Według prezesa PZU, około 80 proc. gospodarstw domowych w Polsce ma relacje z podmiotami grupy. Jest to 22 mln klientów oraz 150 tys. pracowników. PZU chce postawić w najbliższych latach na mobilność, olbrzymie bazy danych oraz sztuczną inteligencję. Zmienić ma się mentalność jak i pomysł na ubezpieczanie klientów.
– Wcześniej paradygmat w branży ubezpieczeniowej był jasny – pojedynczy przypadek nie jest przewidywalny, za to duża liczba przypadków jest przewidywalna. Jednak w obliczu nowych technologii ten paradygmat się dezaktualizuje. Pojedyncze przypadki stają się znacznie bardziej przewidywalne. Nadal nie jesteśmy w stanie powiedzieć, ile czasu pojedyncza osoba będzie żyła, ale znacznie lepiej możemy przewidzieć, czy na przykład będzie chorowała na Alzheimera. Chcemy mówić do klienta: „Oto są ryzyka, które występują w twoim życiu. Zastanówmy się razem, co zrobić, żeby żyło ci się lepiej”. – powiedział mediom Paweł Surówka, prezes PZU.

Nowa strategia porządkuje ofertę produktową PZU adresowaną do klienta indywidualnego na pakiety ubezpieczeń dopasowane względem potrzeb i wieku. Źródło: PZU.
Kliknij, aby powiększyć.
Radykalnie zostanie również uproszczona oferta produktowa ubezpieczyciela. Grupa planuje również uniwersalizację sieci sprzedaży i integrację baz danych, która zapewnić ma pełny obraz klienta.
PZU chce docelowo współpracować z blisko pięcioma tysiącami uniwersalnych sprzedawców w ramach własnej sieci. Ma być to około połowa wszystkich sprzedawców w grupie. Będą oni oferować minimum 3 produkty spośród pięciu segmentów (ubezpieczenia majątkowe, ubezpieczenia na życie, opieka medyczna, produkty inwestycyjne, produkty bankowe).
Współpraca z LOT i Allegro
Grupa PZU podpisała również porozumienia o współpracy z Allegro i LOT-em. Klienci przewoźnika lotniczego będą mogli ubezpieczyć swój bagaż, bilet czy też zakupić pakiet medyczny. Z kolei partnerstwo z Allegro zakłada sprzedaż i dystrybucję innowacyjnych, w pełni cyfrowych produktów ubezpieczeniowych. Obszarami działalności współpracy będą również sprawy związane z obsługą i likwidacją szkód.
Wzrost aktywów filaru bankowego o ponad 25 proc.
Wedle założeń strategii, do 2020 roku wszystkie aktywa filaru bankowego mają wzrosnąć co najmniej do poziomu 300 mld zł. Do końca września 2017, aktywa bankowe PZU były wyceniane na 236 mld zł. Grupa PZU zakłada utrzymanie czołowej pozycji w sektorze bankowym w Polsce. Wynik finansowy netto segmentu bankowego do 2020 roku ma być na poziomie 900 mln zł. Założenia te są niezależne od modelu współpracy między bankami w grupie.
W październiku 2017 roku Alior Bank i Bank Pekao informowały o możliwości współpracy. W tym celu podpisano list intencyjny dotyczący wstępnych analiz wykonalności potencjalnej współpracy obu podmiotów.
Należący do grupy Alior Bank w swojej zaktualizowanej strategii podał, że podnosi cel ROE do 16,2 proc. w 2020 roku wobec wcześniej zakładanych 14,10 proc. Zwiększyć ma się też marża odsetkowa do poziomu 5,3 proc. oraz utrzymany ma zostać wskaźnik kosztów do dochodów (C/I) na poziomie 39 proc. Bank podtrzymał cel rocznego wzrostu wolumenu udzielanych kredytów o 5-6 mld do 2020 roku.
W listopadzie ubiegłego roku nowe założenia w strategii do 2020 roku przedstawił również Bank Pekao. Według planów zarządu, Pekao ma osiągnąć rentowność na poziomie 14 proc. liczoną wskaźnikiem ROE do 2020 r. Bank zamierza dzielić się w kolejnych latach 100 proc. zysku z akcjonariuszami. Według założeń strategii bank ma również być pracodawcą pierwszego wyboru, oferując pracownikom unikalne doświadczenia, ambitne wyzwania i projekty. Wpływ na pracowników mają mieć też atrakcyjne wynagrodzenia jak i kultura organizacji oparta na wartościach.
Co najmniej 50 proc. zysku grupy na dywidendę
W opublikowanej strategii grupa PZU zakłada, że co najmniej połowa zysku przypadnie w udziale akcjonariuszom jako dywidenda. Nie są planowane również nowe emisje akcji.
– Nie zmieniamy nic, jeśli chodzi o założenia polityki kapitałowej. Strategia będzie realizowana przy dzisiejszej polityce dywidendowej zakładającej wypłacanie do 80 proc. skonsolidowanego zysku PZU. – doprecyzował w czasie konferencji CFO grupy PZU Tomasz Kulik.
Wedle zapowiedzi prezesa PZU Pawła Surówki, dywidenda za 2017 rok ma być wyższa od tej wypłaconej za rok 2016. Wtedy było to 1,2 mld zł co przełożyło się na 1,40 zł na akcję. PZU zamierza również zmniejszyć koszty administracyjne. Odchudzenie grupy powinno spowodować ich spadek o półtora punktu procentowego do 2020 roku.
W środę ok. 16:00 kurs PZU jest na niewielkimi minusie, a jeden walor kosztuje 44,50 zł. Ostatni rok akcjonariusze ubezpieczeniowego giganta mogą zaliczyć do udanych, gdyż kapitalizacja spółki wzrosła o ponad 30 proc.