BM BGŻ odświeżył rekomendacje dla dystrybutorów farmaceutyków. Na podstawie osiągniętych wyników oraz przewidywań rynkowych, broker zdecydował się podnieść wyceny dla Neuki oraz Farmacolu. Nowa cena docelowa dla pierwszej ze spółek to 314,12 zł wobec 231,33 zł, a drugiej 67,81 zł w porównaniu z 61,49 zł. Obie zachowały także rekomendacje kupuj. Równolegle zalecenie neutralnie otrzymał Pelion, czemu towarzyszyło przycięcie wyceny z 87,46 zł do 79,95 zł.
Z raportu wynika, że faworytem biura w krótkim i długim terminie jest Neuca. Dzięki inwestycji w marki własne spółka ma ekspozycję na dużo bardziej wzrostowy i rentowny rynek suplementów diety i OTC. W odróżnieniu od innych spółek produkujących leki OTC, Neuca dysponuje dokładnymi danymi na temat sprzedaży poszczególnych kategorii w indywidualnych aptekach, co wpływa na efektywność sprzedaży i oszczędności na kosztach reklamy. >> Tu znajdziesz wcześniejsze rekomendacje dla Neuki.
Drugim wyborem BM BGŻ pozostaje Faramacol i przy tej okazji analitycy zwracają uwagę na duże ryzyko pogorszenia wyniku finansowego w bieżącym roku. Biuro szacuje, że tegoroczny wynik netto będzie niższy o około 25 mln zł w ujęciu r/r. Pomimo oczekiwanych oszczędności rzędu 10 mln zł, które pozwolą odrobić połowę straty wynikającej ze spadku marży na lekach refundowanych, gorsze niż ubiegłoroczne saldo na pozostałej działalności obniży zysk netto o dodatkowe 15 mln zł. >> Poprzednie rekomendacje dla Farmacolu są tutaj.
W opinii biura najdrożej wycenianą spółką z tej trójki jest Pelion. Jednocześnie szacuje, że w tym roku jego zysk netto spadnie o niemal 15 mln zł, co podobnie jak w przypadku pozostałych spółek jest efektem obniżenia marży na lekach refundowanych o kolejny punkt procentowy. Należy również pamiętać o słabych wynikach sieci detalicznej, która podobnie jak cały rynek apteczny również odczuwa efekty wejścia w życie kolejnych etapów regulacji. >> Sprawdź wcześniejsze rekomendacje maklerskie dla Pelionu.
Akcje dystrybutorów leków w piątek zyskują na wartości. Nie zmienia to jednak faktu, że w tym roku wszystkie kursy są na minusie. Najmocniejsza przecena dopadła Farmacol i Pelion, których notowania straciły od początku roku ponad 24 proc. Neuca poddała się 14-proc. przecenie. Natomiast w zeszłym roku cała trójka popisała się trzycyfrową stopą zwrotu na plusie.