że wskaźniki giełdowe C/WK i C/ZO wynoszą odpowiednio 4,98 i 153 i wskazują na mocne przewartościowanie względem sektora. Dodatkowym ostrzeżeniem jest rating Altmana na poziomie D.>> Zobacz szczegółową analizę fundamentalną i wskaźnikową w StockWatch.pl
W dużych tarapatach znalazł się także kurs Monnari. Akcje tej spółki tracą we wtorek kilkanaście procent przy sporych obrotach. Oznaki słabości były widoczne już w poniedziałek. Wcześniej to właśnie Monnari narzucały tempo branżowej hossy. Papiery samej spółki w jeden miesiąc zyskały ponad 220 proc. Olbrzymia euforia to zasługa skokowej poprawy wyników. Blisko 5 mln zł straty netto z 2011 roku zamieniono w ubiegłym roku na 8,2 mln zł zysku. Aktualne wskaźniki C/WK i C/ZO to odpowiednio 1,45 i 12,30.>> Sprawdź też walor od strony technicznej w serwisie ATTrader.pl
Z silną przeceną przyszło zmierzyć się także Vistuli. Akcje po otarciu się o poziom 1,50 zł przeszły do odwrotu. We wtorek traciły nawet 8 proc. schodząc do 1,17 zł. Wcześniej zaliczyły wybicie w kilka miesięcy z okolic około 0,80 zł. Odzieżowo-jubilerska spółka w 2012 roku zanotowała 12,3 mln zł zysku netto, wobec wyniku zbliżonego do zera w 2011 roku. W tym miesiącu analitycy DM Banku BPS wydali rekomendację kupuj i wycenili jedną akcję Vistuli na 1,57 zł. Obecne wskaźniki C/WK i C/ZO wynoszą 0,51 i 6,05 i sugerują niedowartościowanie względem sektora.
W opresji znalazł się także kurs Wojasa. We wtorek notowania producenta obuwia zniżkują o kilka procent i schodzą do 4,40. Trwająca obecnie przecena niweluje silne wybicie z pierwszej połowy marca. Wówczas w krótkim czasie kurs skoczył z 4,10 zł do ponad 5,50 zł. Chwilowy przypływ sympatii do Wojasa w dużej mierze wiązał się z pojawieniem się pozytywnych rekomendacji dla konkurencyjnego CCC.>> Kurs Wojasa załapał się na powiew branżowej hossy.
Niecą inną ścieżką podążył Bytom i Redan. Kursy obu spółek najpierw zaliczyły mocną podbitkę na fali ogólnego popytu na spółki odzieżowe. Później jednak przyszedł zimny prysznic w postaci słabych wyników. Bytom zanotował w IV kwartale stratę operacyjną 1,5 mln zł i netto 0,7 mln zł. Tym samym w całym 2012 roku straty powiększyły się do 6,1 mln zł i 5,4 mln zł. Również Redan w minionym kwartale pogłębił straty. W 2012 roku spółka zaksięgowała 28,2 mln zł EBIT na minusie. W efekcie kurs wykonał salto – po wzroście z około 0,90 zł na 1,60 zł, szybkim ruchem powrócił w okolice 0,90 zł. Podobny nawrót wykonał Bytom. Akcje tej spółki najpierw wspięły się z poniżej 0,30 zł na ponad 0,50 zł, by później powrócić do miejsca wybicia.
>> Szukasz kompleksowego obrazu fundamentalnego Twojej spółki? W serwisie znajdziesz analizy ostatnich raportów kwartalnych. >> Wszystkie analizy i omówienia analityków StockWatch.pl znajdziesz tutaj.